czy SM to odmiana raka

Izoldka
Posty: 148
Rejestracja: 2008-12-13, 11:35
Lokalizacja: Dublin

Postautor: Izoldka » 2009-01-31, 15:44

No coś w tym jest... powiem Wam, że gdy pierwszy raz pani neurolog na ostrym dyżuże ( nie wiem czy poprawnie napisałam dyżuże) powiedział do mnie tak: " Prawdopodobnie ma pani Stwardnienie rozsiane". I to było wszystko z jej strony. Gdy wyszłam z gabinetu, nogi zrobiły mi się jak z waty i pierwsza myśl jaka przyszłą mi do głowy, to to , że jest to rak całego organizmu. Nie mam pojęcia dlaczego tak pomyslałam..nigdy nic nie słyszałam wcześniej na temat tej choroby. :-(

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-01-31, 15:51

dyżur -> na dyżurze
glupio mi poprawiac starszych, ale skoro sama napisalas ze nie wiesz czy dobrze napisalas... :-P

Izoldka
Posty: 148
Rejestracja: 2008-12-13, 11:35
Lokalizacja: Dublin

Postautor: Izoldka » 2009-01-31, 16:25

No tak myslałam, że źle napisałam...ale co tam! Dzięki za poprawkę! ;-)

Qi
Posty: 18
Rejestracja: 2008-11-28, 17:30
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Postautor: Qi » 2009-01-31, 17:07

Izoldka. JEżeli jest tak jak mówisz, że lekarz nie poinformował Cię co to jest za choroba i że da się ją leczyć (nie mówię już o wsparciu) to to jest porażka a nie lekarz.

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-01-31, 18:08

Qi, to oznacza ze polowa lekarzy to porazka.... wiele z nas dowiedzialo sie o diagnozie w biegu na korytarzu

Qi
Posty: 18
Rejestracja: 2008-11-28, 17:30
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Postautor: Qi » 2009-01-31, 19:48

No do takiego wniosku chyba musi dojść niestety.


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości