Strona 1 z 1

bóle w klatcepiersiowej

: 2009-01-31, 20:43
autor: justa75
Mam pytanie czy ktoś z was ma bóle w klatce piersiowej i problem z połykaniem tabletek.Ja choruję dopiero od kwietnia a mam czasami takie problemy.Ekg serca ciągle ok i nie wiem co o tym myśleć....

: 2009-01-31, 21:09
autor: szylkretowa
boli w klatce nie mam..ale zdarza mi sie ze jaj problem z połykaniem :-/ zdarzylo mi sie ze 3, 4 razy, takie epizodziki, mialam wrazenie ze mozg nie moze zmusic mnie do przelkniecia :-| teraz narazie ucihclo i nie pojawia sie.

[ Dodano: 2009-01-31, 21:09 ]
wydaje mi sie ze to cholerka u mnie akurat moze byc na tle nerwicowym.

: 2009-01-31, 21:25
autor: optymistka
hm, mam takie bole, a raczej dziwne klocie czasem przy zmianie pozycji. ale tylko kilka razy mi sie cos takiego zdarzylo, raz caly dzien nie moglam sie schylac obracac w bok bo kuło :-/
problemy z przelykaniem mialam w wakacje, ciagle sie krztusilam :-/ neurolog powiedzial mi wtedy ze jedna strone gardla mam mniejsza, ale nie wiem czy to ma zwiazek z SMem, specjalnie w to nie wnikalam, ale nie wykluczone bo po solu wszystko wrocilo do normy... :roll:

a takie epizody ze mozg odmawial przelkniecia tez mialam i miewam dalej, wlasnie na tle nerwowym bo dzieje sie tak jak sie stresuje np egzaminem :-P juz nawet nie wmuszam w siebie wtedy jedzenia mimo glodu bo zdarzaja sie az odruchy wymiotne :-/, ale to zupelnie inne odczucie niz to z wakacji...

: 2009-01-31, 21:27
autor: szylkretowa
[quote="optymistka"]hm, mam takie bole, a raczej dziwne klocie czasem przy zmianie pozycji. ale tylko kilka razy mi sie cos takiego zdarzylo, raz caly dzien nie moglam sie schylac obracac w bok bo kuło :-/
[quote]

to prawdopodbnie neuralgia miedzyzebrowa chwyta pewnie, mnie etz to spotyka, juz chyba to pisalam gdzies tu, to nie sa bole tylko wlasnie kłucia i ciezko przy tym odetchnac glebiej a juz zmienic pozycje to woła o pomste do nieba :roll:

: 2009-01-31, 21:36
autor: optymistka
eh, ja to nie wiem co ze mna jest. badania neurologiczne pokazuja jakby mi nic nie bylo... odruchy praktycznie dobre, tylko cos prawa noga ostatnio gorzej reagowala na mloteczek. a tak to czuje sie jak z krzyza zdjeta czasem, bo a to zawroty a to drzenie miesni itd. :roll:

jezeli to faktycznie neuralgia miedzyzebrowa, to zwiazana z SM? czy zdrowi ludzie tez to maja? :roll:

: 2009-01-31, 21:48
autor: szylkretowa
hehe mam tak samo jak ty, tez mam wrazenie ze cala drże :) no u mnie młotejk zawsze pokazuje zle :-/ nawet sie przeczepilo do prawej strony gdzie nigdy nic nie bylo.

co do neuarlgii, zdrowi tez ja lapia, przynajmniej ja tak sadze, moja kuzynka nie ma sm, jest zdrowa a neuralgia ja ostatnio taka chwycila ze pojechala na rtatunkowy bo z bolu nie mogla, leki dostala w kroplowce i tabletki i narazie siedzi cicho, bol nie odzywa sie ;-)
lekarka mowila ze moze jakas niedoleczona infekcja to spowdowala.,wsumie jest 1000 powodów tej neuarlgii jak czytalam. ;-)

Re: bóle w klatcepiersiowej

: 2009-02-01, 08:49
autor: Persefona
justa75 pisze:Mam pytanie czy ktoś z was ma bóle w klatce piersiowej i problem z połykaniem tabletek.Ja choruję dopiero od kwietnia a mam czasami takie problemy.Ekg serca ciągle ok i nie wiem co o tym myśleć....


Witaj A brałaś pod uwagę zgagę? Zgaga potrafi właśnie dawać "dziwne" bóle w klatce piersiowej. Przeważnie piekąco-kłujące. Myślę, że w przypadku SM człowiek staje się bardziej podatny na zgagę, bo zwieracze przełyku mogą nie funkcjonować jak trzeba.

A przełykanie to niestety też przypadłość neurologiczna. Są specjalne technki rehabilitacyjne, które poprawiają motorykę mięśni odpowiedzialnych za przełykanie - ale to potrafią nieliczni fizjoterapeuci.

: 2009-02-01, 11:59
autor: justa75
zgaga odpada.... ja po prostu nie mogę przełknąć czasami nawet śliny a tabletką się krztuszę nerwy też raczej nie wchodzą w rachubę bo jestem optymistką i przyjełam wiadomość o sm spokojnie :mrgreen: Jestem zdania że co nas nie zabiję to nas wzmocni ;-) :-) W ogóle to mam jeszcze ciągłe mrowienia rąk i nóg pogorszył mi się wzrok 8-) problemy z pamięcią :idea: ale te są przemijające :roll: a czasmi dochodzi jeszcze problem z mówieniem i koncentracją.Najgorsze było gdy przez tydzień nie mogłam chodzić naszczęście to sie wycofało przez miesiąc kulałam ale teraz jest ok :-D :-> :-)

: 2009-02-05, 12:13
autor: szylkretowa
z polykaniem jedna sprawa ale mi sie ostatnio parokrotnie zdarzyly odruchy wymiotne :cry: tak silne a tak naprawde nie mialam czym wymiitowac. nie wiem czemu to sie stalo? leze , zasypiam i w penym momencie to sie dzieje.brak mi slow na to. moze to jakis skutek uboczny fluoksetyny bo mnie to przerazilo. :-|

: 2009-02-05, 17:57
autor: krzyn
fluoksetyny , a jak u ciebie z wątrobą.

: 2009-02-05, 19:41
autor: szylkretowa
krzyn sadzisz ze to moze byc skutek uboczny od fluoksetyny??

z watroba dobrzem 2 tygidnie temu mialam badana i wszystko wsio jest :shock:

: 2009-02-06, 18:23
autor: krzyn
ja ,tylko tak przezornie pytam . nasz organizm jest w cale nie małą przetwórnią chemiczną (tableteczki ,sterydy i inne dziadostwo ). Jak już ustalono w Polsce nie umiera się na SM he he.