Wyniki badań MRI i PMR
: 2014-11-24, 13:17
Opis badania MRI: Obustronnie w istocie białej okolic ciemieniowych widoczne są pojedyncze ogniska wysokiego sygnału w sekw. 2 i Flair odpowiadające zmianom degeneracyjno-demienilizacyjnym. Kilka drobnych ognisk o podobnym charakterze widocznych jest również okołokomorowo obustronnie. Etologia naczyniowa, albo demielinizacyjna.
Punkcja: Index IgG 0,83 - no to chyba bez szaleństwa, obecność prążków oligoklonalnych, limfocyty obniżone, choć nie masakrycznie 30,9. Proteinogram ok.
Wciąż osłabiony, kolana waciane, budzę się zmęczony. Wróciło myślenie, i koncentracja, choć bez fajerwerków, ale i bez szczególnie złych objawów. Skacze mi nastrój.
W tym roku wieczne infekcje/problemy od bólu gardła po pieczenie odbytu. Teraz dodatkowo przetoka zęba. Co chwilę drętwienia skóry głowy, czasem twarzy, ramion, nóg.
Wszystko to świeże. Tzn. diagnozy, bo objawy... różne z 15 lat.
Kurde flak - chodzę, lokomocyjnie jestem sprawny - choć słaby, widzę dobrze (dwojenie 12 lat temu) - ale zdiagnozowana jaskra.
Nie ma jeszcze diagnozy - specjalistka będzie dopiero za jakieś 2 tygodnie, ale widzę tylko kiwanie głowami i stroskane spojrzenia. Mam za sobą depresję i nerwicę - a teraz no po prostu doskonały powód do nawrotu.
Wiem, że ludzie mają o wiele gorsze objawy i kondycję, ale mam wrażenie, że zaczynam panikować...
Punkcja: Index IgG 0,83 - no to chyba bez szaleństwa, obecność prążków oligoklonalnych, limfocyty obniżone, choć nie masakrycznie 30,9. Proteinogram ok.
Wciąż osłabiony, kolana waciane, budzę się zmęczony. Wróciło myślenie, i koncentracja, choć bez fajerwerków, ale i bez szczególnie złych objawów. Skacze mi nastrój.
W tym roku wieczne infekcje/problemy od bólu gardła po pieczenie odbytu. Teraz dodatkowo przetoka zęba. Co chwilę drętwienia skóry głowy, czasem twarzy, ramion, nóg.
Wszystko to świeże. Tzn. diagnozy, bo objawy... różne z 15 lat.
Kurde flak - chodzę, lokomocyjnie jestem sprawny - choć słaby, widzę dobrze (dwojenie 12 lat temu) - ale zdiagnozowana jaskra.
Nie ma jeszcze diagnozy - specjalistka będzie dopiero za jakieś 2 tygodnie, ale widzę tylko kiwanie głowami i stroskane spojrzenia. Mam za sobą depresję i nerwicę - a teraz no po prostu doskonały powód do nawrotu.
Wiem, że ludzie mają o wiele gorsze objawy i kondycję, ale mam wrażenie, że zaczynam panikować...