Zmiany w nerwach wzrokowych

Inne, kontrolne, wyniki, interpretacje itp.

Moderator: Beata:)

niacynka13
Posty: 6
Rejestracja: 2010-04-06, 15:40
Lokalizacja: K-ko

Zmiany w nerwach wzrokowych

Postautor: niacynka13 » 2010-04-07, 08:08

Witam ..Czy ktoś moze sie spotkał z tym ze jaskra była pierwszym żutem SM? Lekarz (okulista) ktory leczy mnie na jaskre stwierdzil ze przy takich nerwach wzrokowych nie powinnam nic widzieć . Teraz po rezonansie i rozmowie z moim lekarzem zasugerowal mi ze jaskra nie jest w sobie jaskrą tylko wynikiem rzutu SM. W takim razie choruje na to już 20 lat ...co o tym sądzicie?
niacynka

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2010-04-07, 13:30

zmień okulistę .

niacynka13
Posty: 6
Rejestracja: 2010-04-06, 15:40
Lokalizacja: K-ko

Postautor: niacynka13 » 2010-04-07, 14:59

krzyn, to była klinika :-|
niacynka

eXYZ
Posty: 47
Rejestracja: 2008-08-30, 13:55
Lokalizacja: śląsk

Postautor: eXYZ » 2010-04-07, 17:35

też "przerabiałam" ten wątek :-? w 2008r. przy okazji badań okresowych wylądowałam u okulisty. okulistka tak przy okazji na "do widzenia" postanowiła jeszcze obejrzeć mi dno oka. i... zamarła. zostałam wydelegowana w trybie natychmiastowym do przychodni specjalistycznej (z podejrzeniem zaawansowanej jaskry). przyjęto mnie tego samego dnia. tam od razu pole widzenia, oct, nawet topss od łapy, bo uznali, że pilne. i zdziwienie, bo pole widzenia wyszło nie najgorsze jak na to co tam wypatrzyła okulistka w moich okach. niemniej jednak wypisano mi glaucoma suspect (podejrzenie jaskry niby) i zaordynowano mi alphagan, którym przez rok zakrapiałam oczyska. rezultatów stosowania alphaganu nie widzę żadnych - ani się nie pogorszyło ani nie polepszyło. widzę bardzo dobrze na odległość ok. jednego metra a potem... potem wielka improwizacja by np. na kogoś nie wleźć na ulicy :-) natomiast gdy ostatnio byłam na cokwartalnej wizycie na okulistyce to okulistka stwierdziła, że te moje zmiany w okach to nie jaskra a raczej od sm. zmiany mam ponoć duże - głównie zblednięcie tarczy nerwów wzrokowych jakieś odskroniowe. natomiast wszystkie badania komputerowe wychodzą "nie najgorzej" zdaniem okulistów. w obu oczach mam wadę -0.5, czyli niewielka, ale jak każą mi czytać z tej tablicy to... nawet ta największa czwórka mi się jakoś "rozłazi" a pozostałych linijek za cholerę nie dam rady przeczytać co doprowadza okulistów do szału i wrzeszczą zwykle, że symuluję, bo w komputerowym badaniu wzroku wychodzi, że mogę niewidzieć conajwyżej ostatniej linijki... najgorsze, że ostatnio (no nie tak ostatnio - jakieś 2 lata temu, ale były poważniejsze problemy) samoczynnie zrobił mi się... zez. nie mogę na siebie patrzeć, ale ponieważ mam tą niby jaskrę (choć w karcie wpisane tylko podejrzenie), więc mi tego zeza nie zoperują, bo jaskra jest ponoć przeciwskazaniem... masakra...

niacynka13
Posty: 6
Rejestracja: 2010-04-06, 15:40
Lokalizacja: K-ko

Postautor: niacynka13 » 2010-04-07, 19:19

emilia, wychodzi na to ze byc może przez 20 lat niepotrzebnie biore krople na jaskrę ..z widzeniem mam troszeczke odwrotnie jak ty.bo widze lepiej niż komputer pokazuje a ostatnio okulistka stwierdziła ze mi sie wzrok poprawił 8-) ..Dzis po rozmowie z infolinia SM wyszło na to ze to co okulista uznał za nawrót choroby (jaskry) to raczej Sm... co do przeciwskazań do róznego rodzaju zabiegów itp to nawet odczulanie jest utrudnione :roll: ..Jutro idę do neurologa ciekawe co wymyśli..
niacynka


Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 132 gości