Jakie badania na potwierdzenie SM?

Inne, kontrolne, wyniki, interpretacje itp.

Moderator: Beata:)

o
Posty: 259
Rejestracja: 2009-12-15, 10:40
Lokalizacja: nigdzie

Jakie badania na potwierdzenie SM?

Postautor: o » 2010-03-13, 22:47

Nie mam mozliwosci przeczytac Waszych postow, wiem, ze pewnie z tysiac razy mowiliscie to samo, ale zapytam kolejny raz moja historia troche juz trwa, mialam robione dwa razy RM i nic nie bylo widac, co dalej?
tu opis
Czytając artykuł o SM, zaczęłam się zastanawiaćnad swoimi dolegliwościami, które zgłaszałam już do mojego lekarza domowego, który nic w tym kierunku nie zrobił, jedynie co, to diagnostyka w kierunku migreny. Miałam okresy ostrych bólów głowy, kilka razy z „pełnym palkietem” objawów, tz. aura, nudności, światłowstręt, zawroty głowy. Wykonano mi na żądanie MRI, za drugim razem z kontrastem, nic nie wykazało. Na żądanie, gdyż oprócz typowych bólów głowy, miałam coś takiego, jakby ból wychodził z jednego miejsca i czesto właśnie od tamtego miejsca się zaczynało.Myślałam, może tętniak, albo bóle naczyniowe, wolałam sprawdzić. Od kilku m-cy mam silne bóle gałki lewej, szczególnie, kiedy poruszam okiem i zamykam, ból ustępuje po jednym dniu, po dwóch, czasem przechodzi na głowę. Od września zaczęłam mieć bóle prawej łydki, myślałam, że to może zapalenie żyły głębokiej, ale czasem z tym bólem pojawia się ból w pośladku, ale nie idzie on na całej długości nogi, tylko łydka i pośladek ( nerw kulszowy ? ). Co najbardziej mi dokucza i niepokoi, to od ok. dwóch lat kłopoty z pamięcią krótkotrwałą, do tamtej pory byłam książką telefoniczną, miałam super pamięć, teraz mam problem z odtworzeniem przebiegu dnia, tygodnia, makabra, do tego nie mogę się skoncentrować, logiczne myślenie, nawet w najprostrzych rzeczach jest dla mnie czasem abstrakcją. Często chcę coś powiedzieć, wiem, co chciałabym powiedzieć, ale nie umiem tego nazwać. Do tego jeszcze ostatnio silne osłabienie, jakakolwiek czyność, jestem strasznie zmęczona, łapię „zawieszki”, do niedawna byłam bardzo aktywna, 1000 pomysłów na minutę, teraz nie wiem od czego zacząć. Mam tez drętwienie nóg, jak by byly nie moje, pobudzone, kiedy leżę ( brak magnezu ? ) Zzadka miewam coś takiego ciężko to opisać, palec u nogi drętwieje mi i mam dosłownie wrażenie że mam okręconą nitke wokoło palca.
Przy ćwiczeniach nie jestem wstanie podnieść nogi, bo nie mogę utrzymać równowagi, nie mówiąc o szybkim zmęczeniu (anemia?), Mam niedoczynność tarczycy. Wstyd się przyznać, ale ostatnio moja chęć współżycia drastycznie spadła. Była kuracja w kier. inkontinentio urinae.
Bardzo dużo tego, prawda? Z zawodu jestem położną i ciut w medycynie się orientuję piszę objawy, żeby nie zapomnieć, jeszcze kilka by się znalazło, niepokoi mnie to okropnie, jestem matką trójki dzieci, więc całe „zło” składa się na zmęczenie, ale jeżeli nie jest to zmęczenie? Proszę o pomoc, bo nie wiem, co robić, lekarz domowy nawet nie posłucha, zawsze ma dobrą radę, „pić herbatki, ssać cukierki, odpoczywać, zadnego sportu i basenu.....” Jego stała formułka. Mam 32 lata, moja mama chorowała na chorobę autoimmunologiczną, ale łuszczycę. Opisałam dokładnie, może w ten sposób przedstawię pełen obraz i może dowiem się, jak dalej ukierunkować diagnozę, czym szybciej uda się znaleźć, tym lepiej.
kilka dni temu spotkalo mnie cos dziwnego dziwne objawy, bol gornej prawej cwiartki ciala, jakby nerwobol, skora bolala, nie moglam sie dotknac, uczesac, bark bolal, staw, jakbym miala zakwasy w miesniach, troche glowa, oko, az zeby, po3 dnia ustapilo, ale przed tym silny bol glowy, jakby na koniec, no i czy ktos miala takli objaw, na plecach, po srodku, wrazenie, jakby ktos naciskal palcem dosc silnie, od wielu lat co jakis czas mam to uczucie, dotykam tam i nic, po jakims czasie samo ustepuje.
Ostatnio zmieniony 2011-11-06, 18:35 przez o, łącznie zmieniany 1 raz.

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-03-14, 10:33

Witaj,nie jestem lekarzem,jedno co mogę poradzić z pełną odpowiedzialnością: znajdź dobrego neurologa!!!!Internista Cię zawiódł,a robienie samemu badań w ciemno moim zdaniem nie ma sensu.
Czy byłaś z tym okiem u okulisty?
I jeszcze jedno,co by to nie było,głowa do góry,uśmiech na twarz,nerwy i stres to najgorsi doradcy!! ;-)
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2010-03-14, 10:59

Sylwia ma rację, okulista, neurolog, potem postępowanie zgodnie z ich sugestiami, ale przede wszystkim spokój i cierpliwość.
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

artur68
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-11-10, 21:52
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: artur68 » 2010-03-14, 11:59

Sylwiątko pisze:Czy byłaś z tym okiem u okulisty?

