hihi, oj chyba uslyszysz...... czekac
Ale nie martw sie tym. latwo mi powiedziec , sama sie ciskam jak osika , ale.... to paskudztwo jest takie ze jak sie nie ujawnia- to zapomniec i zyc normalnie, cieszyc sie kazdym dniem
początek (?)
monik pisze:p.s. aaaa i zazdrosze Wam tej siły bi mi czasmai jej brak
pozdro
Daj sobie jeszcze troszkę czasu a uspokoisz się jak my bo ta choroba to nie wyrok śmierci tylkomusisz bardziej dbać o zdrowie to wszystko. I tak do tego podchodx a wszystko będzie OK. A odnośnie co masz robić, to walcz jak tygrys o wszystko, może jakiś program ?
Bob budowniczy zawsze da rade.
ok.czemu nie:) ogolnie to Wam powiem, ze nie jestem załamana czy cos...zyje sobie normalnie moze nawet za szybko..tylko czasem takie mysli przychodza..ale odpycham je daleko. tak tylko czasem musze sobie pomarudzic...a korzystajac z okazji Was sie radzę bo juz bardziej doswiadczeni jestescie i mi o wiele łatwiej z Wami bedzie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 146 gości