Mój start z SM

dajan
Posty: 379
Rejestracja: 2008-07-17, 09:43

Postautor: dajan » 2008-08-09, 20:39

Aisza, życzę powodzenia.

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-08-09, 22:02

Chyba każdy na początku nie mógł się przyzwyczaić do samego skrótu SM. Ja nie mogę do teraz, ale jakoś radzić sobie trzeba. Dzięki temu forum zaczęłam w miarę normalnie funkcjonować, oby Tobie też pomogło tak jak mnie i nie tylko mnie.
Pozdrawiam

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-08-09, 23:19

Aisza, początki są ciężkie- to fakt. Najgorzej jest pogodzić się z tym, ale dobrze trafiłaś, bo tutaj- na forum- są ludzie z którymi porozmawiasz o chorobie lub na każdy inny temat śmiejąc się i żartując czyli normalnie żyć. Powodzenia i pozdrawiam.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-10, 09:58

Aisza witaj,moje zawroty głowy ucichają tylko na chwilę,a trwaja juz dwa lata.Ostatnio nawet nie trafiłam do szpitala tylko zalecono łykać nootropi.Będzie dobrze ,nie denerwuj sie i trzymaj sie nas.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2008-08-10, 12:37

Witam.Dziękuję Wam za słowa otuchy.Mam cichą nadzieję,że tak szybko nie poddam się tej chorobie bo mam jeszcze dwóch synów,ktorych muszę wychować "na ludzi".Pozdrawiam serdecznie wszystkich na forum.
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

dajan
Posty: 379
Rejestracja: 2008-07-17, 09:43

Postautor: dajan » 2008-08-10, 12:52

[quote="aisza"]Mam cichą nadzieję,że tak szybko nie poddam się tej chorobie ...
Aisza całkowicie usuń z życia słowa "poddam się". Życzę Ci więcej wiary w siebie, wszyscy wiemy, że nie jest łatwo. Pozdrawiam serdecznie

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2008-08-10, 20:08

Zawsze brakowało i nadal brakuje mi wiary w siebie.Próbuję z tym walczyć od lat,ale bez skutku.Chyba jest to moja "wada wrodzona".Pozdrowionka.

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2008-08-10, 22:10

Aisza poczatki sa trudne- aczy SM to wyrok?? raczej nie gdyz wiekszosc z chorych dozywa starości w dobrej formie, no moze nie tak jak 20 latkowie ale podobnie :) w mediach i w literaturze najczesciej pokazuje sie tylko te najciezsze przypadki i kazdy na poczatku mysli ze tak bedzie z nim! na szcescie teraz juz nie wszyscy lekarze podchodza w podobny sposob kiedys kazdego skazywano odrazu na najgorsze a wcale tak nie musi byc! Sam tez przezywalem to co teraz TY i sie zamartwialem, zyje z tym juz przeszlo 18 lat sa dni lepsze i gorsze ale nadal jestem sprawny fizycznie i znam mnóstwo osob ktore tez sa w takiej kondycji, do pewnych objawow jak zawroty, szymy slabsze widzenie poprostu sie przyzwyczailem, zauwazam je jesli mi sie mocniej nasilaja, wiec to tez nie az taki problem do wszystkiego czlowiek sie przyzwyczaja.

SM niejest dlamnie taki najgorszy gdyby nie ona to nie poznałym mnóstwa wspaniałych ludzi ,iedzy innymi Was, wiec z calego tego zlego sa i dobre strony SMu :)

Pozdrawiam zycze duzo wytrwalosci i wiary we wlasne siły choroba choc w nas jest nie moze byc wyzej w hierarchii niz my!!!
Ostatnio zmieniony 2008-08-14, 00:07 przez ircek, łącznie zmieniany 1 raz.
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

dajan
Posty: 379
Rejestracja: 2008-07-17, 09:43

Postautor: dajan » 2008-08-11, 09:28

ircek, uważam, że dobrze powiedziane, pozdrawiam wszystkich :-)

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2008-08-11, 12:14

Wiem,że mam "doła psychicznego" i ciężko jest mi pogodzić się z choroba.Staram się nie okazywać mojego "załamania" wsród najblizszych,ale jest mi z tym ciężko :-( Wiem,że tu na forum jestem wśród "swoich".Pozdrawiam.

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-08-11, 12:27

Ircek - masz całkowitą rację. Aisza nie załamuj się, bo należy szukać pozytywnych stron SM-u. Ja np. zamiast jednej widzę dwie piękne kobiety przed sobą, a zawroy głowy ? to nic, za darmo jestem pijany i to od samego rana. Ja się z tego śmieję czego i tobie życzę. Pozdrawiam.

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2008-08-11, 14:05

to nic, za darmo jestem pijany i to od samego rana


Rem- ja zawsze mowie ze nie musze wydawac na alkohol a i tam kreci mi sie w głowie ;-)
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2008-08-11, 15:03

Skojarzenia macie fantastyczne.Na początku mojej choroby 5 lat temu też mialam podwójne widzenie(ale nie było mi do śmiechu z tym).A na dodatek często drgała mi powieka,to był taki tik jakbym na kogoś mrugała.Aż moj szwagier(mąż mojej siostry) pytał się jej,czemu ja cały czas "puszczam" do niego oczko,co ja chcę od niego....Siostra wszystko mu na boku wyjasniła.
Aktualnie też mi drga powieka,ale bardzo lekko tak że nikt tego nie widzi.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-11, 15:07

Rem,próbowałam jak Ty ,lekceważyć zawroty głowy.Nootropil pomógł na trochę,a dzisiaj jest trzecim dniem,w których zawirowania znowu sie wzmogły jak zawsze przed pobytem w szpitalu.I jak tu nie iść do neurologa.Czekać?Dlatego kiepsko mogę doradzać aiszy.Czy tak w ogóle nic nie ma na to diabelskie SM?Tylko te wściekle drogie i mało dostępne interferony?Wiem,nie gniewajcie się, to powinno być zamieszczone w kąciku złego humoru.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2008-08-11, 15:33

aisza pisze:Aktualnie też mi drga powieka,ale bardzo lekko tak że nikt tego nie widzi.


Ja również kiedyś tam...miałam problemy z drganiem powieki - zaczełam dawkować większe ilości magnazu i się uspokoiło. Takie coś jak "tiki" to są z powodu nerwowych sytuacji, ja miałam dość długo w okresie dzieciństwa. Byłam takim znerwicowanym dzieckiem :-P
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 155 gości