Witam wszystkich :)

Kinia · Postautor: **Kinia** » 2011-03-21, 14:56

Witam wszystkich , powiem szczerze,że uniakałam czytania nt sm , kontaktu z ludźmi chorymi etc ... Choruję na sm od 15 lat, choć ostatecznie potwierdzono jakieś nie wiem ok.7 lat wstecz ; chciałam Was zapytać, czy macie problem z nerwami wybuchami niepotrzebnej agresji ? myślę pójść w piątek do lekarza , żeby dał mi coś uspokajającego , bo jestem, strasznie naładowana nerwami, nie wiem , czy to od SM w sumie przed chorobą było chyba lepiej z nerwami ... może powinnam korzystać z porad psychologa, ktoś z WAs koprzysta ? Napiszcie proszę , będę wdzięczna, Pozdrawiam serdecznie, Kinga

Postautor: **Beata:)** » 2011-03-21, 15:20

Kinia, witaj na forum :-)

Kinia pisze:może powinnam korzystać z porad psychologa, ktoś z WAs koprzysta ?

Jeśli Ty czujesz, że powinnaś, to tak. Zmiany nastroju lub/i depresja powiązana z bezsilnością, to przecież jeden z typowych objawów SM. Nie trzeba się wahać, ale iść po pomoc do specjalisty, abyśmy nie byli jeszcze bardziej uciążliwi dla otoczenia ;-)

Poczytaj

http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... t=depresja
:arrow:

http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/viewtopic.php?t=34
Ponad wszystko polecam cały dział :arrow:

http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/viewforum.php?f=9
Napisać, poczytać- pomaga ;-)

Pozdrawiam serdecznie i ...wyluzowania życzę, choć wiem, że to nie jest łatwe :-)

mona · Postautor: **mona** » 2011-03-21, 15:24

Problem z wybuchami nerwowymi nie tylko dotyka Ciebie ,ja też walczę ze złym nastrojem ,a taki okropny stan nasila się przed i w czasie miesiączki.Na razie pomocną dłoń wysuwa do mnie mąż , ale niejednokrotnie myślałam o wizycie u psychiatry .Bardzo ciężko jest nosić brzemię nie uleczalnej choroby .

cortez · Postautor: **cortez** » 2011-03-21, 16:19

Cześć Kinia.
Z doświadczenia wiem, że czasami rozmowa z psychologiem pomaga. Kilka spotkań, aby się wygadać z osobą bezstonną, wobec której nie mamy zobowiązań. A do tego ktoś , kto zada proste pytania na które defakto są proste odpowiedzi, a nam poprostu brakuje innego spojrzenia. Spróbuj, bo farmakologia oprócz dobrych stron ma też złe, a w naszym przypadku wystaczająco dużo nam tego podają. :->

Mi pomogło ;-)

Pozdrawiam :-)

Ania W. · Postautor: **Ania W.** » 2011-03-21, 16:38

Witaj Kiniu na forum. Fajnie, że odważyłaś się napisać i do nas dołączyłaś. :-)

Dla mnie dobrym miejscem na odstresowanie się jest właśnie nasze forum, a szczególnie 2 działy: "Pogaduszki" i "Jak spędzasz swój wolny czas". Spotkać tu można fantastycznych ludzi z którymi można pogadać np. na skype i wyżalić, tak zwyczajnie poczuć obecność drugiego człowieka. To na prawdę świetna terapia na problemy. :-)

Podobnie jak moi przedmówcy polecam rozmowę, może z przyjacielem, psychologiem, psychiatrą?....To pomaga, takie oczyszczenie duszy. Leków jak najmniej, to poważnie ostatnia deska ratunku.

Głowa do góry, weź głęboki oddech i do przodu. :4:

Serdecznie pozdrawiam.

Sylwiątko · Postautor: **Sylwiątko** » 2011-03-21, 16:58

Witaj Kiniu! Podpisuję się pod tym co napisały dziewczyny, psycholog na pewno nie zaszkodzi. A nerwy........któż ich nie ma?!

renia1286 · Postautor: **renia1286** » 2011-03-21, 17:00

Witam Cię serdecznie na forum Kiniu :-)

zaglądaj częściej do Nas, to odstresowuje a nawet dodaje pozytywnej energii :19:

róża · Postautor: **róża** » 2011-03-21, 19:52

Cześć Kinga!
W100% zgadzam się z tym co napisała Renia bo mi osobiście to pomaga i wiem że innym również.GŁOWA DO GÓRY,a zobaczysz że wszystko będzie dobrze.

renia1286 · Postautor: **renia1286** » 2011-03-21, 20:15

Dodam tylko, że dostajemy tu czasem głupawki ale na to,
nikt mądrej rady nie ma :lol:

anula;) · Postautor: **anula;)** » 2011-03-21, 20:41

- taaak...na głupawkę nie ma rady :mrgreen:

Też mnie nieraz tłucze -jakem niespotykanie spokojny żuczek -ostatnio chyba gnojarek bo coraz więcej przed soba toczę żeby się gdzies przetoczyć ;-)

. Nie mam na to metody nijakiej. Nieraz zachowuje się jak mleko na gazie-nigdy nie wiadomo kiedy toto wykipi :14:

I jest lajtowo.. staram się tylko kipieć w samotnosci,zeby toksycznosci nie rozprzestrzeniać ;-)

Pozdrawiam! :517:

Łukasz · Postautor: **Łukasz** » 2011-03-21, 22:03

Cześć Kinia posłuchaj przedpiszących, na pewno wizyta u psychologa pomoże Ci, nie tłum w sobie tych nerwów, takie wygadanie się, wyrzucenie tego co nam leży na wątrobie jest potrzebne więc śmiało. Głowa do góry, będzie dobrze :-)

martyna · Postautor: **martyna** » 2011-03-21, 23:12

Witaj Kiniu :-)

David · Postautor: **David** » 2011-03-21, 23:44

Witaj Kinia :-)

aura · Postautor: **aura** » 2011-03-22, 02:04

Witaj

homag · Postautor: **homag** » 2011-03-22, 08:58

Witaj Kiniu
Podejrzewam,że wszyscy mamy problemy z nerwami i wybuchami złości.I dzieje się to bez żadnego powodu.Tak jak napisali wszyscy wcześniej - psycholog to dobre rozwiązanie.Napewno pomoże.No i oczywiście pomoże forumowa brać. :-)

Pozdrawiam.

Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Witam wszystkich :)

Witam wszystkich :)

Kto jest online