Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Bardzo proszę o jakieś wyjaśnienie, poradę co do wyniku. Bardzo się martwię.

W istocie białej u podstawy lewej wyspy widoczny owalny, o nieostrych obrysach, niewzmacniający się obszar, o wymiarach 10x5mm ( hiperintensywny w obrazach T2-zależnych, FAIR i PD, bez cech restrykcji dyfuzji).Zmiana o niejasnym charakterze: proces demielinizacyjny?(obecnie brak podstaw do rozpoznania obrazowego SM); rozrostowy? bliznowaty o innym podłożu? Badanie obecne należy traktować jako referencyjne do badan kontrolych Pozatym brak innych zmian patologicznych

Co prawda nie napiszę nic mądrego na temat opisu ale mogę Cię zapewnić, że stres to najgorsze rozwiązanie i ma sensu się zamartwiać - wiem, że łatwo jest pisać, ale każdy tutaj to potwierdzi i każdy zna to uczucie.

Sam niedawno bardzo się martwiłem i stresowałem i mimo, że nikt mi nie znalazł przyczyny PZNW to doszedłem do wniosku, że stres mi na pewno nie pomoże...z jednej strony dobrze że przyczyna nie znaleziona, z drugiej źle ale przyjmuję, że jest to jednorazowy epizod. Ale najważniejsze to się nie martwić na zapas i tego się trzymaj, bo wszystko będzie git jedna zmiana w rezonansie zupełnie o niczym nie świadczy. Napisz dla innych dlaczego miałaś robiony rezonans to ułatwi pomoc

Pozdrawiam,
i noStress! pamiętaj!

A więc moze zacznę od początku. Mam 21 lat 5 lat temu po zapaleniu trawki ( moja reakcja na to była okropna, serce waliło jak oszalałe, myślałam że zaraz umrę ) popadłam w nerwicę, a nawet przez 2 miesiące nie wychodziłam z domu pojawiła się depresją. Psycholog, lekkie leki psychotropowe jakoś z tego wyszłam. Ale nerwica ciągle dawała swoje objawy, a to ból glowy, klucha w gardle, lęk przed lękiem. No ale właśnie wszystko było wytłumaczenie nerwicy. Nawet tam miałam Tomografie Komputerową z kontrastem która nic nie wykazała. Dalej... 4 klasa technikum, matura dużo stresu, brak przyjaciół. To że nie miałam do kogo się odezwać dawało swoje znaki. Dretwienia lewej strony głowy robiłam się otępiała. No i dalej wszystko tłumaczone nerwicą. Szkoła się skończyła a ja z braku zajęcia ciągle znajdowałam i martwiłam się a tu mnie boli tam mnie boli. Wkońcu za lewym uchem znalazłam sobie dziwna gulke, jak by powiekszony węzeł chłonny jednak lekarz rodzinny stwierdzil ze to poprostu budowa czaszki. Ja nie dałam zaa wygraną chodz każdy lekarz twierdził ze to nic, to ja dalej uwazałam zee to cos uciska mi głowe. Wkońcu miałam takie sytuację kiedy stałam w kościele gdzie dużo ludzi (stres mnie dopadał bo przecież każdy patrzy) miałam wrażenie jak bym miała upaść własnie na tą lewą stronę. Do tego kiedy długo skupie sie na patrzeniu prosto moja głowa sama robi ruch w kierunku lewym tak by chciala wyładować to napięcie. No i tak z tym bólem otępiennym, z tym ciągnięciem na lewą stronę udalam się do neurologa. Wynik rezonansu jak powyżej. Jeszcze dodam że wszystko przestało mnie boleć już długi czas, jednak gdy odebrałam wynik wszystkie bóle momętalnie powrócił. Ehhh tak bardzo się boję ze to jakiś nowotwór.... Dodam że 7 lat temu właśnie w głowę ugryzł mnie kleszcz. Może to on pozostawił po sobie taki ślad? Dzis 18:30 Neurochirurg czekam jak na skazanie... Pozdrawiam

Jeśli były jakieś epizody z kleszczami to koniecznie poinformuj o tym neurologa(miejsce ukąszenia nie ma większego znaczenia ale sam fakt jest bardzo ważny jeśli chodzi o diagnostykę). Poza tym nie martw się bo po przeczytaniu Twojego postu mam obiektywne wrażenie, że sama się cały czas nakręcasz, a niestety stres potrafi zdrowego wykończyć także na luz

Dokładnie tak jak mówią moi przedmówcy. Przed postawieniem diagnozy stwardnienia rozsianego należy zapoznać się z pojęciem borelioza i zbadać czy nie ma się przypadkiem neuroboreliozy. Jest dużo testów laboratoryjnych które pomagają ustalić lub ewentualnie wykluczyć tą chorobę

jak wiecie miałam badania kontrolne MRI no i już nic nie rozumiem
z tego co wiem zmiany przy sm mogą się "świecić" ok. 3 m-cy natomiast w nowym badaniu w opisie : nowych zmian nie stwierdzono, ale 3 zmiany się świecą ??? czyli co albo to nie sm bo zmiany świecą za długo, albo są nowe ogniska, albo zaczęły się świecić stare zmiany?? możecie mi coś podpowiedzieć bo ja już nic nie rozumiem

Mnie się Zosieńka wydaje , że tam gdzie świeci dalej trwa stan zapalny . Nie jestem lekarzem , ale RMI DO OBEJRZENIA PRZEZ ORZĄDNEGO fachowca ,