powitanie i zapytanie o wasze sposoby walki z chorobą

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2011-03-23, 19:24

Witaj Alicjo nz forum :lol:
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

Awatar użytkownika
cortez
Posty: 1090
Rejestracja: 2010-10-02, 23:40
Lokalizacja: Legnica
Kontaktowanie:

Postautor: cortez » 2011-03-23, 19:33

Witaj Alicjo :-) Niech moc będzie z Tobą ;-)
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho

martyna
Posty: 2661
Rejestracja: 2010-03-04, 14:33
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: martyna » 2011-03-23, 19:39

Cześć Ala :-)
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi i tego nauczyć się najtrudniej...

Marciuchna
Posty: 130
Rejestracja: 2010-12-31, 02:51
Lokalizacja: Lubin

Cześć

Postautor: Marciuchna » 2011-03-23, 20:28

Witaj!
A ja nie walczę z chorobą bo ona jest częścią mnie a z walczyć sama z sobą nie zamierzam bo po co. Zaakceptowałam gadzinę choć sporo mi to zajęło, no i teraz całkiem nieźle żyjemy.
Czasem słońce czasem deszcz

Smocza
Posty: 17
Rejestracja: 2011-03-22, 21:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Smocza » 2011-03-23, 23:56

Dziękuję wszystkim za wsparcie, naprawdę podnieśliście mnie na duchu! Nie spodziewałam się tak licznej odpowiedzi. Dobrze jest wiedzieć że ma się kogoś kto rozumie problemy i troski, a gdy będzie potrzeba służy pomocą.

Zaobserwowałam u siebie prawdziwą burzę, było tyle dziwacznych, zaskakujących i skaranie rożnych myśli.. I choć tak naprawdę wiele przede mną i takich zwyczajnych życiowych problemów i tych związanych z chorobą... To tak naprawdę nic się nie zmieniło... Na nic co będzie się działo nie mam w pływu, więc pozostaje tylko normalnie... żyć dalej.

Jeszcze raz bardzo wam dziękuję za wsparcie! :-)

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2011-03-28, 10:23

Smocza pisze:To tak naprawdę nic się nie zmieniło... Na nic co będzie się działo nie mam w pływu, więc pozostaje tylko normalnie... żyć dalej.


I to jest najprawdziwsiejsza :-D i jedyna możliwa konkluzja ....
Pozdrawiam Cie Alu serdecznie ! :-) :517:
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

oceany_czasu
Posty: 111
Rejestracja: 2011-01-19, 21:55
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: oceany_czasu » 2011-03-29, 15:07

Alicjo, witaj :->
nie wierz w cuda - zdaj się na nie;)

[*]


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 357 gości