Hey tak jak reszta jedna niewiadoma moze nawet lepiej;/

oliwka
Posty: 6
Rejestracja: 2008-09-10, 10:50

Hey tak jak reszta jedna niewiadoma moze nawet lepiej;/

Postautor: oliwka » 2008-09-10, 11:18

Heyka wszystkim

jestem tu nowa zasiadłam sobie zaczęłam czytać hmm i widzę ,że u każdego kogo podejrzewano potem diagnozowano Sm mama nadzieje ,że sa jakieś wyjątki wiadomo ,że każdy chciałby nim być tak jak ja ale....no nadzieja musi być

U mnie wykluczono boreliozę miałam punkcje szereg rożnych badan Tk z krwi itd wyniki sa w normie samopoczucie natomiast nie i to jest nieco zastanawiające czytam te wasze forum posty i wiadomo kązdy zmartwiony przypasowuje coś do siebie...
Miałam różne konstultacje z neurologami lekarz rodzinny jeden powiedziła ,że podjrzewa Sm anni ,że wykluczają ale widze ,że do tego rezonas jest potrzebny tego nie miałam może uda mi sie w końcu namówic lekarza z 1 str chciłabym mieć a z 2 boje się a co będzie jak wyjdzie nie tak....hmm ciężkie to wszytsko rodzina przyjaciele pocieszja ze na pewno coś innego no ale tylko co poki co żadna cześc ciała mi nie zdrewniała czuje czasem te okropne mrówki bóle w stawach mięsni nóg i rąk to nie przechodzi meczy mnie jets dokuczliwe czasem az siadam nad sobą i płacze bo nie mam sił nic robić przez to..jakieś lekki drżenia mięśni i do tego ostatnio widzę czasem takie czarne plamki paproszki w oku przelatujące mi nie wiem ale martwi mnie to najbardziej obolałe mięśnie nóg i rąk a bóle głowy czasem jak mnie dopadną to nawet wstać nie mam sił...
Wy tutaj jesteście mocno doświadczeni itd we wsyztskimw przeciwieństwie do mnie nie wiem z kim o tym gadać bo jak ktos pojęcia nie ma to co mam mówić..niewiem czy moje objawy mogą byc wynikiem innej choroby czy naprawdę to Sm punkcja wyszła mi dobrze ale byla robiona pod katem boreliozy tak samo jak zauwazyłam u innych tu Jakies tam biała itd wszystko w normie miałam juz tyle badan taka pokuta jestem ąz siniaki mam naprawde szczerze to mam dość chciałabym ,że wszytsko wrociło do normy jak kiedyś bo wsyztsko tak nagle spadło na mnie az mnie przestało intereosowavc to co ważne jeszcze sie z niczym oswoić nie umiem diagnozy nie mam podejrzenia sa i objawy które nie daja mi zapomnieć...Najgorsze to to ,że lek jest okropny i ,że podejrzenia sa o chorobe na która nie ma lekarstwa:(

niunka11
Posty: 54
Rejestracja: 2008-08-16, 13:42
Lokalizacja: Koszalin
Kontaktowanie:

Postautor: niunka11 » 2008-09-10, 11:29

Hey oliwka

Ja mam chyba podobna sytuacje do Twojej wie c za wiele nie pomogę nie wolno się martwic na zapas itd może jednak to nie to tylko ,że sama sobie zadaje pytanie nie to to co??? no właśnie co bo co daje takie objawy skoro bolerka wykluczona a może jakiś cud i będzie ok trzeba wierzyć chociaż czasem bywają ciężkie dni ja tez wciąż czekam na coś konkretnego co mi jest i jak każdy chciałbym się lepiej czuć..Najlepiej to mogłoby tej choroby nie być albo jakieś lekarstwo na nią to by się wszyscy tak nie martwili..
Pozdrawiam cię gorąco i ,życzę ,żeby to było naprawdę coś innego:)

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-09-10, 11:48

Witaj Oliwka. To co opisujesz przechodzili wszyscy. Najważniejsze żebyś nie załamała się, jeszcze nic nie wiadomo czy napewno jesteś chora. Kontakt z dobrym neurologiem powinien wszystko wyjaśnić. Boisz się o lekarstwa - w tej chwili najlepszym lekarstwem jest uśmiech na twarzy i pogoda ducha. Jesteśmy z Tobą. Trzymaj się i powodzenia. :-D

oliwka
Posty: 6
Rejestracja: 2008-09-10, 10:50

Postautor: oliwka » 2008-09-10, 11:55

przechodzili wszyscy?? to znaczy ,że te moje obajwy sa obajwami..:( o matko nie jestem ,az tak silna psychicznie ,że sie usmiechac z tego powodu musialabym zrezygnowac z swojego zawodu itd wsyztsko by mi sie zawalilo o ile juz nie wali..ale skad to sie wzielo u mnie w rodzxinie nikt nie chorowal ani nic..zawsze bylam dośc wysportowanaa tu takie cos nawet nie chcem o tym myslec ,ze to może byc prawdą...

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-09-10, 12:02

Oliwko, to nic pewnego. Nie załamuj się, uwierz proszę - z tym da się żyć. I nie pogłębiaj się w rozpaczy, życie jest przed Tobą.

oliwka
Posty: 6
Rejestracja: 2008-09-10, 10:50

Postautor: oliwka » 2008-09-10, 12:10

No tak nic pewnego ale z kazdym kolejnym dniem zastanawiam sie czy coś jeszcze dojdzie boje sie tych obajwów masakra;/ jestem młoda az głupio pisac ,że młoda barrdzo a tak zaczynam sie walić zycie przede mna ale co to za zycie skoro ja nie mam weny checi a nawet sił na cokolwiek.. aż sie nie chce cieszyć bo nie ma z czego jak tu same problemy i to z zdrowiem jesliby byłam bym ( co mam nadzieje ,że nie) chora to nawet nie stac mnie na leczenie gdyby to była choroba na która ą lekia tu nie ma leków a nawet jak sa jakiekolwiek to okrutnie drogie wiec z czego sie mam cieszyc??to chyba normalna reakcja ale jstem załamana nawet spotkac sie z znajomymi nie mam ochoty bo przestac myslec nie mogę czekac az mina te obajwy a one ciagle sa!!

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-09-10, 12:22

Jeszcze nie masz pewności, a już się denerwujesz. Istnieje program bezpłatnego leczenia Interferonem (musisz się na niego załapać). A w tej chwili głowa do góry i między ludzi, życie jest zbyt piękne żeby się nim nie cieszyć. :mrgreen:

oliwka
Posty: 6
Rejestracja: 2008-09-10, 10:50

Postautor: oliwka » 2008-09-10, 12:32

No człowiek sie cieszy jak ma z czego albo jak nie ma powodu by sie nie cieszyc jak narazie nie widze powodu by sie cieszyć..a te leczenie nie wierze ,że do końca zycia bo to choroba przeciez poki nie zrujnuje zycia i sprawnosci to do wtedy zyjemy boze jakie to straszne:( i co daje ten interferon?? sprawia ,że choroba sie nie rozwija czy jak?? tylu tych naukowców jest tego wsyztskiego na raka sa operacje jakies chemie itd a na to sm zupełnie nic ..to jest dziwne ,okropne

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-09-10, 12:42

Interferon hamuje rozwuj choroby, po tym może nie być żadnych objawów. Idź do neurologa, niech cię wyśle do szpitala na konkretne badania, a jak będą wyniki porozmawiaj o tym programie. I proszę - nie załamuj się, jesteśmy z Tobą. :lol:

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2008-09-10, 13:33

Oliwko, nie stresuj się jeszcze niczego nie wykryto, czasami nasze organizmy płatają niezłe figle. Rem ma rację, że każdy z nas to przechodził tzn, czas diagnozy. Zanim mąż trafił do neurologa chodziliśmy od lekarza do lekarza przez ponad 2 miesiące. To jest najcięższy okres, ale nie można się poddawać panice, bo stres może zamazać właściwy obraz choroby. Życzę ci powodzenia.

izu81
Posty: 388
Rejestracja: 2007-11-12, 11:54
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Postautor: izu81 » 2008-09-10, 13:36

oliwka wiem, że nam teraz łatwo Ci powiedzień nei denerwuj sie, ale my tez swoje przeszliśmy, właśnie tekie myslenie, jak bedziemy żyli, pracowali, leczyli się, wiem że psychika siada, że sie odechciewa wszystkiego. Jenak nie możesz mysleć o najgorszym, jeśli, podkreślam jeśli się okarze, że to SM też nie znaczy że całe życie sie zawali. U każdego inaczej to przebiega i nie możesz sie tym tak zamartwiać bo złe myśle powodują złe samopoczucię a więc i czujesz się gorzej. Staraj się uśmiechać, nawet sama do siebie, to pomaga...
Czas ucieka, wiecznośc czeka...

oliwka
Posty: 6
Rejestracja: 2008-09-10, 10:50

Postautor: oliwka » 2008-09-10, 13:53

No tak tak usmiechać sie to nawet mi sie nie zanosi na to bo zaraz czuje ten okropny ból albo widze jakies kropki albo przypomina mi sie ,że mogę byc chora ..lub nie czasem nawet ciężko to przelać tutaj na to forum co ja myśle i czuję..żbym miała jakis wynik zły to bym się cieszyła a tu nic wsyztsko dobre plus te objawy co chwila sie boje ,że jakis nowy obajw dojdzie i co wtedy masakra boje sie sama siebie swojego ciała organizu przeraza mnie juz wsyztsko..a komu kolwiek sie powie o SM to kązdy o boże straszna choroba bo taka prawda to jest straszna choroba mozna z nia zyc ale do czasu i co potem:(

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2008-09-10, 14:17

Witaj Oliwko :) głowa do góry jeszcze nie wiesz co Ci dolega wiec nie zamartwiaj sie ze masz SM, ja z SM zyje juz 18 lat i nadal spokojnie sobie funkcjonuje, wiec to tez nie musi byc ten najgorszy scenariusz.
oliwka pisze:U mnie wykluczono boreliozę

Z tym to bym był ostrozny gdyz lekarze badaja nas złym testem ktory wychodzi czesto ujemny przy dodatniej chorobie, poczytaj troche o tym w watku SM i borelioza (chyba jakos tak :P)
oliwka pisze:czuje czasem te okropne mrówki bóle w stawach mięsni nóg i rąk to nie przechodz

oliwka pisze:jakieś lekki drżenia mięśni i do tego ostatnio widzę czasem takie czarne plamki paproszki w oku przelatujące mi nie wiem ale martwi mnie to najbardziej obolałe mięśnie nóg i rąk a bóle głowy czasem jak mnie dopadną to nawet wstać nie mam sił

te objawy ktore tu wymienilas skłaniaja do tego aby bardziej pomyslec o Boreliozie i zrobic dokladne badania w tym kierunku bole stawow nie wystepuja w SM ogolnie bole sa bardzo rzadkie chyba ze sa spowodowane np spastyka lub przykurczami. Na twoim miejscu zrobił bym sobie badanie PCRrt na borelioze a pozniej dopiero skupił bym sie na szukaniu innych chorob.
Napisz mi czy te objawy jak mroczki pajaczki przed oczami masz caly czas czy to wystepuje okresowo np jakis czas sa malo widoczne a nieraz mocno, podobnie tyczy sie boli stawow i czy nie strzelaja Ci kosci, sztywnieje kark ??
jakbys potrzebowała pomocy mozesz smialo sie nas tu pytac czy bezposrednio w tym watku czy na PW napewno kazdy udzieli Ci wsparcia, a jesli chcesz sie poprostu z kims wygadac zapraszam na PW lub GG to tez daje bardzo dzo jak ma sie zkims porozmawiac o swoich prpoblemach, nie wolno za duzo zaglebiac sie i rozmaiac tylko o chorobie,ale sa chwiole ze nawet ja po tylku latach tez chce z kims o tym pogadac.
Jak zwykle sie rozpisałem, jak zaczne to nie moge skonczyc :)
Nie bede czytał co napisałem bo to za dlugo wiec sorki za bledy i literowki :-P
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-09-10, 14:23

oliwka, a powiedz nam skąd jesteś??
Z tego co opisujesz, Twoje dolegliwości to bym tego nie bagatelizowała[wiem, że nie bagatelizujesz] lecz się boisz. My wszyscy się baliśmy na początku, przed diagnozą.
Wejź się w garść i pomyśl co tu zrobić, aby było dobrze. Ja bym poszła czem prędzej do neurologa, w Twoim przypadku znów do neurologa i wszystko od początku opowiedziała. Dobry neurolog, albo Cię skieruje do szpitala, co by było w Twoim wypadku dobre bo rezonans byś miała od ręki, albo da skierowanie na MRI gdzie będziesz musiała poczekać parę miesięcy?. Wszyscy wiemy, iż niewiedza co nam jest może ładnie przybić.
Ja na początku myślałam, że mam guza mózgu. Wszystkie objawy na to wskazywały, a jak się dowiedziałam że to sm, tylko sm to odetchłam z ulgą.
Na forum jest coraz to więcej ludzi i jakoś sobie z chorobą radzą, chodzą do pracy, cieszą się życiem i co najważniejsze nie przejmują się. Poczytaj troszkę forum to się nawet uśmiejesz.
Wiem łatwo mówić, ale warto spróbować podejść do tego inaczej, niż Ty teraz - to nic nie kosztuje. Jedynie będziesz się lepiej czuła.
Zadbaj o siebie, wytrzyj łzy, złość i smutek włóż do kieszeni i postaraj się dostać do lekarza.
Pozdrawiam

oliwka
Posty: 6
Rejestracja: 2008-09-10, 10:50

Postautor: oliwka » 2008-09-10, 14:41

Bóle mięśni sa cały czas i te mrowienia wczesniej ich nie było albo są za chwile nie ma i wracają a to przed oczami to od 4 dni mam ttakie cos ,że jakby np. iskierka czrna mi przeletywała za chiwlke jakas minimalna plamka mi przelatuje takie to dziwn ale nie mog tego reka przegonic teraz zaczełam czuc jakies mrowienie w twrazy juz się zaczeklam bac ze twarz mi zdretwieje i co wtedy!!!!!!!!!!!!!!!masakra ja sie boje siebie juz..i kazdej nastepnej chwili..:( dzieki wam wszytskim ,że piszecie itd checie pomóc mi teraz wszytsko ciężko zrozumiec wszystko bylo normalnie a teraz nie jest..;/


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 336 gości