kiedy powiedzieć o sm?

Casey
Posty: 1050
Rejestracja: 2008-08-29, 21:56
Lokalizacja: tutejsza

Postautor: Casey » 2009-04-14, 19:35

Iffonka pisze:Kacha zawstydziłaś mnie


Naprawdę przepraszam, nie miałam takiego zamiaru :lol:
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!

greg5
Posty: 205
Rejestracja: 2009-03-27, 19:25
Lokalizacja: Wałbrzych

Postautor: greg5 » 2009-04-18, 15:24

Kiedy powiedzieć? oto jest pytani kto na to odpowie/chciałem napisać zdrowym zostanie tak do rymu/ a poprawdzie to moja Eks wiedziała szybciej niż ja. Mnie lekarze czarowali że to sklerozis diseminantum tak że nie kojarzyłem przez dłuzszy czas co tak naprawdę mi jest dopiero póżniej gzieś po 10 latach zaczeli mi mówić że to SM.
A teraz odpowiedż na pytanie kiedy mówić?
Moim zdaniem od razu żeby sytuacja była jasna i klarowna bo kłamanie i oszukiwanie nic nie da bo przecież któż z was chciałby byc oszukiwany a tym bardziej przez bliską osobę w tak ważnej i życiowej sprawie.
Zwyciężyć i lec na laurach to K l ę s k a/SM/, Być zwyciężonym a nie ulec to Z w y c i ę s t w o/ to My/

greg5
Posty: 205
Rejestracja: 2009-03-27, 19:25
Lokalizacja: Wałbrzych

Postautor: greg5 » 2009-04-18, 15:31

agnieszka ty szczęsciaro ty masz za sobą jeden rzut a ja druga dwudziestka i nie jest żle
optymizm dopisuje więc nie bój się jutra a napewno będzie ok ;-)
Zwyciężyć i lec na laurach to K l ę s k a/SM/, Być zwyciężonym a nie ulec to Z w y c i ę s t w o/ to My/


Wróć do „Archiwum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 140 gości