sm w moim przypadku (moja historia)

dajan
Posty: 379
Rejestracja: 2008-07-17, 09:43

Postautor: dajan » 2008-07-30, 12:10

witam Cię matinaa.

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-07-30, 12:25

Cze matinaa :mrgreen:
Skype: kzakk87

matinaa
Posty: 88
Rejestracja: 2008-07-29, 21:41
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

:)

Postautor: matinaa » 2008-07-30, 16:59

to miłe ze tak wszyscy mnie witają, hehe.

Cóz kolejny cięzki dzień za mna. Wizyta u okulity który stwierdzil ze mam pozagalkowe zapalenie nerwu i musze isc do neurologa. Coprawda mialam isc za tydzien do dr Gruszki ze Stowarzyszenia chorych na SM. wiem ze trafie w dobre rece, ale czy moje oko da rade jeszcze tydzien? najlepszy w tym wszystkim jest fakt, ze z szpiatala wyszłam zdrowa a nastepnego dnia zaczeło sie reka, teraz oko. dostawalam w szpitalu soul-medrol i dalej biore encorton, hmm jak do piątku nie pusci to chyba pójde na ostry i zobaczymy co powiedza. Tak nagle skomplikowało sie to mojez zycie;p w pon na dodatek konczy mi sie umowa w pracy a ja mam do poniedziałku zwolnienie lekarskie///i co dalej?
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl

Awatar użytkownika
Bynik
Posty: 5714
Rejestracja: 2008-04-20, 20:49
Wiek: 59
Lokalizacja: zza winkla

Postautor: Bynik » 2008-07-30, 21:03

Witaj Matinaa :-) Czuj się tu dobrze

Ufff... Teraz wszyscy ;-)

Z zapaleniem lepiej nie zwlekać. Przynajmniej tak mi zawsze okuliści mówili i biegusiem kładli na oddział (okulistyczny :-/ )
Obrazek

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-07-31, 21:12

Bynik ,jeszcze nie wszyscy ;-)

Witaj Matinaa :-D
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

Awatar użytkownika
Calhir
Posty: 440
Rejestracja: 2008-06-10, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Calhir » 2008-07-31, 22:09

To i ja - WITAJ Matinaa ;-)

izu81
Posty: 388
Rejestracja: 2007-11-12, 11:54
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Postautor: izu81 » 2008-08-01, 08:24

hej Matinaa :-)
Czas ucieka, wiecznośc czeka...

KARRA
Posty: 18
Rejestracja: 2008-06-22, 19:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: KARRA » 2008-08-01, 12:55

witam, trafiłaś w dobre "ręce". Mówię o tym forum. Ja też jeżdżę do dr Gruszki.

matinaa
Posty: 88
Rejestracja: 2008-07-29, 21:41
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: matinaa » 2008-08-01, 17:18

KARRA ja jeszcze nie bylam u niej, mam problemy zeby sie do niej dostac:( okres urlopowy. masz moze do niej bezposrednio nr tel? dzisiaj bylam na ostrym dyzuze to powiedzieli ze mam poszukac sobie neurologa a nie przychodzic do szpitala;-/
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-08-01, 17:50

matinaa poważnie Ci tak powiedzieli? Jeżeli tak to zabić to MAŁO :evil:
Skype: kzakk87

matinaa
Posty: 88
Rejestracja: 2008-07-29, 21:41
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: matinaa » 2008-08-01, 17:59

serio serio. poszlamna ostry do tego samego szpitla skad mnie wypisali 21 lipca
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl

KARRA
Posty: 18
Rejestracja: 2008-06-22, 19:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: KARRA » 2008-08-03, 21:56

hmm, nie mam bladego pojęcia czy Gruszka wogóle przyjmuje prywatnie, zawsze jadę na Lotniczą... niestety w pilnych przypadkach pozostaje neurolog prywatnie w Jeleniej Dziurze. Prawie za kazdym razem inny... kto mnie przyjmie. No dramat, nie mam w sumie "swojego" lekarza. Gruszka daleko, terminy odległe, w poczekalni czarno od ludzi, ale warto tam zaglądać co jakiś czas. A to jakieś badania kliniczne na Akademii Medycznej, może się coś trafić... A poza tym dowiedziałam się jednej rzeczy. W razie starania się o rentę (a jak SM bedzie sobie ze mna tak pogrywał jak do tej pory, to niestety mnie to czeka) to ZUS ściąga papiery z przychodni i sprawdza czy człowiek się "leczył". Nie komentuję, bo mnie tu trafi. SMowcy już czują o co chodzi...

matinaa
Posty: 88
Rejestracja: 2008-07-29, 21:41
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: matinaa » 2008-08-03, 22:52

ja jutro jade na kliniki ul Borowska. tam pracuje dr Gruszka a przychodnia na Lotniczej podlega pod kliniki. mam nadzieje ze jakos ją namierze a jak nie to pojade w srode na lotnicza. w kazdym bądź razie zdobylam prywatny nr do dr Paradowskiego, najlepszy spec od SM;) tylko przez ten sezon urlopowu trudno zastac kogokolwiek;(
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl

predrak
Posty: 6
Rejestracja: 2008-08-08, 10:40
Lokalizacja: warszawa

A słyszeliście o boreliozie i powiązaniu z SM

Postautor: predrak » 2008-08-08, 11:09

Czy próbowaliście zróżnicować się pomiędzy SM a boreliozą?????

Casey
Posty: 1050
Rejestracja: 2008-08-29, 21:56
Lokalizacja: tutejsza

Postautor: Casey » 2008-09-04, 11:42

Mam coś dla Was na pocieszenie. Znalazłam to w necie i bardzo mnie wzruszył ten list. Daje wiele nadziei. Poczytejcie sami...

Nie wiem czy to powinnam zamieścić na tym forum, ale treść tego listu nawiązuje do tematu.

Ja pochwale się swoją diagnozą później. A raczej napiszę chyba powieść odcinkową...

Tu podaję link do tego listu:
http://www.delfin.w3.alpha.pl/www/arch/ ... .z.sm.html

Na razie , przyjemnego czytania!
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 198 gości