Kontrolne MRI

Inne, kontrolne, wyniki, interpretacje itp.

Moderator: Beata:)

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-19, 10:02

No tak, tak też mogłoby być, ale nie do końca. Tzn ja tak rozumuję, możliwie, że błędnie. Jeżeli jest uszkodzony jakiś obszar mózgu, to funkcje za które on odpowiada powinny być także uszkodzone lub naruszone.

Halino jeżeli my mamy szukać dalej co P. dolega, to nie, my mamy swoją odpowiedź, borelioza jest chorobą demienilizacyjną, mamy pozytywne wyniki LTT, diagnoza SM była przypadkiem, bolesnym, ale przypadkiem. 2 choroby demienilizacyjne? Potrafię uwierzyć w wiele rzeczy, ale akurat nie w to i nie w tym przypadku :) Nie będę tłumaczyła dlaczego, ale nie jest to "nie bo nie". Mogę się rozwinąć, ale nikogo to nie interesuje na 100%.

Jeżeli to było do kogoś przede mną lub ogólnie, to zgadzam się, zawsze trzeba szukać, d chwili poznania przyczyny, nie znając przyczyny nie poprawimy swojego stanu,

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2012-06-19, 12:19

Kulka pisze:Halino jeżeli my mamy szukać dalej co P. dolega, to nie, my mamy swoją odpowiedź, borelioza jest chorobą demienilizacyjną,

Ujmę sprawę tak: zakładacie, że MRI pokazujące "jakieś" zmiany świadczy o uszkodzeniu części mózgu i łączycie to z pozytywnymi wynikami LTT; skoro jesteście o tym przekonani, nic wam nie pozostało jak sprawdzić, czyli przeprowadzić leczenie boreliozy.
Ja zaś sygnalizuję tylko, że sprawa może wyglądać jeszcze inaczej. Zmiany wykazane w MRI świadczą, owszem o toczącym się jakimś procesie, a wszelkie ew. objawy jakie mogą wystąpić w przyszłości mogą powstawać zupełnie niezależnie od powstawania lub nie nowych śladów w MRI. Nie muszą być bynajmniej objawem choroby zakaźnej, mogą być spowodowane budową mniej lub bardziej ułomną np. układu żylnego, limfatycznego itd. - to dość daleko od neurologii.
PS> Bo wiesz, ja trochę jak pijany płotu trzymam się teorii, że człowiek wykorzystuje tylko ułamek możliwości swojego "przyrządu do myślenia".

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-19, 12:38

W MRI jest napisane, iż są to zmiany demienilizacyjne.
Łączymy te zmiany z LTT dlatego, że "tylko" dlatego, że narzeczony miał rzuty, tj dretwienie i PZNW. Mogę być w błędzie, ale chyba MRI wykazałoby inne zmiany lub zwężenia?

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2012-06-19, 12:49

Właściwie to nie wiem co ci odpisać, ale dla mnie drętwienia, mrowienia to nie rzut tylko zaburzenia krążenia w obszarze, w którym się zdarzyły. Pomijam już fakt, że "rzut" jest dla mnie pojęciem absolutnie abstrakcyjnym i chętnie poznam kogoś, kto się skrupulatnie temu czemuś przyjrzy. Jak na razie, obserwuję panikę, większą w gronie medycznym niż w gronie SM-ów.

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-19, 12:59

Jesteśmy na forum SMu, więc staram się operować pojęciami właściwymi dla tej choroby, chociażby dlatego, aby łatwiej nam było się porozumieć, staram się używać słów "rzut" i "SM" w cudzysłowie, ale czasami, a raczej na ogół o tym zapominam.

P. był zdrętwiały od pasa w dół oraz w rękach. Złożyło się to z aktywnymi hiperintesnsywnymi zmianami w mózgu (w tym czasie było MRI) oraz drętwienia ustąpiły, częściowo same, częściowo po Solu.

Panikę odnośnie czego? Bo nie zrozumiałam tej części posta.
Nie jestem lekarzem, nie znam się na medycynie, od niedawna wiem, że kolagen jest naturalny w ciele człowieka, myślałam, że jest z kremu.

Mając 3 osoby z "SM", które dostają pozytywne wyniki bb i te wszystkie 3 osoby, doświadczyły, powiedzmy, drętwień, to dla mnie jest to powiązane z bb, nie z "SM" bo nie uznaję tej choroby, ale chcę zaznaczyć, że to moje odczucie i moje nieuznawanie, nie nakłaniam nikogo do myślenia po mojemu.

Nie uważam natomiast, że MRI jest powiązane ze stanem pacjenta, ba, nawet bym nie śmiała, są ludzie, którzy mają 2 zmiany i nie mogą chodzić a jest i P. Tak sobie gdybam i myślę na głos, a jak jestem w błędzie, to forum zweryfikuje mój błąd, dlatego pozwalam sobie na śmiałe hipotezy.

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2012-06-19, 13:24

Kulka pisze:Panikę odnośnie czego? Bo nie zrozumiałam tej części posta.

Jakiegokolwiek działania medycznego bez konsultacji z neurologiem!

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-19, 13:34

Aha, hmm. No, ale np my nie bardzo jak mamy konsultować się z neurologiem. Ordynator P. uważa, że boreliozę leczy się 3-4 tygodnie i po krzyku, my natomiast (tak jak nasz lekarz ILADS) uważamy inaczej. Nie możemy jednocześnie konsultować 2 diagnoz, jeżeli zdania lekarzy wykluczają się, musimy się przychylić do jednej z nich. Nie może jednocześnie ciągnąć abx i betatronu, prawda? Postawiliśmy na bb a nie na SM. Teraz przyszedł czas na moją diagnostykę w kierunku bb.

Informacja, że układ immunologiczny P. zwalcza sam siebie z niewiadomych przyczyn przemawia do naszej logiki mniej, ni z to, że organizm zwalcza bakterię, której potwierdzenie mamy w wynikach WB i LTT.

Ale może to nie chodziło o naszą sytuację :-)

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2012-06-19, 13:39

Nie o waszą, tak ogólnie.

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-06-19, 21:49

zgodnie z obietnicą zamieszczam kilka szczegółów z mojego kontrolnego MRI...........

dla przypomnienia pierwsze MRI prawie rok temu: W istocie białej obu półkul mózgu w lokalizacji zarówno około komorowej jak i podkorowej widocznych 9 ognisk o śr. do 9 mm max o wysokim sygnale w obr T2 i Flair bez wzmocnienia sygnału w DWI oraz bez wzmocnienia po podaniu kontrastu.
Obraz przemawia za procesem demielinizacyjnym :-/

po roku kontrolne MRI: Wymiary i lokalizacja zmian o wysokim sygnale w T2 zal. obrazach i sekwencji FLAIR jak w badaniu poprzednim - nie stwierdza się nowych zmian.
Cech patologicznego wzmocnienia kontrastowego w obrębie mózgowia nie uwidoczniono.
WN. Stabilny obraz zmian - do okresowej kontroli MRI :roll:

nie wiem jak to interpretować, bo właśnie noga w dalszym ciągu mnie boli i ta cholerna przeczulica...............czyli MRI robione w czasie niby rzutu......... :13:

myślcie mądre głowy, wysuwajcie wnioski........... ;-)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2012-06-19, 22:03

...Khem... jest jeszcze coś takiego jak kręg słupny :-D Onemu też się robi MRI ;-) znaczy się.. czasami się robi :lol:
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-06-19, 22:19

anula;) pisze:jest jeszcze coś takiego jak kręg słupny :-D Onemu też się robi MRI ;-)


onemu robiłam 5 lat temu w odcinku piersiowym, ale czysto było........ :13:, więc choćby neuro sypała skierowaniami z rękawa to wątpliwa przyjemność szukać dziury w całym ;-)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2012-06-19, 23:07

No ale noga to raczej będzie od lędzwiowego ,jesli już ... a i przez 5 lat to się mogło podziać sporo,więc może pomolestuj o zrobienie całego słupa? Wyszłoby wtedy,czy noga dokucza od zmian w rdzeniu(oby nie!) czy ,co moim zdaniem prawdopodobne,od problemu z np.dyskami,kregami i całym tym badziewiem "mechanicznym"...

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-06-19, 23:13

jaszczurka pisze:od problemu z np.dyskami,kregami i całym tym badziewiem "mechanicznym"...


........a fakt, problemów mechanicznych to ja mam sporo, lędźwiowy cały zjechany w rtg...............
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2012-06-19, 23:52

No widzisz...taki zwykły mechaniczny ucisk na rdzeń lub korzenie zapodaje takie objawy neurologiczne,że np w moim przypadku 3 neurologów se połamało zęby,zanim zakumali,że to nie rzut jest tym razem...

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2012-06-20, 12:22

Aaaacha! Jaszczurka ..może(!) ma rację ... ;-)

Ja mam kręgozmyczki kwalifikujace sie do operacji,ale ze... tchórz ze mnie,to jeszcze chwilkę poczekam :-D
Rehabilitantka zwróciła dopiero uwagę,że coś jej sie u mnie nie podoba, i MRI ( na które czekałam prawie rok ,w pełni potwierdziło jej przypuszczenia ) :-)

"Kręgozmyk zwyrodnieniowy ze współistniejącym zwężeniem (stenozą) kanału kręgowego zazwyczaj powoduje ból pleców, wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych oraz ból promieniujący do pośladków lub nóg. Dużo rzadziej dochodzi do osłabienia siły mięśniowej i zaburzeń czucia w obrębie kończyn dolnych. Typowo pacjent z kręgozmykiem zwyrodnieniowym zgłasza ból zależny od zmiany pozycji. Niektórzy zgłaszają nasilenie bólu podczas wysiłku fizycznego, a przy współistnieniu stenozy kanału kręgowego typowym objawem jest tzw. chromanie neurologiczne, tzn. pojawienie się silnego bólu kończyn po przejściu krótkiego dystansu, uniemożliwiającego dalszy chód. "

Pazrdrawlaju ! :-D
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4


Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 130 gości