Ciągle jeszcze w ciężkim szoku!!!!

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
róża
Posty: 1924
Rejestracja: 2010-06-07, 20:08
Lokalizacja: woj.śląskie

Postautor: róża » 2011-09-29, 19:36

Koziorożec wita koziorożca ,Maćku nie zamartwiaj się wszystko będzie dobrze - trzeba dalej żyć tak jak się żyło do tej pory .

kalina16
Posty: 101
Rejestracja: 2011-02-06, 20:54
Lokalizacja: Polska

Postautor: kalina16 » 2011-09-29, 20:33

Witaj!
Nie zamartwiaj się na zapas. Nie jest powiedziane, że pójdziesz na rentę... Na wszystko przyjdzie czas na dzieci i normalność. Głowa do góry :-) :-)
Carpe diem

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2011-09-29, 21:46

Witam Cię Maćku cieplutko na forum :-)
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

voyteck
Posty: 22
Rejestracja: 2010-03-21, 01:17
Lokalizacja: Białystok

Postautor: voyteck » 2011-09-29, 21:55

I ja witam. Moja żona niecały miesiąc temu otrzymała tą diagnozę, więc wiem, jak wiele rozterek i czarnych myśli towarzyszy chwili, kiedy się słyszy o tej chorobie. Ale nic innego nie pozostaje, tylko dzielnie iść do przodu. Pozdrawiam serdecznie.

królik dośw.
Posty: 115
Rejestracja: 2011-08-30, 07:55
Lokalizacja: z klatki

Postautor: królik dośw. » 2011-09-29, 22:38

Witaj. :)

Najważniejsze, to się nie przejmować.
I wiem. Wiem, że to łatwo powiedzieć.
Ale lepiej, dokąd można żyć tak, jakby nic się nie stało, niż zamknąć się w skorupie z czarnych myśli i zarażać smutkiem najbliższych. Ewentualne SM, to nie śmiertelny wyrok. Możesz, (oczywiście nie przesadzając zanadto na wyjazdach integracyjnych;) ) normalnie żyć i pracować do samej emerytury, mieć dzieci, kłopoty z Urzędem Skarbowym, a to, co najbardziej będzie Ci dolegać, to prostata. Albo zgaga, wypalenie zawodowe, lub poczucie niezrozumienia w trakcie zajęć amatorskiego zespołu tańca ludowego. Uszy do góry! :)

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2011-09-29, 23:58

Cześć Maciek :-)
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 64
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2011-09-30, 08:28

witaj MACIEK 3mam kciuki :569:

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-09-30, 09:49

Hi Macieju.
Sorki że dopiero teraz ,ale powoli nadrabiam zaległości,po czasowym niebycie.
podobnie jak przedpisząca,też 3-miem kciukasa
;-)
co w duszy,to i w oczach

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2011-09-30, 09:55

Cześć Maciek.. :-)
Nie wymyślę nic nowego.Powtórzę po swoich szanownych przedmówcach : Żyj tak jak planowałeś przed diagnozą.
Każdy ma plany na życie,na szczęśliwą rodzinę itd.Choroba nie powinna ich zmienić w żaden sposób.Gdy Twoje dolegliwości okażą się sm,to na prawdę nie musisz z niczego rezygnować..
Wiem jak się teraz czujesz,bo pamiętam ten moment,gdy dotarło do mnie,że jestem chory.Widziałem tylko czarny kolor,nic nie miało sensu ( nawet jedzenie ). Minęły lata,wróciły barwy i sens tego co robię.Oczywiście nie bezproblemowo,ale kto powiedział,że będzie łatwo.Musimy udowodnić sobie i tym,którzy nas kochają,że spodni nie nosimy przypadkowo.Maćku dasz radę,bo innego wyjścia nie ma.Na forum znajdziesz dziesiątki osób,które mają bardzo ciężko,a jednak radzą sobie z życiem.

A póki jeszcze nie masz stwierdzonego sm może zerknij na forum na temat boreliozy.
Pozdrawiam. :-)
Wojtek

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2011-09-30, 10:20

Witaj Maciek :-)

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2011-09-30, 13:50

Witaj Maciek,
Na początku szok jest największy.
Ja dostałem diagnozę w zeszłym roku, na wiosnę i miałem pretensje do świata, że świeci słońce, że wokół jest tak pięknie, że wszystko rozkwita, a ja jestem chory na SM ...

Potem jest już lepiej.
Trzymam kciuki, szczególnie mocno teraz, kiedy jest najtrudniej, bo każdego następnego dnia będzie już lepiej !

Pozdrawiam serdecznie :)
Andrzej

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2011-09-30, 17:52

Witaj :-)

stary7817
Posty: 9
Rejestracja: 2011-09-29, 13:05
Lokalizacja: gorzów wlkp.

Postautor: stary7817 » 2011-10-01, 09:35

Jak czytam wasze posty to aż mnie ciarki przechodzą. Od kilku dni czuje się znacznie lepiej, ciśnienie w głowie i zespół po punkcyjny chyba ustępuje, ponieważ do tej pory głównie leżałem i każda pionizacja kończyła się sztywnieniem karku i silnym bólem, który zmuszał mnie do pobytu w łóżku a co za tym idzie opadałem z sił. Zacząłem normalne spacery i sporo sił odzyskałem nie tylko tych fizycznych ale dzięki Wam psychicznie tez czuje poprawę. A do niedawna myślałem,że bez psychologa sobie nie poradzę choć nigdy wcześniej z takiej pomocy nie korzystałem to po tych wiadomościach dopuszczałem taką możliwość.
Na dzień dzisiejszy jest dobrze i choć mrowienie w kończynach nie ustało to zacząłem normalnie funkcjonować i chyba pod koniec nadchodzącego tygodnia wrócę do pracy to obawiam się jeszcze tych wyników z punkcji...... No ale cóż tak jak piszecie trzeba być dobrej myśli. Dziękuje Wam wszystkim i każdemu z osobna za te słowa otuchy,które wydłużają moje spojrzenie na przyszłość. A pomyśleć,że jeszcze przedwczoraj patrzyłem w ziemię :8:

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 64
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2011-10-01, 09:46

witaj stary będzie lepiej ja też mniałam takie problemy po punkcji ;;;;ale to minie ;;;pozdrawiam :588: :588:

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-10-01, 09:49

stary7817 pisze:słowa otuchy,które wydłużają moje spojrzenie na przyszłość. A pomyśleć,że jeszcze przedwczoraj patrzyłem w ziemię

no wiesz co? :!:
Ps. apo-napro i mydocalm to leki przeciwbólowe , jak zespół popunkcyjny odpuści to nie bierz tego tyle i co dzień. :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 312 gości