Strona 4 z 5

: 2009-04-21, 14:31
autor: Beata:)
No właśnie przed czymś takim ostrzegała mnie pielęgniarka. :-|

: 2009-04-21, 15:35
autor: nati_1978
Ja też kiedyś postanowiłam przyspieszyć solu...iiiii...myślałam że szlag mnie trafi!!!!Serce waliło jak oszalałe i zaczęłam mieć problemy z oddychaniem!!!Dostałam opieprz od pielęgniarki(należało mi się w 100%!!!) i teraz leże sobie grzecznie i kapie mi bardzo wolno...czasem i 5 godz......byle oddycham.....

: 2009-04-21, 15:59
autor: Gobio
co do drugiego przypadku na tym forum można przypisac powiedzenia "Co kraj to obyczaj" :!:

: 2009-04-21, 21:30
autor: haniutek
Standard podawania Solu Medrolu mówi jasno, jeśli dawka jest powyżej 250 mg (w czasie rzutu otrzymujemy najczęściej 4 razy więcej bo 1g), to powinna być podawana przez minimum! pół godziny. Rzeczywisty czas wlewu uzależniony jest od indywidualnej tolerancji i często trwa kilka godzin. Wysokie dawki mogą wpływać min. na zaburzenia rytmu serca i jest to jeden z argumentów by takowe wlewy prowadzić w warunkach szpitalnych.

: 2009-04-21, 21:40
autor: Beata:)
haniutek pisze:jest to jeden z argumentów by takowe wlewy prowadzić w warunkach szpitalnych.
tak,tak na wszelki wypadek.Chyba, że mamy pod ręką lekarza:)
Solu to nie są witaminki czy magnez.Jednak faktycznie indywidualnie się to przechodzi.

: 2009-04-21, 22:12
autor: haniutek
:)pod tym adresem http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... 1523#31523 Rob pisze o komfortowych wlewach-w warunkach ambulatoryjnych :)

: 2009-04-21, 22:38
autor: maria_xx
Taaak, każdy lekarz może, tylko że w wielu miastach odmawiają podawania Solu w ambulatorium. Z tego co wiem, po prostu NFZ nie zwraca szpitalowi kosztów podania Solu poza oddziałem. Dotyczy to także wlewów innych leków, które są stoswane w warunkach szpitalnych tylko ze wzgledów organizacyjno-finansowych. Jeśli chodzi o względy zdrowotne - nie ma zdecydowanych przeciwskazań, przecież gdyby były, zakaz obowiązywałby bezwzglednie w całej Polsce.
Mnie podawano Solu w gabinecie pielęgniarskim, lekarza przy tym nie było. Co prawda, nie był to mój pierwszy kontakt z tym lekiem. Pewnie pierwszy raz, kiedy nie wiadomo, jak organizm zareaguje, lepiej brac w szpitalu.
Jeśli chodzi o czas podawania, kroplówka była nastawiona tak, by schodziła ok 1.45 - 2 godz. W szpitalu 'kapała' znacznie dłużej.
A badania 'przed' - tylko OB, i pytanie, czy nie mam jakichś infekcji. A skąd mam to wiedzieć???
Irytujący jest ten brak ogólnopolskich standardów.

: 2009-04-21, 22:54
autor: Gobio
tu jest polska, tu się pije :-P

: 2009-04-21, 22:56
autor: haniutek
Mario, w czasie podawaia solu byłaś jednak pod czujnym okiem służb medycznych, lekarz zapewne gdyby był potrzebny był również w zasięgu ręki. W wcześniejszym poście obok warunków szpitalnych, powinnam dodać lub pod nadzorem lekarza.
maria_xx pisze:Irytujący jest ten brak ogólnopolskich standardów.
i tutaj zgadzam się z Tobą w pełni.

: 2009-04-22, 13:44
autor: nati_1978
Mam do Was takie pytanie: od kilku miesięcy (czasami) mam boleści w okolicach mostka-już kilka razy byłam z tym u lekarza ale każdy mi mówi że to nerwica :?: (na jakiej podstawie???)oczywiście badań -zero...może też ktoś tak miał z Was???Gorzej mi się też oddycha-jak chcę wziąść głębszy oddech to bardziej mnie boli.Nie mam żadnych stresów -jestem spokojną dziewczyną....

: 2009-04-22, 14:05
autor: Halina
Coś takiego znam, a właściwie to konkrtnie boli sam mostek. Jak mi bardzo dopiekało to ratowałam sie Cardiolem C. Na godzinę - dwie przechodziło.

: 2009-04-22, 14:29
autor: nati_1978
Halinko a czy nie wiesz czy to może być związane z SM-em??

: 2009-04-22, 15:19
autor: Halina
Moim zdaniem nie, przypuszczam, że wtedy nie pomagałby Cardiol (ziołowe kropelki na serce :-D ), ale kiedy nic innego jeszcze mi nie wykryto to wciskano mi, że w SM tak może być albo że to nerwowe :-P . No ale coż, ja tylko taka maruda jestem

Bo tak za jakiś rok stwierdzono u mnie niedomykalność zastawki mitralnej II/III stopnia i oczywiście pozostawiono bez leczenia "bo ma Pani SM" ( czytaj zmiany w MRI)

: 2009-04-22, 19:30
autor: nati_1978
Dziękuję Ci Halinko!!!!Mam nadzieję że już nie miewasz tych dolegliwości!!!

: 2009-05-07, 10:24
autor: Gobio
Wczoraj będąc w przychodni na zastrzyku bardzo długo rozmawiałem ze swoją doktorową :-)
powiedziałem jej o dziwnym uczuciu na nodze, ze wole iśc z tą nogą sztywną bo tak lepiej mi się idzie i lepiej się czuje, spytałem czy nie jestem wariatem ? :-P
powiedziała ze wiekoszosc z sm tak ma...to mnie pocieszyło, NIE JESTEM WARAITEM!!!