Rebif b2

Marco1978
Posty: 5
Rejestracja: 2008-10-13, 22:00
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Rebif b2

Postautor: Marco1978 » 2008-10-14, 19:52

Witam wszystkich mam małe pytanko kto jest na leczeniu rebifem a jak jest to co o ty sądzi

Waldziu
Posty: 391
Rejestracja: 2007-12-27, 13:54
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: Waldziu » 2008-10-14, 19:56

Cześć. Biorę Rebif od 1 stycznia 2008. Od tego czasu bez rzutu, jest dobrze. :-D

Marco1978
Posty: 5
Rejestracja: 2008-10-13, 22:00
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: Marco1978 » 2008-10-15, 16:20

Hej ja biore już rebif ponad dwa lata i niestety już sterydy były dwa razy ale mam jeszcze jedno pytanko jak sobie radzisz z dniami po zastrzyku lub o której robisz sobie zastrzyk żeby rano dawać rade ;-) :-)

Waldziu
Posty: 391
Rejestracja: 2007-12-27, 13:54
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: Waldziu » 2008-10-15, 18:48

No właśnie ranki były najgorsze. Robiłem zastrzyki późno 23-24 i do południa główka lekko bolała. Teraz robię o 20-21 i jest ok. Tylko że ja późno chodzę spać i wcześnie wstaję a moja praca to opieka nad 2 i pół latkiem.

Maro
Posty: 7
Rejestracja: 2008-08-25, 23:34
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Maro » 2008-10-17, 19:16

Przyjmuję Rebif od lipca. Katalogowe efekty uboczne typu gorączka i duże dreszcze występowały tylko podczas pierwszego zastrzyku. Po kolejnych zastrzykach objawy te praktycznie ustąpiły. Z perspektywy 3 miesięcy muszę przyznać, że po przyjęciu każdego zastrzyku kolejnego dnia moje nogi są słabsze (może też dlatego, że ostatnio mało sypiałem, kosztem pisarstwa przy komputerze - praca zawodowa), a także dochodzą bóle głowy. W tym niesczęsnym tygodniu (załamanie pogody) zresztą dolegliwości te odczuwam cały czas, niezależnie od zastrzyków, do czego doszło także uczucie lekkiego zatykania ucha. Z wizualnych efektów ubocznych zauważam trwające jakiś czas zaczerwienienia w miejscach kłucia.

kasia_fk
Posty: 4
Rejestracja: 2008-09-03, 15:55

Postautor: kasia_fk » 2008-10-20, 13:09

Przez pierwszy rok brania Rebifu było ok, następnie zauważyłam stopniowe pogorszenie bez widocznego rzutu. W skali EDDS spadłam o 1.5 stopnia. Każdego następnego dnia po zrobieniu zastrzyku bardzo źle chodziłam. Poinformowałam moją prowadzącą o tym fakcie, ale jak to u nas bywa pani stwierdziła, że tak ma być. Po kilku miesiącach odwiedziłam profesora u którego się leczę opisując stopniowe pogarszanie się mojego zdrowia i sinusoidalny stan chodzenia (po zastrzyku źle, dzień przerwy i dobrze). Prof. przerwał moje leczenie na okres 2 tyg, żeby sprawdzić co jest tego przyczyną. Okazało się, że po odsunięciu Rebifu wróciłam do dawnej formy (prawie). Konkluzja leczącego mówiła o tym, że w porę przerwałam leczenie. Dopiero po kolejnym roku nastąpił rzut, który można było leczyć solumedrolem przerywając w ten sposób stany zapalne.
Dlatego NALEżY BARDZO UWAżAć NA INTERFERONY. RZUTY STOPNIOWO łAGODZONE Są PRZEZ INTERFERONY ALE WTEDY ZUPEłNIE NIE WIEMY CZY BRAć STERYDY CZY NIE.
To pogorszenie co drugi dzień okazało się związane z przeciwciałami, które powstały w organiźmie i zamiast pomagać pogarszały mój stan zdrowia.

pozdrawiam.


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości