wzrok

martoni
Posty: 142
Rejestracja: 2008-10-18, 13:07
Lokalizacja: polska

wzrok

Postautor: martoni » 2008-11-30, 13:26

mam pytanie, u mnie strasznie szybko siada mi ostrość wzroku, najwidoczeniej zmiany mam tam gdzie są nerwy wzrokowe, jak to wygląda % ile osób traci wzrok z tego powodu?/
...

Persefona
Posty: 432
Rejestracja: 2008-09-25, 20:46
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Persefona » 2008-11-30, 14:26

Marta a Ty miałaś robione potencjały wzrokowe i perymetrię (pole widzenia)?

martoni
Posty: 142
Rejestracja: 2008-10-18, 13:07
Lokalizacja: polska

Postautor: martoni » 2008-11-30, 18:43

pole widzenia tak - wyszło ok
potencjałów nie robiono
martwię się bo ostrość jest w porównaniu z zeszłym rokiem do bani:((
nie mogę się pogodzić z tym, mam takie doły, w zasadzie zastanawiam się ile to jeszcze potrwa, po co walczyć? po co męczyć siebie i najbliższych, oni stratę opłaczą i będą mogli dalej normalnie żyć. Nie mogę tak dalej, dlaczego ja, dlaczego My wszyscy, gdzie jest Bóg? dlaczego on na to wszystko pozwala?!!!!
...

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2008-11-30, 19:38

marta u mnie pole widzenia tez wyszlo ok
potencjaly mi robili i wsyzly nieprawidlowe. ognisko mam wlasnie w drogach wzrokowych
ogolnie bardzo mocno ucieka mi lewe oko, dwa lata temu tak nie mialam
pozatym od paru dni zaczelam widziec podwojnie co mnie martwi ale za 3 dni mam wizyte u neuro to ciekawe co powie.

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-11-30, 19:53

Marta twoje wcześniejsze pytanie nie ma większego znaczenia, jest to naprawdę niewielki % osób tracących wzrok z tego powodu to rzadkie przypadki, większy dotyczy osób którym wzrok się pogorszył ale to wcale nie znaczy że nie może się częściowo poprawić bo i takie przypadki bywały. Trzeba o to walczyć do końca, bo walka to coś więcej niż poprawa określonej funkcji. Musimy zawsze móc powiedzieć sobie że zrobiliśmy wszystko co w ludzkiej mocy by do tego nie doszło. Mimo to zawsze pozostanie coś do zrobienia. Więc czy byłaś leczona Solu-Medrolem w przypadku pozagałkowego zapalenia nerwu wzrokowago (PZNW) tylko takie leczenie ma sens i zapobiega zanikowi nerwu wzrokowego. Powinien zostać wykonany rezonans magnetyczny jeżeli proces demielinizacyjny widoczny jest w obrębie nerwu wzrokowego można zastosować nawet 7 gramów Solu-Medrolu by zatrzymać ten proces. Koniecznie powinien także badać to okulista. Tutaj trzeba działać szybko im szybciej tym lepiej, tak czy owak nie należy z tego rezygnować.
Nie pytaj dlaczego, tak musiało być to nie przypadek. Teraz to już nie ważne nie ma znaczenia co było, liczy się tylko przyszłość i o nią trzeba walczyć. A ty możesz to zrobić, są możliwości które możesz wykorzystać i zrób to.
Postępuj zgodnie z wcześniejszym podpisem pod swoimi postami a będzie dobrze. Nasz los jest w naszych rękach a nadzieja odchodzi ostatnia, pamiętaj o tym.

Persefona
Posty: 432
Rejestracja: 2008-09-25, 20:46
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Persefona » 2008-11-30, 19:54

Marta dobrze aby właśnie Ci zrobili te potencjały, to może wiele wyjaśnić.

Znam Twój ból. Ja mam już na koncie 8 lat diagnozowania - w przeciągu tego czasu parokrotnie wykluczone i potwierdzone SM. Norlamnie jak worek treningowy neurologii jestem ;)

U mnie pole widzenia pogarsza się ostatnio. Potencjały mam obuocznie wydłużone. Okuliści są przekonani o przyczynie neurologicznej, a ostatnia neurolog stwierdziła, że to na pewno od oczu i mam zapłacić okulisto, aby mnie zdiagnozowali :shock:

Ostrość wzorku pogarsza się, ale nie jakoś bardzo szybko u mnie.

Szylkretowa podwójne widzenie może być objawem rzutu SM. Lepiej od razu to skontrolować u neurologa i ewentualnie podać Solu Medrol.

martoni
Posty: 142
Rejestracja: 2008-10-18, 13:07
Lokalizacja: polska

Postautor: martoni » 2008-11-30, 20:22

Rob PZNW jeszcze nie miałam, ale ostrość jest koszmarna
"Powinien zostać wykonany rezonans magnetyczny jeżeli proces demielinizacyjny widoczny jest w obrębie nerwu wzrokowego "- miałam miesiąc temu mri głowy czy o coś innego Tobie chodzi, jak sprawdzić czy proces demielinizacyjny widoczny jest w obrębie nerwu wzrokowego ????
...

Gobio
Posty: 286
Rejestracja: 2008-09-22, 19:14
Lokalizacja: Podlaskie
Kontaktowanie:

Postautor: Gobio » 2008-11-30, 21:28

ja tego niewiem, aczykolwiek kiedy miałem pierwszy rzut widziałem podwójnie i po rezonansie doktor diagnosta powiedziała że zmiany są daleko od wzroku, czyżby się myliła ?
po solu medrolu przeszło mi podwójne widzenie...

Persefona
Posty: 432
Rejestracja: 2008-09-25, 20:46
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Persefona » 2008-11-30, 21:38

gucioziom4 pisze:ja tego niewiem, aczykolwiek kiedy miałem pierwszy rzut widziałem podwójnie i po rezonansie doktor diagnosta powiedziała że zmiany są daleko od wzroku, czyżby się myliła ?
po solu medrolu przeszło mi podwójne widzenie...


Widzenie podwójne jest wynikiem niedowładów nerwu/nerwów czaszkowych odpowiedzialnych za ruchy gałek ocznych. Najczęściej dotyczy VI nerwu czaszkowego, zwanego odwodzącym. Jest on odpowiedzialny za rychy gałek ocznych w bok. Jak z jednej strony jest niesprawny, to wtedy obraz się dwoi.
Nerwy czaszkowe, które dotyczą ruchów gałek ocznych, wychodzą z pnia mózgu. Czyli są w innym miejscu niż nerwy wzrokowe.

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-12-01, 20:26

Marto jednoznaczne rozpoznanie u ciebie przyczyny problemów jak czytam nie jest łatwe. Wyniki badań są niejednoznaczne i trzeba każdą możliwą przyczynę wykluczać jedna po drugiej systematycznie aż w końcu uda dojść się do sedna sprawy. Co do MRI, badanie opisał radiolog i jeżeli nie zauważył zmian w obrębie nerwu wzrokowego to raczej ich tam nie ma. Zdjęcia MRI powinnaś dostać na płycie CD więc może je obejrzeć dla pewności lekarz lub inny radiolog. W każdym razie nie rezygnuj i drąż temat aż do skutku. No i weź się za ćwiczenia ;-) a wiem co mówię.

martoni
Posty: 142
Rejestracja: 2008-10-18, 13:07
Lokalizacja: polska

Postautor: martoni » 2008-12-02, 06:56

mam mieć robione potencjały wzrokowe, bo tylko to badanie jak mówiła mi Pani doktor (wczoraj zresztą) pokaże stan moich nerwów wzrokowych. Na czym polega to badanie, co muszę na nim robić? Wczoraj dostałam lek na uspokojenie (do tej pory próbowałam sobie bez nich radzić, jak widać bez rezultatu) i zalecenie wizyty u psychiatry, pani doktor wyszła za mną po wizycie na korytarz i powtórzyła to mojemy mężowi na korytarzu, że konieczna jest wizyta u psyche:(
...

anusia
Posty: 433
Rejestracja: 2008-08-05, 15:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: anusia » 2008-12-02, 08:06

Badanie potencjału wzrokowego - nic nie robisz siedzisz i patrzysz w monitor na którym jest szachownica i tyle .
WIOSNA, NOWE ŻYCIE :))))

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2008-12-02, 10:49

siedzisz z okularkami specjalnymi zalozonymi i nic nie robisz.sa takie blyski tylki ;-)

Persefona
Posty: 432
Rejestracja: 2008-09-25, 20:46
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Persefona » 2008-12-02, 13:43

Marto nie chcę tu stawiać diagnoz, bo przez internet się nie da, ale jeśli Twoje problemy natury emocjonalnej są chwili obecnej wynikiem trudności diagnostycznych to leczenie farmakologiczne nie jest tu dobrą metodą. Leki poprawiają samopoczucie, ale nie rozwiązują istoty problemu. Trzeba się zająć psyche, ale pod okiem psychoterapeuty (którym może być psycholog, lekarz). Dopiero jak się pojawią przesłanki o włączeniu leków, to powinno się to robić. Lekarze często niestet zbyt szybko proponują leczenie farmakologiczne, kiedy w większości wypadków pomoc/wsparcie psychologiczne lub gruntowna psychoterapia pomagają w uzyskaniu dobrostanu.

No i jak już tu zostało powiedziane... ćwiczyć!!! Aktywność fizycznia wpłynie zarówno korzystnie na Twój stan somatyczy - jak i psychiczny. Umairkowany wysiłek fizyczny jest udowodnioną naukowo metodą w obniżaniu stanów depresyjnych.

Poszukaj w Twoim otoczeniu dobrego specjalisty, który po prostu z Tobą pogada i pomoże przez to wszystko przejść. Możesz próbować w Centrach Interwencji Kryzysowej, pomagają włąśnie w takich sytuacjach stresowych.

martoni
Posty: 142
Rejestracja: 2008-10-18, 13:07
Lokalizacja: polska

Postautor: martoni » 2008-12-03, 09:05

pewnie masz i rację, ale próbowałam bez wspomagania farm. dość długo, ale doprowadza to do tego, że w sklepie np. bez przyczyny, przeglądając książki w Empiku wpadam w szloch, a ludzie stojący obok nie wiedzą o co chodzi, taki piękny przedświąteczny nastrój, a ta ryczy...
moim Centrum kryzysowaym jest mój mąż, chociaż wydaje mi się, że niedlugo i on będzie wymagał pomocy, dlatego muszę wziąć jakiś antydepresant, bo wykończę nie tylko siebie ale i jego. U nas już od wielu miesięcy nic nie funkcjonuje tak jak przedtem, po prostu smutno, bardzo spokojnie...dziecko wie tyle ile powinno, czyli prawie nic...ale zdaje sobie sprawę ,że coś nie tak. Ostatnio miało do napisania pracę domową- kim chcesz zostać w przyszłości- i wiecie co napisał-, że chemikiem by znaleźć lekarstwo na różne choroby, nie wiem na ile praca ta była odzwierciedleniem tego co dzieję sie aktualnie w naszym domu. Dziecko przecież to barometr tego co sie dzieje w domu.
...


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 309 gości