mam problem

kaja73
Posty: 8
Rejestracja: 2009-02-10, 22:28
Lokalizacja: katowice

Postautor: kaja73 » 2009-02-10, 22:54

witam
Jestem nowa na forum, właśnie was odkryłam. Nie wiem czy u mnie to SM ale bardzo proszę o wasze komentarze. Opisze moją historię choroby : jakieś 15 lat temu miałam zapalenie nerwu wzrokowego, wczesniej miałam krótką utratę wzroku ale bez żdnych objawów ani bólu i generalnie ją zignorowałam trwała chyba z 2 minuty później wylądowałam w klinice okulistycznej i po długich żmudnych badaniach stwierdzili zapalenie neru. Od tamtej pory chodzę regularnie do okulisty i badam się pole widzenia w lewym oku- chorym bez zmian cały czas zastanawiaja się nad jaskrą. Na ostatniej wizycie jakieś 2 tyg temu moje pole widzenia prawego oka fatalnie się pogorszyło oczywiście dostałam skierowanie do nerurologa i też byłam z sugestią zrobienia rezonanu magnetycznego. Jednocześnie od ok miesiąca drętwieje mi lewa dłoń oraz bola mnie oczy i miewam silne bóle głowy co oczywiscie powiedziałam na wizycie. Muszę sie przyznać iż z powodu klausrofobii o czym nie miałam pojęcia że aż tak bardzo nie dałam rady wytrzymać na rezonansie i generalnie nie wiem c o robić. napiszę jeszcze tylko iz badania te robiłam prywatnie ze względu na czas i "zrozumienie" mojego rodzinnego lekarza, ktory uważa że wymyślam. proszę o odpowiedź pozdrawiam wszystkich.
Ostatnio zmieniony 2009-02-10, 23:34 przez kaja73, łącznie zmieniany 1 raz.

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-02-10, 23:06

Dlaczego większośc lekarzy uwarza sm-owców za hipochondryków? Moja rada: znajdź DOBREGO NEUROLOGA!!!!takiego,który porobi badania i daj Boże szybko postawi diagnozę. Nie martw się na zapas,bo nawet jeśli to sm to nie wyrok z tym można życ normalnie, trochę wolniej,ale normalnie.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

kaja73
Posty: 8
Rejestracja: 2009-02-10, 22:28
Lokalizacja: katowice

Postautor: kaja73 » 2009-02-10, 23:15

Dzięki za słowa otuchy może masz jakiegoś godnego polecenia ?

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2009-02-11, 09:41

pozdrów lekarza rodzinnego ogólnie znanym gestem ;-) ,ale wcześniej zażądaj wypisania skierowania do poradni neurologicznej .

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2009-02-11, 10:20

:-) :-D :mrgreen:

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-02-11, 11:22

kaja73 pisze:witam
Muszę sie przyznać iż z powodu klausrofobii o czym nie miałam pojęcia że aż tak bardzo nie dałam rady wytrzymać na rezonansie i generalnie nie wiem c o robić. napiszę jeszcze tylko iz badania te robiłam prywatnie ze względu na czas


Kaja, proponuje podzwonic po wszystkich klinikach, przychodniach itp i dowiedziec sie gdzie w Katowicach jest otwarty rezonas- nie wjezdzasz do tunelu. Katowice spore miasto powinno byc gdzies :-D - jak nie to wpadnij do wwa- sporo tu tego :-D

Pozdrawiam- ja tylko 6 lat meczylam sie jako hipochondryczka :mrgreen:

pado
Posty: 83
Rejestracja: 2009-02-06, 19:40
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: pado » 2009-02-11, 11:30

kaja73, ja tez podczas pierwszego rezonansu odkrylam ze mam klaustrofobię. Przez 7 lat unikałam rezonansu jak ognia ale w grudniu 2008 znalazłam otwarty rezonans,mąż trzymal mnie za rękę i jakos wytrzymałam te 20 minut. Taki otwarty rezonans ma przede wszystkim tą zalete że masz tylko nad głowa urządzenie a nie wjeżdżasz w tunel.Powodzenia! :-)

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2009-02-11, 16:22

Kaju, jeśli potrzebujesz namiary na dobrego neurologa, to daj znać. polecam Panią do której ja chodzę. chodzą do niej również moje dwie znajome i także sobie chwalą. więc jak coś, to daj znać. podam szczegółowe info.

