Choroba, na którą umiera się tylko w Polsce

Miluszka
Posty: 28
Rejestracja: 2008-03-08, 13:48
Lokalizacja: Kraków

Choroba, na którą umiera się tylko w Polsce

Postautor: Miluszka » 2008-03-20, 19:01

Pojawił sie następny artykuł o nas ... Faktycznie jesteśmy na topie ;-)

Choroba, na którą umiera się tylko w Polsce

Zaledwie ok. 2% chorych na stwardnienie rozsiane (SM) w Polsce leczy się odpowiednimi lekami - alarmuje Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego (PTSR). Polska jest jedynym krajem w Unii, w którym z powodu stwardnienia rozsianego można umrzeć - powiedziała szefowa towarzystwa Izabela Czarnecka. Izabela Czarnecka powiedziała, że Polska jest na ostatnim miejscu wśród krajów Unii Europejskiej pod względem dostępności odpowiedniej terapii dla chorych na SM. Średnio w unii ok. 30% pacjentów korzysta z odpowiednich leków.

Polska jest jedynym krajem w Unii, w którym z powodu stwardnienia rozsianego można umrzeć. W większości krajów UE SM nie wpływa na długość życia. Tymczasem w Polsce chorzy żyją prawie 20 lat krócej niż osoby, które nie mają SM. Umierają z powodu powikłań, takich jak odleżyny, niewydolność krążeniowa czy choroby układu moczowego. Oczywiście w karcie choroby nie jest napisane, że zgon nastąpił na skutek SM, ale związek jest oczywisty. Przecież pacjenci nie mieliby odleżyn, gdyby choroba nie pozbawiła ich sprawności ruchowej. A pozbawiła ich, ponieważ nie byli leczeni - tłumaczyła Czarnecka.

Jak mówił neurolog prof. Krzysztof Selmaj, z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, problemem jest brak zrozumienia ze strony osób, które odpowiadają w Polsce za organizację opieki medycznej. Przypomniał, że stwardnienie rozsiane może dotknąć każdego i nie ma profilaktyki, która by zapobiegała tej chorobie. Najczęściej SM dotyka ludzi między 20 a 40 rokiem życia. Ta poważna przewlekła choroba może się rozpocząć od zwykłej infekcji, po której układ immunologiczny zaczyna szwankować i atakuje własny układ nerwowy. Objawy są różne, często są to zaburzenia sprawności, np. niedowłady kończyn, zaburzenia koordynacji ruchowej, zaburzenia wzroku i czucia. Choroba postępuje, a powstrzymać ten postęp może tylko odpowiednie leczenie.

W 1993 r. zostały po raz pierwszy wprowadzone leki, które określamy terminem "leki immunomodulujące". Czyli od 15 lat stosowane są leki, które u około jednej trzeciej pacjentów powodują pełną stabilizację choroby. Ci pacjenci powinni w sposób ciągły otrzymywać te leki przez wiele lat - powiedział Selmaj. Dodał, że zazwyczaj w Polsce terapia takimi lekami jest dla każdego pacjenta refundowana tylko przez dwa lata, co jest niewystarczające. Tymczasem niewiele osób może sobie pozwolić na zakup leków z własnej kieszeni, ponieważ miesięczny koszt takiej terapii wynosi ponad dwa tysiące złotych.

Państwu nie opłaca się refundowanie leków

Jak argumentowała Czarnecka, leki są drogie, ale ich refundowanie pacjentom opłacałoby się państwu. Osoby, które przyjmują leki i dobrze na nie reagują, nie przechodzą na rentę, nie muszą być hospitalizowane, pracują i płacą podatki - podkreśliła. Jak zaznaczyła, obecnie, niestety, rzeczywistość wygląda bardzo źle. 75% chorych na SM w Polsce przechodzi na rentę w ciągu dwóch lat od diagnozy. Średnio w krajach UE 40% nie przechodzi na rentę w ogóle, nie tylko w ciągu dwóch lat. Oni pracują do emerytury - podkreśliła.

By chorym żyło się lepiej

Chcąc poprawić sytuację chorych na stwardnienie rozsiane w Polsce, PTSR opracowało standardy leczenia takich osób. Jest to system opieki, który zakłada nie tylko dostęp do nowoczesnych leków, ale też do rehabilitacji, badań kontrolnych, pomocy psychologicznej itp. Standardy powstały w oparciu o europejski kodeks postępowania wobec osób dotkniętych SM, przygotowany przez europejskie stowarzyszenia pacjentów i zaakceptowany przez władze UE i wielu państw członkowskich. Na razie ani polskie standardy, ani kodeks europejski nie zostały zaakceptowane przez polskie władze.
PTSR wraz z Europejską Platformą Stwardnienia Rozsianego, zrzeszającą stowarzyszenia pacjentów z różnych krajów Europy, zwróciły się z prośbą o pomoc do Parlamentu Europejskiego. Do akcji przyłączyli się europosłowie z Polski: Dariusz Grabowski i Bronisław Geremek a także parlamentarzyści z innych krajów. Przygotowali oni projekt oświadczenia parlamentu w sprawie dyskryminacji chorych na SM w krajach przyłączonych do UE w 2004 r. Oświadczenie zawiera prośbę o pilną interwencję w tej sprawie skierowaną do Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej. (zel)

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-03-20, 19:19

Po użalają się po użalają wymądrzą ,pogadają wygadają .Potem prelegenci wzruszą ramionami ,zrobią wymowny gest okazujący bezradność zwalą winę na system ,lub cokolwiek kogokolwiek innego ,znajdą się i tacy co pokażą gest Kozakiewicza .PTSR zrobi to ostatnie.

