Witam!
Choruje na SM od ok. 10 lat i 10 lat szukam czegos co mogloby mi pomoc. Mysle, ze znalazlam. Chi kung - chinskie cwiczenia, ktore poprawiaja lub nawet przywracaja zdrowie.
Probowalam wszystkiego: joga, ryty tybetanskie, diety, relaksacja, itd...
Cwicze Chi kung 2 miesiace i musze powiedziec, ze od wielu lat nie czulam sie tak dobrze. To nie jest remisja. Te cwiczenia nie wymagaja wysilku fizycznego, moga je uprawiac osoby ciezko chore. Wykonuje sie je w pozycji siedzacej. Nie bede sie zbytnio o tym rozpisywala, wszystko mozna przeczytac w e.book na linku:
http://losal.w.interia.pl/index.html
Sprobujcie, to naprawde dziala!!! Jestem silniejsza, chodze wyprostowana i czuje sie dziwnie lekka. Z psychika jest rowniez o wiele lepiej - spokoj, lepsza koncentracja, lepszy sen. Cwiczenia nie zabieraja duzo czasu, 2 razy dziennie po 15 minut a skutek jest odczuwalny. SM jest nieuleczalne ale jezeli mozemy sobie w jakis sposob poprawic kondycje i samopoczucie, to dlaczego nie sprobowac? Siedzenie przed tv i uzalanie sie niczego nie rozwiazuje. To mam juz za soba. Zycze powodzenia i wytrwalosci.
Beta.
Chcecie sobie pomoc?
jeszcze coś takiego znalazłem coś pochodnego akupunktury może pomoże w jakimś stopniu chociaż minimalnym. http://www.klawiterapia.com/biografia.htm
Szczęśliwi, którzy potrafią śmiać się z siebie, albowiem nigdy nie przestaną mieć powodów do radości. 
)
)
.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości