Rezonans - ok, ale objawy są

Inne, kontrolne, wyniki, interpretacje itp.

Moderator: Beata:)

Masza
Posty: 39
Rejestracja: 2011-02-12, 11:46
Lokalizacja: Koszalin

Rezonans - ok, ale objawy są

Postautor: Masza » 2011-03-04, 21:29

Witam Was Kochani,
jestem po badaniu - rezonans nie wykazał żadnych zmian- z czego cieszę się bardzo.
Jednak objawy neurologiczne są.
Dzisiaj neurolog chciał mnie połozyc na oddział,ale ja nie mogę sobie na to pozwolić na ten moment...chociaż objawy są uciązliwe. Utrudniaja pracę , ale nie uniemożliwiają.

Skierował mnie na badanie cieśni nadgarstków i na badanie naczyniowe mózgu...

Mam drętwienia, mrowienia lewej połowy ciała, zarzuca mnie na lewo, bywa że widzę podwójnie i pojawiąją się problemy z mową i pamięcią krótkotrwałą. I zmęczenie , chroniczne zmęczenie, ociężałośc nóg.

Każde dobre słowo od Was mile widziane....
Ostatnio zmieniony 2011-03-07, 17:04 przez Masza, łącznie zmieniany 1 raz.
"co mnie nie zabije..."

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-03-04, 22:04

Maszo,Maszeńko...
trochę żle ze odwlekasz pełną diagnostykę...ale moje dobre słowo masz.
;-)
co w duszy,to i w oczach

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2011-03-04, 23:13

Witaj Masza :)
Strach ma wielkie oczy, ale myślę, że warto zrobić pełną diagnostykę. Każdy z nas unika szpitala jak tylko może, ale masz objawy, a czysty rezonans to nie wszystko... Porozmawiaj z lekarzem jakie ma podejrzenia i plany, a zobaczysz, że będzie Ci łatwiej.
Trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Powodzenia :!:
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Naneta
Posty: 24
Rejestracja: 2009-05-26, 15:36
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Naneta » 2011-03-04, 23:25

agnes nie martw mnie, zaraz po pozagałkowym miałam czysty rezonans, ale tli się we mnie cały cza niepokój bo przyczyna nie została znaleziona...

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2011-03-04, 23:34

Naneta pisze:agnes nie martw mnie, zaraz po pozagałkowym miałam czysty rezonans, ale tli się we mnie cały cza niepokój bo przyczyna nie została znaleziona...

Spokojnie, ja długo miałam czysty rezonans, a pojawienie się zmian... też niewiele zmieniło. Chodzi mi o to, że lepiej wiedzieć z czym się walczy lub przynajmniej mieć świadomość, że zrobiło się wszystko w tym kierunku.
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Masza
Posty: 39
Rejestracja: 2011-02-12, 11:46
Lokalizacja: Koszalin

Postautor: Masza » 2011-03-05, 06:04

dziękuję agnes i koczi230

może wytłumacze się troszkę - nie unikam szpitala i to nie fanaberie z mojej strony, że sie nie kładę...po prostu sytuacja rodzinna...sama utrzymuje dom i mam syna niepełnosprawnego...tak więc pierwszy termin to lipiec...chyba ze zaniemogę wczesniej..
rozumiem z waszych postów , ze czysty rezonans nie jest 100% wykluczeniem sm ...to ciekawe

przyznam ,że nie spodobał mi sie opis radiologa...lapidarny w kilku zdaniach...a przez to ze krotki to i niedokłądny...najchcetniej pokazałabym cd komuś w temacie
"co mnie nie zabije..."

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-03-05, 09:45

Masza pisze:...najchcetniej pokazałabym cd komuś w temacie

znajdzie się pewnie ktoś, kto zna się na opisach.
Maszko, a może masz zmiany w kręgosłupie?
Masza pisze:...sama utrzymuje dom i mam syna niepełnosprawnego..

dlatego szukaj diagnozy i zrób co trzeba, im szybciej- tym lepiej,
cokolwiek by to nie było :588: pozdrawiam cieplutko. :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

snoopy
Posty: 89
Rejestracja: 2010-03-27, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: snoopy » 2011-03-05, 09:48

renia1286, tylko najgorzej jak lekarze sami nie wiedzą co Nam jest !
Masza, trzymaj się ciepło :)
"Dzień, w którym przestajemy ryzykować to dzień, w którym kładziemy się, aby umrzeć. "

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-03-05, 11:42

W miarę możliwości skieruj Swe kroki ku pracowni RTG
zmiany w odinku szyjnym,bądż lędżwiowym ,mogą być przyczyną Twoich dolegliwości
Ale i tak 3 majcie się dzielnie
;-)
co w duszy,to i w oczach

Naneta
Posty: 24
Rejestracja: 2009-05-26, 15:36
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Naneta » 2011-03-07, 13:34

Masza coż.. Jak w takim razie byc na 100% pewnym że to nie to...buuu...

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-03-07, 13:49

snoopy pisze:renia1286, tylko najgorzej jak lekarze sami nie wiedzą co Nam jest

tak i wtedy często dostajemy diagnozę SM, ale czy to właściwa diagnoza :?:
Błędne koło, teraz żeby się leczyć, trzeba być zdrowym i bogatym :evil:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

stratus
Posty: 166
Rejestracja: 2009-06-01, 20:18
Lokalizacja: łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: stratus » 2011-03-07, 20:28

Dolaczajac sie do dyskusji, to przy takich objawach a czystym MRI glowy(brak plakow) warto roznicowo wziac pod uwage zespol Arnolda Charliego lub jamistosc rdzenia.

Masza
Posty: 39
Rejestracja: 2011-02-12, 11:46
Lokalizacja: Koszalin

Postautor: Masza » 2011-03-09, 20:38

stratus
jak diagnozuje sie świństwa, które wymieniasz?
i czy w powiatowym szpitalu na neurologii są w stanie zrobic tą diagnostykę?

operujesz terminologią medyczna , czy jesteś może medykiem ...jeśli mozna zapytać
"co mnie nie zabije..."

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2011-03-09, 20:47

Masza, z tego co ja się orientuję, do diagnostyki zespołu Arnolda-Chiari czy jamistości rdzenia wystarczy MRI, ale najlepiej zapytać lekarza.
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Masza
Posty: 39
Rejestracja: 2011-02-12, 11:46
Lokalizacja: Koszalin

Postautor: Masza » 2011-03-19, 18:06

Moi drodzy, mam coraz większe problemy ...
zapominam słów....
mylę słowa...np .ostatnio powiedziałam klawiatura a powinno być liniatura..nigdy to mi się wczesniej nie zdarzało...i stąd niepokój...to tylko przykład, ale sytuacji jest więcej, duzo więcej.
dzisiaj np miałam duzy kłopot zeby napisac słowa Hanna...totalnie zapomniałam jak się pisze litere H...napisałam N w pierwszej wersji..cos mi nie pasowało...i nie wiedziałam przez dłuższą chwilę jak H się piszę...zapomniałam
być moze są to drobiazgi, ale utrudniają zycie , szczególnie pracę zawodową, spotykam się z wieloma ludzmi, robię prezentację...na słowo klawiatura zamiast liniatura wybuchła sałwa smiechu, oczywiscie przeszłam nad sprawą jako nad zartem, ale nie pokoi mnie to...i troche napędza stracha

powiedzcie proszę, napiszcie czy macie podobne objawy
"co mnie nie zabije..."


Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości