cześć wszystkim,
Słuchajcie mam pytanie, jakich pewnie widzieliście już wiele, ale będę wdzięczna za odpowiedź.
Od kilku miesięcy chodzę po lekarzach w celu ustalenia, co mi dolega.
Mam praktycznie chyba większość z objawów SM i zdaję sobie sprawę, że wiele z nich występuje także w przypadku innych chorób.
Wykluczono już boreliozę, wczoraj miałam EMG a dzisiaj badanie na wapń zjonizowany i obydwa badania nie potwierdzają tężyczki.
Jakiś miesiąc temu miałam RM, który wykazał jedynie drobne ognisko o podwyższonym sygnale w obrazie T2 zależnym i flair w istocie białej prawego płata ciemieniowego.
Zatem SM w tych badaniach się nie potwierdza. A w badaniach neurologicznych stwierdza się różnice w odruchach pomiędzy prawą i lewą stroną.
Przestałam się już obawiać, że mam SM (a zdążyłam nawet się z tym oswoić oczekując na wyniki), ale zastanawiam się, czy to możliwe, by mieć SM bez wielu zmian w mózgu?
Proszę o odpowiedź tylko na postawione pytanie - jeśli ktoś z Was słyszał o takiej sytuacji, że u chorego na SM początkowo nie stwierdzono istotnych zmian w mózgu, to dajcie znać.
dzięki
ten sam post jest w innym temacie i przepraszam, że go powtarzam, ale nikt się tam nie odzywa