a rezonans... najnowsze dwa są w Katowicach-Ligocie. na Medyków 14.
a jeszcze jeden jest w Katowicach-Ochojcu [szpital].
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-02-11, 16:54

Ja mam dobrego neurologa tylko miałabyś do niego daleko!!
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

majkkaa4
Posty: 11
Rejestracja: 2009-02-11, 17:51
Lokalizacja: Katowice

Postautor: majkkaa4 » 2009-02-11, 17:55

kaja 73

w katowicach i okolicach jest kilku niezłych neurologów, mogę kilku polecić. Wiem, że otwarty rezonans jest w tychach na alei bielskiej 103

Delfin
Posty: 556
Rejestracja: 2008-07-21, 16:25
Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Kontaktowanie:

Postautor: Delfin » 2009-02-11, 18:49

Kaja 73 - znam dobrego neurologa z Opola.Jak chcesz namiar to pisz na pw

kaja73
Posty: 8
Rejestracja: 2009-02-10, 22:28
Lokalizacja: katowice

Postautor: kaja73 » 2009-02-13, 23:29

Dziekuję wszystkim za wsparcie, byłam dzis u neurooga i jak się tylko uda najszybciej będe hospitalizowana w celu wykonania wszystkich badań wiec juz jest pozytyw ( bo mysłe ze znalazlam wlasciwego) że bedzie jakakolwiek diagnoza. Choć nie ukrywam że rezonans jest dla mnie przerażający!!!!!!!!!!!! A bez niego sie nie obedzie niestety....:(
I jeszcze jedno moze głupie : czy punkcja boli?

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2009-02-13, 23:40

Punkcja dobrze wykonana nie boli, jednak każdy odczuwa to inaczej. Pierwszą wspominam koszmarnie, drugiej prawie nie czułam- tylko lekkie ukłucie, mniejsze niż przy pobraniu krwi- bardzo możliwe, że akurat u Ciebie nie będzie konieczna.
Trzymaj się i koniecznie daj znać o wynikach.
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

kaja73
Posty: 8
Rejestracja: 2009-02-10, 22:28
Lokalizacja: katowice

Postautor: kaja73 » 2009-02-13, 23:54

Dzieki za informacje, ale jak już się dowiedziałam to jest jedyna droga diagnostyki więc mnie nie ominie... Teraz wiem że trzeba zrobić te badania... a później się okarze.
Więc tak jak napisałam że najszybciej jak się da....... będę w szpitalu a co później.......i kiedy...?? to napiszę. Póki co to się boję i sama nie wiem.
I może to dziwne co teraz napisze ale jak tu weszłam na forum to daliscie mi niesamowita otuche a teraz jak poczytalam te posty to pogodzilam sie z faktem a teraz mam takie mysli ze moze mnie to nie dotychy ze moze wyniki beda inne.

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-02-14, 00:12

kaja, nie masz czego sie bac. badania nie sa takie straszne na jakie moga wygladac.
rezonans nie nalezy do najprzyjemniejszych ale da sie przezyc ;-) ja zawsze(tzn do tej pory 3 razy) zamykam oczy przed 'wjazdem w tunel' i otwieram je dopiero przed wszystkim... poza tym wyobrazam sobie przyjemne rzeczy, dzieki czemu czas szybciej leci, ostatnio nawet przysnelabym gdyby nie pani ktora nagle zaczela mi wstrzykiwac kontrast :-P
co do punkcji, tez sie jej panicznie balam, ale jak juz bylo po wszystkim stwierdzilam ze niepotrzebnie.fakt, zakulo, bo lekarka za pierwszym razem sie zle wkula, ale nie byl to straszny bol. jak agnes napisala, podobny do uklucia przy pobraniu krwi. drugiego wkucia praktycznie nie odculam. nieprzyjemne bylo tylko odczucie igly w srodku, wolno strasznie zkapywal ten moj plyn wiec to troche trwalo w moim przypadku, ale to podobno dla tego bo jestem strasznie chuda a u chudych tak wlasnie jest.
co najwazniejsze wszystko obylo sie bez bolu!!!


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 206 gości