Miluszka
Posty: 28
Rejestracja: 2008-03-08, 13:48
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Miluszka » 2008-03-20, 19:26

Masz rację Krzyn. Właśnie przed chwilą mówili o tym w Polsacie, nie mogę słuchac takich wywodów, gotuje sie we mnie ... :-/ Brrr ....

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2008-03-20, 21:00

Taka to jest polska rzeczywistość, pogadają, powspółczują,popatrzą i...przejdą do następnego problemu, a Ty, biedny, niewłaściwe,chory Polaczku siedż i nie narzekaj.A nie było l;epiej się rozpić,rzynajmniej wesoło i leczenie refundują. :-P Bardzo to smutne, ale jakież prawdziwe.
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Miluszka
Posty: 28
Rejestracja: 2008-03-08, 13:48
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Miluszka » 2008-03-20, 21:08

Ale Ci sie napisało, potrójnie :-D masz całkowitą rację, pijaczki mają leczenie, chociaż ich choroba jest na ich własne życzenie, Polska paranoja ;-)

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-03-21, 10:39

tak na własne życzenie, ale co najważniejsze uleczalna!!!

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-03-21, 21:24

Tak gwoli ścisłości alkoholizm można tylko stłumić (zaleczyć) nie wyleczyć, alkoholikiem pozostaje się do końca życia, czy na własne życzenie czasami pewnie tak jednak najczęściej nie, to nie jest takie proste jak by się mogło wydawać.

Beta
Posty: 36
Rejestracja: 2008-02-25, 16:11

Postautor: Beta » 2008-03-22, 01:42

Masz racje Rob, to nie jest takie proste. Mam w rodzinie alkoholika. Niesamowicie inteligenty czlowiek, cytujacy Freuda, Schopenhauera. Posiada duza wiedze na wiele tematow: astrologia, astronomia, filozofia, medycyna, muzyka, itd. Mowi, ze za duzo przeczytal i nie moze strawic. Szukal swojej drogi i zgubil sie. Odbiegam od tematu na tym forum ale ja tez nie moge strawic, ze sie wyniszcza. Szkoda. Czasami mysle, ze lepiej jest mniej wiedziec..

Awatar użytkownika
bios
Posty: 268
Rejestracja: 2008-03-19, 22:27

Postautor: bios » 2008-03-22, 09:03

... dlatego jestem abstynentem. Powodem nie jest religia, stan zdrowia itp. Zwyczajnie wiem, że łatwo mógłbym wpaść w to cholerstwo. Co do artykułu, może to i moda ostatnio, "temat na fali", nieważne przyczyny, to że temat jest obecny w mediach jest dobre. Nie mam złudzeń (chyba jak wszyscy), sytuacja w naszej chorej służbie zdrowia i chorej polityce nie poprawi się jeszcze przez wiele lat. Być może naciski Unii Europejskiej to jedyna metoda na szybszą poprawę. Bardziej zorganizowany, zbiurokratyzowany (pozytywnie) i medialny nacisk na aparaturę władzy jest tym czego obecnie brakuje. Media to czwarta władza, potrafią zaszkodzić każdemu politykowi, potrafią też CZASAMI pomóc zwykłym obywatelom.
Obrazek
Obrazek

Miluszka
Posty: 28
Rejestracja: 2008-03-08, 13:48
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Miluszka » 2008-03-22, 09:40

Tak, tak ;-) chora służba zdrowia i chora polityka. Mówi się, że wprowadzenie w życie najważniejszych ustaleń z kończącego się "białego szczytu", które ograniczają się do kilku punktów - rozpocznie prawdziwą rewolucję w tej chorej służbie zdrowia. Tyle tylko, że reformę lecznictwa w Polsce sfinansują w dużym stopniu sami pacjenci. Zapłacimy m.in. za wyżywienie, noclegi i porady specjalistów, podobno niedługo będzie płatna każda wizyta u specjalisty. Mówi się, że najbiedniejszym w ponoszeniu tych opłat pomoże państwo. Czyżby :?: I tak już płacimy ;-)

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-03-22, 13:49

Beta ja też mam niestety do czynienia z alkoholikiem w rodzinie :-/ :-/ i jest to mój tato, pije już od 30 lat z przerwami, ale dobrze że jest mama i to wszystko trzyma. pozdrawiam

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2008-03-25, 13:39

Sorry, ale to potrójne pisanie, to...nie wiem czemu, ja nie chciałam być aż tak "dobitna" :oops:
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-05-28, 12:38

też czytalam i oglądalam temat,ze tylko w Polsce SM jest śmiertelne.Gdyby w Polsce mniej się mówiło a więcej robiło to i my chorzy na SM mielibyśmy lżej i mielibysmy leki dostępne dla nielicznych.Psia kość,nie chcę żle mówić,ale to że Polak gada i gada i niewiele robi,to pamiętamy z hisorii.Liberum veto i koniec porządku.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-05-28, 12:48

a moim zdaniem, nawet o tym się nie mówi. Zastanawiałam się dlaczego traktują to jak tabu, podobnie jak kiedyś sex. Doszłam do dwóch wniosków:
1. Za drogie leczenie
2. Nie będą dawać kasy na lekarstwo które nie wiadomo czy pomoże. Nie znając oczywiście przyczyny choroby. Gdyby ją znali może troszkę inaczej by się do tego ustosunkowali - kropka.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-05-28, 16:57

i słusznie.Kropka,bo i tak nasze prośby nawiele się nie przydadzą.Góra zrobi co będzie chciała.Poznalam dwie osoby,ktorych bliscy zmarli na SM.To były odleżyny,ale oni twierdzą,ze to SM.Gdyby ci ludzie otzrymali odpowiednie leki,może nie musieliby leżeć i nie byłoby odleżyn.Pozdrawiam
Wiesia żyj w zgodzie z sm


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 97 gości