Strona 1 z 1

Biorezonans

: 2008-11-20, 11:59
autor: martoni
czt słyszał ktoś na temat biorezonansu?

: 2008-11-20, 12:45
autor: maria_xx
Cóż - jest dobry na wszystko ;-) . Na likwidację uzaleznień (nikotynizm), depresję, odchudzanie i jeszcze dużo innych dolegliwości. Ja rzucałam palenie rozpoczynając trzema zabiegami biorez. - owszem, z sukcesem, ale ciągnęło mnie niemiłosiernie, a miało nie ciągnąć. Było to przed diagnozą SM - teraz obchodziłabym to urządzenie z daleka. Podsumowując - mam do tej metody stosunek sceptyczny i obawiałabym się jej - jakieś fale są tam generowane i licho wie, jak to działa na mózg. Pozdrawiam.

: 2008-11-20, 13:33
autor: martoni
a co jeżeli chodzi o diagnozę, Mario gdzie robiłaś ten biorezonans??

: 2008-11-20, 14:11
autor: maria_xx
Odpowiedziałam na PW :-)

: 2008-11-20, 14:21
autor: martoni
dziękuję

: 2008-11-23, 13:56
autor: Myszona
Ja z reguły jestem sceptycznie nastawiona do badań "dobrych na wszystko"Ale ponoć jak się wierzy w skutki, to .....wiara czyni cuda.

: 2008-11-28, 13:08
autor: martoni
odnośnie biorezonansu - tak jak określił to mój mąż- szamaństwo i tyle.......człowiek ciągle ma nadzieję, ze te objawy , które ma i zmiany w mózgu to nie S.M. A prawda jest inna. Już nic niekonwencjonalnego na razie nie wymyślę. Wczoraj czytałam, że jakaś babka miała robala w mózgu, och jak ja bym chciała aby wynik mojego MRI brzmiał
"pacjentka ma liczne rozsiane robale w mózgu..."
ehh

: 2008-11-28, 13:59
autor: maria_xx
Błeee... Ciekawe, czy jeszcze gdzieś się nie zagnieździły.
A co z Twoją przysadka i wysokim poziomem prolaktyny? Byłaś już z tym u jakiegos lekarza? Pzdr.

: 2008-11-28, 16:52
autor: martoni
oj znaleźć lekarza ginekologa-endokrynologa nawet prywatnie nie jest tak łatwo i najlepiej żeby był jakiś sensowny. Mam uzmówioną wizytę w poniedziałek i w czwartek. Waham się, do której iść, bo ta z poniedziałku nie ma zbyt przychylnych opinii. Już nie wiem czy jakiś organ mam w porządku :( i dalej nie wiem za co ta kara..........

: 2008-11-28, 17:20
autor: optymistka
w ogole dobrego ginekologa nie jest latwo znalezc... ;/ i powiem Ci ze sporo jest osob ktorym wiele dolega... moze to nie jest pocieszajace ale zdarzylam sie przekonac na wlasnej skorze ze powiedzenie 'nieszczescia chodza parami' jest zgodne z prawda... grunt sie nie poddawac i byc dobrej mysli! i we wszystkim szukac pozytywow... wbrew pozorom to jest mozliwe ;) na pewno nie mozna myslec ze to kara...
ja np modle sie teraz o to by moja torbiel pekla sama i sie wchlonela ;] bo co jak co ale operacja czy utrata jajnika to chyba najgorsze co by mnie moglo spotkac teraz i licze ze mnie to ominie