rzut?

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-09-04, 21:19

Też się nad tym zastanawiałem ale pomyślałem sobie że jestem niedouczony.
Bob budowniczy zawsze da rade.

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2008-09-04, 21:25

Pozdrowienia Serdeczne dla Anusi, trzymaj sie ;-)

Obawiam sie ze na Sobieskiego to moda- mam nadzieje Anusiu ze nie bedzie Cie naklowal pewien lekarz z nazwiskiem zaczynajacym sie na O.- przestrzegam wszystkich (ale to nie watek o horrorach medycznych)

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-09-04, 21:56

Proszę przekazać pozdrowienia dla Anusi oraz życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. :->

romg
Posty: 303
Rejestracja: 2008-07-30, 20:57
Lokalizacja: podkarpacie
Kontaktowanie:

Postautor: romg » 2008-09-04, 22:04

Serdeczne pozdrowienia dla Anusi ;-)
Życie jest dziwne, a mimo to każdego dnia budzę się z myślą, że chcę żyć :)

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2008-09-05, 07:52

Pozdrowionka dla Anusi :-)

izu81
Posty: 388
Rejestracja: 2007-11-12, 11:54
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Postautor: izu81 » 2008-09-05, 08:14

od ponad tygodnia boli mnie prawy bark, ale boli w sensie naciągnięcia mięśnia, nic nie robiłam aby taki był wynik (znaczy nie machałam łapką ani nie dźwigałam nic). na początku mysłałam, że może źle spałam, później że mnei przewiało ale to nie przechodzi a wręcz sie nasila i promieniuje na plecy i na tył dłowy. dziwne to bo ani masaż nie pomaga ani żele przeciwbólowe ...
Czas ucieka, wiecznośc czeka...

aga_tka
Posty: 270
Rejestracja: 2008-01-30, 14:49
Lokalizacja: skądinąd

Postautor: aga_tka » 2008-09-05, 09:20

Proszę przekazać pozdrowionka dla Anusi oraz życzenia szybkiego powrotu do zdrowia !!!




izu81 pisze:od ponad tygodnia boli mnie prawy bark, ale boli w sensie naciągnięcia mięśnia, nic nie robiłam aby taki był wynik (znaczy nie machałam łapką ani nie dźwigałam nic). na początku mysłałam, że może źle spałam, później że mnei przewiało ale to nie przechodzi a wręcz sie nasila i promieniuje na plecy i na tył dłowy. dziwne to bo ani masaż nie pomaga ani żele przeciwbólowe ...




Miałam to samo jakieś trzy lata temu.
Lekarka rodzinna stwierdziła coś w rodzaju zapalenia nerwu ramiennego, czy cos takiego.
Dostałam zastrzyk z baclofenu, potem w tabletkach i diclofenak.
Trwało to jakieś 3 tygodnie...
Leki kompletnie nie pomogły.
Przeszło nagle, tak jak się nagle zaczęło.

Z perspektywy czasu, pani doktor, wiedząc o podejrzeniu SM, uznała, że ten ból najprawdopodobniej był związany właśnie z SM.

Dlatego myslę, że nie powinnaś czekać aż samo przejdzie.

izu81
Posty: 388
Rejestracja: 2007-11-12, 11:54
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Postautor: izu81 » 2008-09-05, 11:29

hmmmm no nie wiem poczekam jeszcze i zobaczymy, wiem wiem powiennam isc do lekarza ale ja jednak poczekam ;-)
Czas ucieka, wiecznośc czeka...

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-09-05, 19:29

Anusia,wracaj do nas jak najszybciej
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-09-06, 09:21

Aniu i Rem wracajcie szybko do domu i do nas.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

anusia
Posty: 433
Rejestracja: 2008-08-05, 15:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: anusia » 2008-09-07, 21:24

W szpitalu będę napewno do wtorku. Jutro czeka mnie badanie okulistyczne. Będa sprawdzać czy nie mam (miałam) zapalenia nerwu wzrokowego. W piątek miałam robiony rezonans - o wyniku dowiem sie jutro. Sterydów nie dostałam. Punkcję chcą zrobić, żeby wykluczyć boleriozę. Dziwne, bo nigdy nie ugryzł mnie kleszcz. Najpierw bardzo nalegali, a teraz gdy wyraziłam zgodę na nakłucie zaczynaja sie wahać. Leżę w szpitalu im. prof. Orłowskiego (Czerniakowskim). Na Sobieskiego mnie nie przyjęli, ale o tym napiszę jak wrócę do domu. Za sekretarkę robi moja mama. Wydrukowała i przyniosła mi Wasze pozdrowienia i życzenia zdrowia. Serdecznie Wam dziękuję!!!!!!!!!
Łatwiej walczyć z chorobą mając takie wsparcie.
Pozdrawiam gorąco Wszystkich.
WIOSNA, NOWE ŻYCIE :))))

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-09-07, 21:32

Jak widzisz grunt to trzymać sie razem, wiec na Nas zawsze możesz liczyć.
Bob budowniczy zawsze da rade.

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2008-09-07, 21:58

Anusia,

Jak milo slyszec wiesci od Ciebie. Trzymaj sie cieplutko. Oby do wtorku :lol:

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2008-09-07, 22:18

> Punkcję chcą zrobić, żeby wykluczyć boleriozę

To po co robili te dwie poprzednie?? Zawsze mnie zstanawia, kiedy czytam, ze ktoś mial więcej niz jedną punkcję, szczególnie po postawieniu diagnozy.
W związku z samym tematem - jutro rano jadę do szpitala, żeby mnie obejrzeli, i albo skończy się sterydami, albo nie. Trzymajcie kciuki, choc sama dokladnie nie wiem za co - czuję się od dłuższego czasu dośc paskudnie i cos chyba jednak powinnam na to wziąć. Pozdrawiam.

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2008-09-07, 22:42

Mario, kciuki zacisniete ;-)


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 107 gości