Witam, mam pytanie,
3,5 roku temu byłamw szpitalu z powodu jakiś tam drobnych drętwien, moim i ilekarzy zdaniem to nie były rzuty, bo jednego dnia coś na chwile drertwialo, 2go nie, ogolnie to był w sumie bol i ziebniecie, wykryto u mnie wtedy chorobe raynoda, czyli lwasnie powodujace ziebniecie i dretwienie. wypisano mnie, teraz trafiłam do szpitala po zaslabnieciu i po tym jak krecilo mi sie w glowie, jednego tygodnia tak nastepnego juz nie. to co teraz wykryto to płyn rdzeniowy po punkcji czysty ale w dokaldnym badaniu znaleziono prążki. potencjaly jak i rezonans glowy zarowno teraz jak i 3 lata temu prawidlowe, prazki wykryto u mnie zarowno w plynie jak i we krwi co neurloodzy uwazaja, ze jest dobrze ze takze we krwi bo moze to sugerowac po prostu jakis stan zapalny co o tym myslicie?
Prążki w płynie, czy to może być poczatek?
Moderator: Beata:)
Prążki w płynie, czy to może być poczatek?
Ostatnio zmieniony 2011-11-06, 19:14 przez rzynusia, łącznie zmieniany 1 raz.
rzynka
Z tego co pamiętam Dorota (Me_Lilo) miała prążki w płynie, oraz 2 nietypowe zmiany w głowie, ale bez rozpoznania. Myślę, że trzeba po prostu poczekać, może pojawi się coś nowego, co naprowadzi lekarzy na właściwy trop.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
To jest jakaś abstrakcja dla mnie.
Pierwsza punkcja nie wykazała prążków, co oczywiście mimo zmian w mózgu i jednego rzutu przyczyniło się do tego, że nie postawiona diagnozy.
Druga punkcja - są prążki, do tego drugi rzut, kolejne zmiany w mózgu jest diagnoza.
Później poszłam na komisje o przyznanie betaferonu i pani doktor spojrzała na kartę z diagnozą i stwierdziła, że prążki nie są jednoznaczne
Ja nie wiem, co oni widzą w tych prążkach i o co chodzi, czy to tak trudno pojąć? Nie wiem. A może pani dr po prostu nie chciała mnie wziąć do programu o czym świadczyły także inne jej dziwne uwagi, ale nieważne.
Pierwsza punkcja nie wykazała prążków, co oczywiście mimo zmian w mózgu i jednego rzutu przyczyniło się do tego, że nie postawiona diagnozy.
Druga punkcja - są prążki, do tego drugi rzut, kolejne zmiany w mózgu jest diagnoza.
Później poszłam na komisje o przyznanie betaferonu i pani doktor spojrzała na kartę z diagnozą i stwierdziła, że prążki nie są jednoznaczne
Ja nie wiem, co oni widzą w tych prążkach i o co chodzi, czy to tak trudno pojąć? Nie wiem. A może pani dr po prostu nie chciała mnie wziąć do programu o czym świadczyły także inne jej dziwne uwagi, ale nieważne."Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Frank Zappa
HMM no ja wlasnie nie wiem, lekarze twierdza, oddzial sm na przybysza w poznaniu, ze jedyne co ja mam nie tak to te prazki ze wyszly, oni uwazzaja ze to jakies zapalenie, tym bardziej ze sm to choroba ukl nerwowego a ja mam te prazki w plynie i we krwi co niby wyklucza i z enie ma podstaw, za pol roku kolejna punkcja ale ja czuje jakbym umierala, moj stan psychiczny jest tragiczny,i nie chce mi sie zyc jak pomysle o tym co bedzie
rzynka
moze, mi tak lekarz powiedzial,ze za pol roku chce sprawdzic czy one nadal sa, ale do mnie to nie dociera,ja uwazam ze z a pol roku to oni mi juz diagnoze wystawia, mialam potencjaly i reznans 3,5 roku temu i w zeszlym tyg i nie ma zadnych zmian od tego czasu, ale ja sie tak boje ze sobie nie umiem poradzic i nie wiem jak mam przezyc te pol roku
rzynka
Reniu a na podst czego postawili ci diagnoze? mnie czesc ogi np czasem nie wiem niezbyt to dretwienie moze bol i dretwienie ale z zimna, dlon i czesc stopy mam czasem lodowata to jest ponoc spowodowane choroba raynoda ktora mam cyzli jakies klebuszki na zakonczeniach naczyn krwinosnych, zauwazylam ze to sie czesto pojawia jak jestem w nerwach dluzszy czas, po 2 mam to 2 dni np 2 kolejne nie, nie mozna bynajmniej powiedziec uwazam ze to jakis rzut, w badaniu neurologicznym lekarze nic nie widza martwiacego tyle tylko ze zywe odruchy bo jestem bardzo nerwowa, mialam i miewam zawroty glowy, nie wiem na ile to psoowodowane nerwami na ile czyms, ale te prazki to mnie zalatwily
rzynka
Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości