Witam się jako mama osoby z SM

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

mamuska4
Posty: 16
Rejestracja: 2012-02-29, 08:43
Lokalizacja: Rybnik

Witam się jako mama osoby z SM

Postautor: mamuska4 » 2012-03-01, 23:23

Chora jest moja córka - 15 lat. Jesteśmy dopiero na świeżo zdiagnozowane i... póki co ja przerażona a ona nie do końca świadoma - dzisiaj wróciłyśmy ze szpitala - nie jest ciekawie - jutro mam zamiar po śniadaniu porozmawiać z nią dokładniej o SM - na razie powoli i po kawałku wspominałam.... BOJę SIę STRASZNIE!

Nie rozumiem wszystkich medycznych określeń więc chciałabym zapytać Was o to, jak zinterpretować wynik badań:

Badanie wykonane w obrazach T1, T2, FLAIR, DWI.
Stwierdza się:
W obrębie istoty białej przykomorowej obu półkul widoczne są owalnego kształtu ogniska demielizacyjne o średnicy do 9mm.
Drobne ogniska widoczne są w obrębie móżdżku a także w prawym płacie czołowym.
Zmiany obejmują najpewniej również szyjną część rdzenia kręgowego (uwidocznione częściowo).
Sygnał ogniska w prawym płacie czołowym ulega wzmocnieniu po dożylnym podaniu kontrastu.

Córka została przyjęta do szpitala z ostrym pozagałkowym zapaleniem nerwu II oka lewego.

Wcześniej miewała chyba wszelkie możliwe objawy SM ale żaden z lekarzy nigdy nie wpadł na trop, że to może być ta choroba i.... trwało to od dobrych kilku lat - pewnie gdyby nie to zapalenie nerwu to trafiłaby do szpitala z o wiele poważniejszym rzutem, choć myślę, że po tym jakie ma objawy nawet dzisiaj to i tak nie jest ciekawie; mrowienie w nogach od kolan w dół przy poruszaniu głowa w przód, zawroty głowy utrudniające równowagę, bezsenność, straszliwa nerwowość, głośne mówienie (co może znaczyć, że słuch też "dostał po tyłku"), wcześniej miewała drętwienia palców w dłoniach, raz poważne drętwienie rąk, nóg i w ustach tez to czuła (przypuszczam, ze to był pierwszy mocniejszy rzut - niestety zupełnie zlekceważony przez lekarkę pogotowia do którego jechaliśmy z nią nocą osiem miesięcy temu)

Nie wiem czy dobry wątek wybrałam do napisania tego ale póki co poruszam się po forum drugi dzień i nie wszystkie tematy jeszcze widziałam.
Naprawdę bardzo się boję o córkę - ona zawsze wszystko bardzo emocjonalnie przyzywała, przejmowała się... boję się, by się nie załamała... sama przeryczałam tydzień jak leżała w szpitalu ale teraz muszę mieć siły, by być wsparciem - dlatego trochę tego wsparcia szukam i tutaj... wsparcia i wszelkiej informacji jaka moglibyście mi udzielić.

Pozdrawiam;

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-03-02, 07:19

Witaj na forum :-)
mamuska4 pisze:Naprawdę bardzo się boję o córkę - ona zawsze wszystko bardzo emocjonalnie przyzywała, przejmowała się... boję się, by się nie załamała... sama przeryczałam tydzień jak leżała w szpitalu ale teraz muszę mieć siły, by być wsparciem - dlatego trochę tego wsparcia szukam i tutaj... wsparcia i wszelkiej informacji jaka moglibyście mi udzielić.

rozumiem Cię bardzo dobrze, też mam dzieci i bardzo się o nie boję.
Musisz być silna, zaglądaj do Nas i pytaj a będzie Ci łatwiej.
Ps. Jest z Nami Filip 16 lat, poczytaj jak sobie radzi.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2012-03-02, 07:34

Witaj mamuska4
Zapewne szybko zorientujesz się po lekturze naszych wypowiedzi, że taką diagnozę, dostało wiele osób i później okazywało się zupełnie co innego.
Ze swej strony zalecam czujność, bo można przy tej diagnozie przeoczyć inne, bardziej wpływające na stan zdrowia sprawy.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2012-03-02, 07:52

mamuska4 pisze: jutro mam zamiar po śniadaniu porozmawiać z nią dokładniej o SM

Mam nadzieję, że jeszcze z córką nie rozmawiałaś, bo może ...wstrzymaj się z tym troszkę :-? Poczytaj spokojnie forum, pytaj w tematach i jeśli masz taką możliwość, skonsultuj diagnozę z innym lekarzem, może nawet nie z jednym.

Witam na forum, pozdrawiam serdecznie i trzymaj się ;-)
Obrazek

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2012-03-02, 08:15

Beata ma rację-choć to może zabrzmi brutalnie,przepraszam-musisz najpierw sama "sie ogarnąć" zanim porozmawiasz z dzieckiem,żeby swoim lękiem jej nie zarazić-tym bardziej jeśli ,jak mówisz,jest bardzo wrażliwa.Najgorsze by było,gdyby straciła oparcie psychiczne w Tobie,więc musisz być twarda.Na pocieszenie powiem Ci,że statystycznie jeśli zachorowanie nastąpi przed 25 rokiem życia i pierwszym ewidentnym rzutem jest pznw to rokowanie jest najlepsze-statystycznie choroba ma najlżejszy przebieg i da się z nią całkiem normalnie żyć.No a do wyżalania się używaj tego forum-tu są naprawdę fantastyczni ludzie,zawsze pocieszą ! Trzymam kciuki za Was obie :588:

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-03-02, 09:19

Witaj mamuska4, :-)
Nie wiem co czujesz, ale mogę się domyślić, choć tych dwóch rzeczy nie da się porównać.
Przede wszystkim spokojnie. To tylko diagnoza i wcale nie jest powiedziane, że prawidłowa.
Córka musi widzieć Ciebie spokojną, bo to się i jej udzieli.
Oczywiście poczytaj dokładnie forum, pisz, pytaj. A jeżeli byłoby to sm, to młodzi na forum udowadniają, jak z tym można normalnie żyć.
Pozdrawiam. :-)
Wojtek

Awatar użytkownika
roma1134
Posty: 4829
Rejestracja: 2011-01-30, 22:15
Lokalizacja: polska

Postautor: roma1134 » 2012-03-02, 09:32

Witaj mamuska 4

neuronek
Posty: 24
Rejestracja: 2012-02-28, 14:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: neuronek » 2012-03-02, 11:27

również Panią witam serdecznie,

przyłączam się do porady Beaty i jaszczurki.Kiedy ja i moi rodzice obecni na sali usłyszeliśmy dignozę SM mama z tatą wybuchnęli płaczem,załamali się.Ten widok spowodował u mnie szok,panikę,strach i wiele innych negatywnych emocji.Choroba sama w sobie jest olbrzymim obciążeniem psychicznym,ale widok bliskich cierpiących z powodu twojej choroby jest jeszcze gorszy,zatem postaraj się uspokoić i wspieraj ją z uśmiechem na twarzy :) i my też będziemy Was wspierać,pozdrawiam :)
"podobno Bóg daje człowiekowi tyle cierpienia, ile ten jest w stanie znieść..."

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-03-02, 11:52

SM przybiera przeróżne postacie, nigdy tak samo, bywają okresy kiedy człowiek czuje się zupełnie zdrowy, ale wiadomo psychika i tak ciśnie najbardziej, najpierw musisz Ty uwierzyć, że można w miarę normalnie żyć ( czego dowodem są wpisy na forum, jakby na przekór wszystkiemu człowiek próbuje pokazać światu, że się nie poddał, że będzie starał się jak najwięcej zaczerpnąć z życia mimo, że życie rzuciło kłody pod nogi ), a jak już uwierzysz to powiedz o tym córce, Ona musi mieć przynajmniej nadzieję, popartą Twoją wiarą.......może to głupie, ale zawsze wśród nieszczęścia widzę ludzi którzy mają gorzej......kiedy człowiek zachoruje jakby na przekór wszystkiemu zbiera się na nowo do życia ze zdwojoną siłą :-)
Jeszcze nie raz zapłaczesz, ale na pewno jeszcze nie raz się uśmiechniesz czego życzę Tobie i Twojej córce :-)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

marthea87
Posty: 84
Rejestracja: 2011-07-11, 22:24
Lokalizacja: Nibylandia
Kontaktowanie:

Postautor: marthea87 » 2012-03-02, 11:56

witam :)
i również jak renia pomyślałam, że dobrze jak poczytasz jak radzi sobie z tym Flaper to naprawdę zuch chłopak :) Napisać pw też warto
trzymaj się ;)
"Nie kiwnąłem nawet palcem, by się znaleźć w takiej walce..."

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2012-03-02, 15:13

Witaj mamuska na forum. Trzymaj się :588:
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2012-03-02, 17:08

Witaj mamuska4 :-) uważam tak jak przedpiszący, że na pewno powinniście skonsultować to z innym lekarzem. Z rozmową może się wstrzymaj, poczytaj forum i pytaj. Trzymajcie się. :-)
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Awatar użytkownika
róża
Posty: 1924
Rejestracja: 2010-06-07, 20:08
Lokalizacja: woj.śląskie

Postautor: róża » 2012-03-02, 17:40

Witaj mamuska4 a tutaj na forum znajdziesz wszystko co będzie ci potrzebne aby lepiej poznać chorobę - zapraszam do lektury.
"Zdrowie nie jest wszystkim ale bez zdrowia wszystko jest niczym ...." ks.Jan Twardowski

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2012-03-02, 19:03

Witaj mamuska4 na forum.

Dołączam się do próśb przedpiszących, by wstrzymać się z rozmową...
Spokojnie poczytaj forum, zadawaj pytania, a my chętnie odpowiemy, dzieląc się swoim doświadczeniem
Warto skonsultować diagnozę się z innym lekarzem.

Serdecznie pozdrawiam, 3majcie się cieplutko. :-)

mona
Posty: 182
Rejestracja: 2009-02-26, 16:05
Lokalizacja: świetokrzyskie

Postautor: mona » 2012-03-03, 09:14

Witaj na forum
Mona


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 302 gości