Widzicie swoje zmiany w RMI?

Inne, kontrolne, wyniki, interpretacje itp.

Moderator: Beata:)

Gobio
Posty: 286
Rejestracja: 2008-09-22, 19:14
Lokalizacja: Podlaskie
Kontaktowanie:

Postautor: Gobio » 2009-04-15, 18:09

kurde a myślałem ze tylko ludzi z mojego programu tak cierpią. ja leże koło godziny czasem dłuzej jak trzeba powatarzac niektóre sekwencje.
kacha wspołczuje :-|

Casey
Posty: 1050
Rejestracja: 2008-08-29, 21:56
Lokalizacja: tutejsza

Postautor: Casey » 2009-04-15, 20:07

gucioziom4 nie ma czego już współczuć. To było 5 lat temu.
Teraz jestem w programie i nie przewidują żadnego rezonansu :mrgreen:
Nie wiem dlaczego, ale dostosuję się i tyle ;-)
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Postautor: inka » 2009-04-16, 00:45

Ja przy rezonansie tracę poczucie czasu, ostatnio (przy programie) zamiast 45min dali mi godzinkę i wcale nie byłam pewna czy to 20min czy cała wieczność :lol:
Dziś na wizycie u lekarza dowiedziałam się że w ostatnich wynikach nie zobaczyli żadnych zmian (w przeciwieństwie do wcześniejszych MRI), więc pewnie czeka mnie ponowna klaustrofobia ;)

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2009-04-16, 01:14

Mowiecie ze (w programie) macie rozonansy robione. A co jaki czas jesli moge spytac ? Ja biore interferon i od poczatku nie mialem ani jednego rezonansu... Czy to zle ?
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

matinaa
Posty: 88
Rejestracja: 2008-07-29, 21:41
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: matinaa » 2009-04-16, 09:43

Ja biore interferon 4 miesiąc i narazie to mi tylko próby wątrobowe zrobili i morfologie.
Wczoraj mała wpadka, doktor przepisala mi lek na którego skłądnik jestem uczulona. Dobrze ze sprawdziłam przed kupnem co to jest;p omineła mnie przygoda z pogotowiem;p
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-04-16, 13:42

Ja też borę betaferon od 4 miesięcy i teraz pierwszy raz dostałam skierowanie na badania krwi ...a o rezonansie też mi nic nie mówili...
Nadzieja umiera ostatnia ...

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-04-16, 13:47

kawalek dyskusji na temat czestotliwosci MRI przy interferonie juz byl. Oto moj post z tematu "Avonex":

pchla pisze:W temacie SM bez objawow klinicznych zaczelam wymiane zdan z Robem i Haniutkiem na temat czestotliwosci MRI podczas brania Avonexu a raczej przed rozpoczeciem.

haniutek pisze:NFZ określa dokładnie z jaką częstotliwością i jakie badania mają być wykonywane w czasie trwania programu leczenia SM. W kwestii MRI, do kwalifikacji już musiałaś przedstawić wynik MRI. Termin kolejnych powinien wypadać po 12 i 24 miesiącach leczenia, takie są aktualne wytyczne NFZ co do monitorowania kuracji interferonami czy octanem glatirameru.



rob pisze:Niestety u nas często tak jest, dostajesz lek to się lecz reszta mało kogo obchodzi. Często lekarze rzeczywiście nie tak chętnie kierują na badanie MRI ze względu na koszty, ale nie ma rady albo przekonamy lekarza albo znajdziemy takiego który da skierowanie, przykra rzeczywistość.



A wiec coby notorycznie nie zasmiecac innych tematow- co mi sie ostatnio zdarza opowiem zdanie neurologa z wizyty prywatnej.

Obecnie powoli odchodzi sie od czestego robienia MRI. Jesli SM jest zdiagnozowane w 100% to wiarygodne sa badania neurologiczne. MRI niewiele wnosi. Podobno odchodzi sie tez nawet od robienia MRI podczas rzutow. W przypatku brania interferonu nie jest istotne poniewaz interferon nie niweluje juz istniejacych zmian. Nie potrafie tego dokladnie powtorzyc (ot koncentracja i pamiec siadaja troszke), ale to co uslyszalam dzis pokrywa sie z tym co mowila mi moja lekarka prowadzaca o braku potrzeby robienia MRI.

To tyle sprawozdania
Ostatnio zmieniony 2009-04-16, 13:52 przez pchla, łącznie zmieniany 1 raz.

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-04-16, 13:49

pchla bardzo Ci dziękuję!!! :-D :-D
Nadzieja umiera ostatnia ...

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2009-04-16, 14:20

Dzieki wielkie :) TO sie juz nie martwie ze o mnie zapomniano :):D
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2009-04-17, 21:29

U mnie w MRI głowy wyszły drobne zmiany, więc nie ma czego szukać i pozostaje mi tylko ew. podziwianie profilu :mrgreen:
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2009-04-17, 22:48

Odchodzenie od częstych (kiedy jest to często) badań MRI wynika z braku pieniędzy a nie dlatego że to nic nie daje. Badanie MRI pozwala śledzić chorobę lub leczenie dzięki temu można podejmować szybsze i lepsze działania a do tego się dąży. Nie dajmy sobie wmówić czegoś innego :roll:.

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2009-04-17, 23:17

Ostatnie MRI miałam prawie rok temu i zastanawiam się jak to powinno wyglądać w przypadku braku diagnozy? Czy trzeba czekać na jakieś dramatyczne pogorszenie??
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2009-04-18, 07:26

rob pisze:Odchodzenie od częstych (kiedy jest to często) badań MRI wynika z braku pieniędzy a nie dlatego że to nic nie daje. Badanie MRI pozwala śledzić chorobę lub leczenie

Co do kosztów to się z tobą zgadzam,a poza tym: coż, mogło by sie okazać, że zmiany w mózgu zniknęły a pacjent dalej ledwie się trzyma na nogach albo wcale się nie trzyma. To podważyłoby sensowność stosowanego leczenia albo wręcz diagnozę.

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2009-04-18, 07:35

rob pisze:Badanie MRI pozwala śledzić chorobę lub leczenie
Czytam wątek i postanowiłam policzyć ile razy skanowano moją głowę oraz odcinek szyjny kręgosłupa czy to przy okazji rzutu czy też z powodu kuracji interferonem, w sumie wykonano 7MRI(na przestrzeni lat 2006-2009). A odpowiadając w temacie to widzę w MRI,że jest coś nie tak jak powinno- spostrzeżenia są tylko do tych wiekszych nieprawidłowości :). Co do zmian w głowie to do tej pory brak jednoznacznej odpowiedzi czy mają one charakter naczyniopochodny czy demielinizacyjny, w odcinku szyjnym nie ma żadnych wątpliwości.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

aga_tka
Posty: 270
Rejestracja: 2008-01-30, 14:49
Lokalizacja: skądinąd

Postautor: aga_tka » 2009-04-18, 18:37

No to ja jestem rekordzistką, jeśli chodzi o ilość badań MRI... od lipca 2007 do listopada 2008 miałam 6 razy powtarzanie to badanie ...


Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 261 gości