rzut?

[anusia]

Wiem ,ale chyba nie dzisiaj??

[Rem]

Tak wyszło bo posty pisaliśmy równo.
Napewno nie dzisiaj,ale nie zlekceważ i idź jutro jak możesz.

[anusia]

Anusia, nie ignoruj tylko idź do lekarza, to nic strasznego.

Ale chyba nie dzisiaj??

[anusia]

Jak nie przejdzie jutro to na pewno pójdę! Dzięki !!!

[Rem]

Trzymam kciuki, powodzenia.

[anusia]

Dzięki i wzajemnie !!!

[pchla]

Trzymaj sie cieplutko

Wypocznij i wyspij sie - to zapewne nie zaszkodzi

[anusia]

Dzięki i wzajemnie !!!

[anusia]

No i nic się nie zmieniło prócz dojścia, trzęsienia się, bólu kręgosłupa no i czucia bólu nogi po silnym skurczu łydki (a żadnego skurczu nie było ) .

[Rem]

Szkoda, że nie przeszło. To teraz do lekarza marsz ! Byłoby raźniej leżeć w tym samym szpitalu, prawda ?
Nie martw się, będzie OK. Pozdrawiam.

[anusia]

Jutro rano mam wizytę u neurologa - najpierw będą sprawdzać czy mam stan zapalny a potem miejsce w szpitalu. Teraz idę do internisty. Narazie.

[pchla]

Anusia, trzymam kciuki!!!!!!

[pchla]

co do update mojej sytuacji- troszke lepiej po dwoch dniach lezenia. Do lekarki nie udalo mi sie dodzwonic.

Ale jest lepiej. Za wiele to ja dzis nie zrobilam- rano pod blok taksowka, powrot z pracy z kolega samochodem, w pracy nie ruszalam sie z zza biurka. Od samochodu do domu powolutku, miesnie jakby sie skrocily i nie mozna chodzic sprezyscie.

No i....niech zyje Amol. Wczoraj dwa razy nasamarowalam nogi i mniej bolalo

[anusia]

Internista - skierowanie do szpitala
Ale dziś nigdzie nie pojadę , jutro o 6 pobudka i jadę na Sobieskiego na badania.

[pchla]

bede na pewno na sobieskiego w tym tygodniu, jak nie z moimi nogami to mam dostac propozycje bycia kroliczkiem doswiadczalnym- czy jak juz odpukac sie polozysz to na 2 pietrze? (hihi nie dosc ze piszemy w podobnych problemach to jeszcze ten sam rejon)