To jest ważne, :-)
Czas jest bezwzględnym rzeźbiarzem ludzi.

Odisseas Elitis

o
Posty: 259
Rejestracja: 2009-12-15, 10:40
Lokalizacja: nigdzie

jutro dzwonie do okulisty

Postautor: o » 2010-03-14, 16:42

mam nawet skierowanie do okulisty musze sie wybrac, czy mam sugerowac od razy moje podejrzenia?, czy tylko opisac objawy w okolicy oka?

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-03-14, 20:09

Opisać objawy,jeżeli to ma związek z sm,dobry okulista sam na to wpadnie(tak było u mnie)
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

malgog
Posty: 122
Rejestracja: 2009-12-14, 11:03
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: malgog » 2010-03-15, 10:09

sądzę, że podstawą jest też wizytu u dobrego neurloga, który nie zbagatelizuje Twoich dolegliwości i skieruje na odpowiednią diagnostykę
w kwestii oka nie doradzę, bo nie miałam nigdy problemów
...acha moja mama też całe życie leczyła łuszczycę...leczyła bo wyleczyła :)

o
Posty: 259
Rejestracja: 2009-12-15, 10:40
Lokalizacja: nigdzie

byłam dzisiaj u okulisty udało się bez kolejki

Postautor: o » 2010-03-15, 12:55

powiedziałam, że z bólem, lekarz nie stwierdził zapalenia, ale powiedział, że jest wew. blade, nie wiem co to znaczy, przypuszcza, że te bóle głowy i oka mogą też od zatok być, powiedział, że neurolog mi najlepiej mi poradzi, dał krople, mam przez 4 dni używać, jakoś te zatoki mnie nie przekonują objawów co do tego nie mam, ale inne objawy neurologiczne, lekkie drżenia mieśni, kłopoty z pamięcią. Musze iść do neurologa. Co do łuszczycy mojej mamy, ja nie mam z tym problemu, a moja mama już nie, bo niestety nie żyje. Mam tylko nadzieję, że moje dzieci nie odziedziczyły, choć córka ma problemy ze skórą atopowe zapal. skóry, ale to nie miejsce na ten temat, pozdrowienia :mrgreen:

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-03-15, 16:28

To teraz do neurologa,idź za ciosem. Trzymam kciuki ;-)
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

o
Posty: 259
Rejestracja: 2009-12-15, 10:40
Lokalizacja: nigdzie

Postautor: o » 2010-03-15, 19:35

dziekuję bardzo Sylwiątko, ale wiesz< z terminami, to ciezko, u okulisty jak bym nie powiedziała, ze z bólem, to najblizszy termin na maj, masakra, zobacze jutro na kiedy neurolog, tez pewno troche to potrwa.... :-?
ooooo

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-03-17, 10:20

Ja wiem jak to wygląda,dlatego sama leczę się...........................prywatnie. Idę do lekarza wtedy kiedy muszę i chcę,a nie jak mi wypada termin. Chora ta nasza służba zdrowia.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-17, 10:57

Ja też raczej wybieram prywatne wizyty, chociaż nie we wszystkim i mam różne, także bardzo dobre doświadczenia ze służbą zdrowia, szczególnie jeżeli chodzi o dzieci. Ale to chyba tak jest, że tam gdzie problem dotyczy dziecka, ta opieka jest jednak lepsza.
Osobiście najbardziej bym chciała, żeby był wybór - albo ZUS albo prywatne ubezpieczenie. A nie tak jak teraz, że max możliwości to ZUS+prywatne.
Do neurologa też idę prywatnie, jak pomyślę o naszej lokalnej poradni neurologicznej, to od razu mi gorzej;) Pewnie i tak mnie nie ominie z nimi kontakt, ale przynajmniej na "dzień dobry" będę może miała rzetelną informację, czego się domagać i wjakim kierunku pociągnąć postępowanie całe. A nie mam kompleksów jeżeli chodzi o lekarzy, więc w razie czego dam sobie radę (mam nadzieję;)

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2010-03-17, 11:03

Ja też leczę się prywatnie.Jak poszukiwałam neurologa z poradni-to trafiłam na takich co nie mieli bladego pojęcia o SM!!! :evil:
Nadzieja umiera ostatnia ...

antea
Posty: 136
Rejestracja: 2010-03-05, 15:20
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: antea » 2010-03-17, 11:14

ja także często leczę się prywatnie
i za pierwszym razem do neurologa też poszłam prywatnie i bardzo się zawiodłam
lekarz na podstawie jednego badania mr stwierdził u mnie sm
nie zlecił żadnych dodatkowych badań, powiedział, że na boreliozę jestem za młoda (!) i jak chcę, to mogę sobie wziąć solu medrol ( tak jakby go w aptece do witamin dodawali )
a jak zapytałam optymistycznie, czy moze mam łagodną postać choroby, bo to w końcu drugi rzut po pięciu latach i do tego lekki, to zgasił mnie tekstem, że jak za 15 lat nie będę na wózku, to mam łagodne sm :-x

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-03-17, 11:14

ja kiedyś leczyłem się w przyklinicznej poradni tylko teraz mój lekarz już tam nie przyjmuje to muszę jeździć do niego prywatnie :-)
kiedyś też chodziłem do takiego jednego prywatnie w moim mieście ale to była pomyłka, on leczy tylko samymi witaminami a to na mnie nie działało :-/


Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości