MR - możliwe błędy

Inne, kontrolne, wyniki, interpretacje itp.

Moderator: Beata:)

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

MR - możliwe błędy

Postautor: awania » 2010-03-29, 22:06

Mam jeszcze takie głupie pytanie (ale już mi różne cuda chodzą po głowie);)
Czy komuś się zdarzyło, żeby MR było opisane jako " w granicach normy" a potem się okazało, że zmiany były, tylko opisujący ich nie opisał?

iwa
Posty: 10
Rejestracja: 2009-11-27, 22:22
Lokalizacja: lubuskie

Re

Postautor: iwa » 2010-03-29, 22:24

tak,u mnie nie opisano zmiany w odcinku szyjnym

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-29, 22:38

kto to później "odkrył"?

iwa
Posty: 10
Rejestracja: 2009-11-27, 22:22
Lokalizacja: lubuskie

Postautor: iwa » 2010-03-30, 09:56

kolejni dwaj neurolodzy,niestety pozostali nie widzieli tam nic złego..

artur68
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-11-10, 21:52
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: artur68 » 2010-03-30, 15:15

Iwa to zależy kto opisuje zdjęcia, później różne interpretacje można snuć, ale tak to już bywa że są fachowcy i fachowcy. ;-)
Czas jest bezwzględnym rzeźbiarzem ludzi.

Odisseas Elitis

agaciszon
Posty: 474
Rejestracja: 2008-11-14, 18:54
Lokalizacja: gdzieś koło Warszawy

Postautor: agaciszon » 2010-03-30, 15:37

Ja do tej pory miałam całkiem jasno opisane MRI. Ostatnio zrobiłam sobie prywatnie badanie i otrzymałam bardzo szczegółowy opis - każdą plamkę i jej miejsce. Nie podobała mi się tylko ilość tych plamek :-?

o
Posty: 259
Rejestracja: 2009-12-15, 10:40
Lokalizacja: nigdzie

Postautor: o » 2010-03-31, 10:25

a jak to jest ze zdjeciami? dostajecie je do ręki, ostatnio miałam główkę "pokrojoną", ale zdjęcia dostałam tylko takie nie "diagnostyczne", teraz , po 10 m-cach kiedy chcę znów dać innemu lekarzowi do diagnostyki, zaproponowali mi na cd!! :shock: w czwartek mam odebrać. A jak u was jest?
ooooo

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-31, 10:36

ja mam na CD. I chętnie bym je skonsultowała z kimś jeszcze, komu by się chciało dokładnie je przeszperać. Ale skąd znaleźć takiego pasjonata;) Nawet bym zapłaciła. Ale u nas kurde, nikt się nawet płytą nie interesuje, tylko opisem...

o
Posty: 259
Rejestracja: 2009-12-15, 10:40
Lokalizacja: nigdzie

Postautor: o » 2010-03-31, 10:42

awania, poszukaj może w internecie, jakaś przychodnia, uderz do jakiegoś lekarza, na cd, możesz przesłać pliki netem i nie musisz być obecna, ja robiłam skany wyników, jest str. z lekarzami za granicą, skontaktowałam się przetłumaczył mi bez problemu, może też spróbuj, powodzenia. Trzeba próbować wielu rzeczy, żeby coś wyszło
ooooo

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-31, 10:44

no właśnie szukam, tylko kiepsko mi idzie...

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2010-03-31, 10:52

mammamaja, ja zawsze dostawałam tylko klisze i opis, natomiast u mnie w pracy pacjent dostaje: kliszę/e, gdzie są najważniejsze sekwencje z całego badania, płytkę CD czyli całe badanie (wszystkie sekwencje), oraz opis.

awania, może w rejonie znajdzie się jakiś rozsądny lekarz, chętny do współpracy?

Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Liriel
Posty: 48
Rejestracja: 2009-12-28, 23:41
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Liriel » 2010-03-31, 13:35

[b]awania[b] ja miałam błąd w opisie, który okazał się bardzo istotny. Ktoś nie zauważył blizny, która sprawia, że mój mózg jest sztampowym przykładem esemowca. Tylko że u mnie 5 lekarzy patrzyło na kliszę i CD a tylko 1 dodatkowo spojrzał na opis i doszukał się błędu. Wniosek: Tak, błędy się zdarzają. :-/ Radzę popytać innych neurologów.
"Posiej czyn, a zbierzesz przyzwyczajenie; posiej przyzwyczajenie, a zbierzesz charakter; posiej charakter, a zbierzesz swój los."

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-31, 13:50

dlaczego pytam... ponieważ objawy które mam częściowo sugerują możliwość uszkodzenia rdzenia, ale częściowo wskazują na mózg (niedowład połowiczy). no nic będę szukać jeszcze ew. niezależnej oceny tych zdjęć.

o
Posty: 259
Rejestracja: 2009-12-15, 10:40
Lokalizacja: nigdzie

Postautor: o » 2010-03-31, 15:11

awania, wejdź na str. polscylekarze.org, tam poszukaj neurologa i skontaktuj się, ja jak będę miała swoje wyniki, to też poszukam i jak znajdę to Ci polecę kogoś.
ooooo

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-31, 15:39

dzięki za namiar... A jak sądzisz, może lepiej do radiologa?


Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 141 gości