SPORT

Waldziu
Posty: 391
Rejestracja: 2007-12-27, 13:54
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

SPORT

Postautor: Waldziu » 2008-07-27, 23:36

Wiem że o sporcie chorzy na sm mogą zapomnieć, ale może ...
Ja od kilku lat gram w darta :-D Nie powiem że sm mi nie przeszkadza w dobrej grze, ale gram tez by nie zgnuśnieć w domu i troche poprzebywać w towarzystwie znajomych. Już po wykryciu sm zagrałem w Mistrzostwach Polski w Darta i zająłem 13 miejsce hehehe
Wszystkim życzę kontaktu ze SPORTEM :-D

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-07-28, 00:14

od podstawówki grałam w kosza. przez wiele lat była to koszykówka podwórkowa. ożywienie nastąpiło dopiero na początku ostatniego roku studiów licencjackich [dostałam się do drużyny akademickiej] - przez prawie rok trenowałam i wtedy to dopiero była prawdziwa koszykówka :-D
przerwanie treningów było moją decyzją. nie miało jednak nic wspólnego z sm, bo jeszcze wtedy nic mi nie było. tak przynajmniej mi się wydawało - nikt nie powiązał wcześniejszych, jednorazowych zawrotów głowy z tą chorobą.

a teraz... pozostał rower i basen :-) i całkowicie mi to wystarcza.
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-07-28, 07:37

co to znaczy młodość.mnie na dzień dzisiejszy pozostały spacery,czasem takie jak dawniej długie i szybkie,czasem dreptanie wolno i blisko.Basen w planach.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
Calhir
Posty: 440
Rejestracja: 2008-06-10, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Calhir » 2008-07-28, 08:58

Mój ulubiony sport to szachy :-P

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-07-28, 09:51

ja nie umiem grać w szachy.Szkoda,mój mąż gra i to dobrze,ale nie ma czasu mnie nauczyć.Dobre co?Jesteśmy razem już 30 lat.Czy w necie jest gdzieś samouczek do gry w szachy?Bo grać można,wiem,gdyż mój ostatni przed rentą szef wiecznie siedział w necie i grał w szachy.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-07-28, 11:05

kiedyś pasjonowałem sie sportem ,takie hobby przez duże H

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2008-08-20, 23:47

A ja zanim dowiedziałem się o SM kupiłem żonie i sobie narty na wyprzedaży posezonowej. Bo taniej, bo na przyszły rok będą ;-), jakie moje teraz zdziwienie ;-). Ale i tak nie zamierzam rezygnować, będę jeździł.

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-08-21, 07:15

jako lekka anemiczna nie miałam w temacie wiele do powiedzenia, szybko się męczyłam. W liceum grałam w szczypiorniaka ( w obronie, bo mniej biegania po boisku). Na studiach zaczęłam w SKS-ie uczyć się judo , ale odezwała się kamica nerkowa ( pady, wstrząsy) i dałam za wygraną. Trochę chodziłam po górach ( brązowa odznaka GOT-u) ale też się męczyłam.
E , szkoda gadać..... :-/

Awatar użytkownika
Calhir
Posty: 440
Rejestracja: 2008-06-10, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Calhir » 2008-08-21, 07:26

Chodzenie po górach jeśli są siły to piękna sprawa. Na tegorocznym urlopie udało mi się obejść polskie Pieniny :-)

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-08-21, 07:33

ja jeszcze 5 lat temu weszłam na Trzy Korony :mrgreen: ale miałam super znajomych, byłam szczupła i już nie mam anemii. Poszłam po górach jak kozica :lol: Dziś mam piękne wspomnienia.

Awatar użytkownika
Calhir
Posty: 440
Rejestracja: 2008-06-10, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Calhir » 2008-08-21, 07:45

ewa m pisze:Dziś mam piękne wspomnienia.

To jeden z powodów dla którego podoba mi się chodzenie po górach.
Trzy Korony także zdobyłem z roczną córeczką na plecach, co świadczy o tym że udało mi się wrócić do zdrowia po ostatnim pobycie w szpitalu. Pochwalę się tylko, że mój 3-letni synek sam wszędzie z nami chodził i nie marudził. Wszyscy co nas mijali robili wielkie oczy :shock:

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-21, 08:23

czyli synek po ojcu odziedziczył miłość do gór.Będzie Wam przez wiele lat raźniej.Powodzenia.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2008-08-21, 12:55

Calhir, gratuluję powrotu do formy :-)

Awatar użytkownika
Calhir
Posty: 440
Rejestracja: 2008-06-10, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Calhir » 2008-08-21, 14:01

Dzięki maria_xx. Odkryłem, że dzień siedzenia przed kompem bardziej mnie męczy niż chodzenia po górach. Zmęczenia te są inne, ale to pierwsze wydaje się w moim odczuciu gorsze. Coż... podobno sport to zdrowie.

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-08-21, 22:46

Aktywność fizyczna w tym i sport to podstawa, dla nas konieczność a nie czas wolny, ale i w czasie wolnym nie zaszkodzi :-). Wiele by o tym pisać, najlepiej jednak jak podam link ;-):

Stwardnienie rozsiane - charakterystyka choroby - fizjoterapia i sport

Wiesiu co do szachów, fajna sprawa na czas wolny, podaje najlepszą polska strona jaką znam, są tam podstawowe zasady gry w szachy, warto się nauczyć. Najlepsze jest motto :-D.

Szachowisko - Szachy dla każdego


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 141 gości