Witam wszystkich, w takich chwilach chylę czoło przed wynalazkiem jakim jest internet
Jestem z Krakowa, mam 24 lata i już na wstępie proszę o poradę bo nie wiem co mam z sobą zrobić.
Problemy z układem nerwowym mam od jakiś dwóch lat. Nie będę wymieniać wszystkich moich objawów bo większość może być również wynikiem nieleczonej nerwicy, w każdym razie dwa lata temu trafiłam do szpitala w trybie pilnym, bo dopadły mnie m. in. takie drętwienia kończyn, że nie byłam w stanie sama wstać z łóżka. Neurolog wówczas nic niepokojącego nie znalazł (podczas opukiwania), psycholog znalazł nerwicę. Dostałam leki, przeszło i mnie wypisali. W związku z tym przez ostatni czas wszystkie problemy zdrowotne zwalałam na nerwy. Ostatnio jednak pojawiły się prądy w kręgosłupie podczas pochylania głowy. Podczas siedzenia prąd biednie po odcinka lędźwiowego do krzyżowego, podczas stania od łokcia po pachę prawej ręki (bardzo silny, nawet powiedziałabym ból), podczas leżenia prądu brak. Do tego znowu coś się dzieje z jedną stopą i jakoś gorzej widzę na jedno oko (ale to może z powodu zmiany pracy na 8h przed kompem).
Byłam dziś u neurologa. Pani doktor opukała mnie dość pobieżnie (w porównaniu z tym jak mnie badał neurolog w szpitalu) zaleciła prześwietlenie odcinka szyjnego, podstawowy test na boreliozę i zapisała tabletki alanerv. A teraz najlepsze: powiedziała, że na razie nie radzi robić rezonansu, bo jeszcze by wyszły jakieś zmiany demineralizacyjne w stronę SM a po co mam się stresować. Może samo przejdzie, a może to borelioza… Normalnie zbaraniałam, bo lekarka cieszy się dobrą opinią, a ja zawsze myślałam, że lepiej wiedzieć wcześniej niż później. Co mi radzicie?
Swoją drogą takie mi się to polskie wydało, że zamiast na wstępie wykluczać najgorsze to się zaczyna leczyć najpierw wszystko inne a gdy już zupełnie poprawy nie widać, to dopiero się głębiej szuka…
Hej!
Moderator: Beata:)
Lunaria pisze:na razie nie radzi robić rezonansu, bo jeszcze by wyszły jakieś zmiany demineralizacyjne w stronę SM
Jeśli miałyby wyjść demineralizacyjne, to faktycznie nie ma sensu robić MRI
Czysta woda- ważna rzecz
Tak na poważnie jednak, bo wiem, że to przejęzyczenie i chodziło o demielinizację; rezonans zawsze warto zrobić, ale myślę też, że dobrze by było posłuchać tej lekarki.
Lunaria pisze:a ja zawsze myślałam, że lepiej wiedzieć wcześniej niż później
Hm..., a może jednak najpierw sprawdzić inne warianty? Sm, jeśli jest, nie ucieknie, a może uda się znaleźć chorobę, którą da się wyleczyć?
Zawsze też można skonsultować się z innym lekarzem. Poczytaj też forum, warto poświęcić trochę czasu
Witaj Lunaria i sorki za ten żart na początku, ale to tak fajnie brzmiało
Witaj Lunaria Niestety, takie są "uroki" diagnostyki różnicowej: teoretycznie miesiące, a nawet lata stopniowego wykluczania możliwych przyczyn, a praktycznie często brak diagnozy (ew. uniwersalna hipochondria lub nerwica) i czekanie na dalszy rozwój wypadków.
Sama wiesz najlepiej, czy jesteś gotowa powalczyć o diagnozę, ale- bez względu na podjętą decyzję- możesz liczyć na forumowe informacje i wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie
Sama wiesz najlepiej, czy jesteś gotowa powalczyć o diagnozę, ale- bez względu na podjętą decyzję- możesz liczyć na forumowe informacje i wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
hm................może w badaniu neurologicznym lekarka nie zauważyła nieprawidłowości i dlatego nie wysłała Cię na rezonans
Może dobrze robi, że nie chce zbyt pochopnie postawić Ci diagnozy
Wiesz, czasem wychodzą jakieś niewielkie zmiany lub zbyt mało, żeby postawić diagnozę, może dlatego nie chce się spieszyć, nie zadręczaj się, bo tym sposobem można zyskać czasem parę lat spokojnego życia, bo po diagnozie to już niestety żyje się trochę inaczej............
Witaj na forum
Może dobrze robi, że nie chce zbyt pochopnie postawić Ci diagnozy
Wiesz, czasem wychodzą jakieś niewielkie zmiany lub zbyt mało, żeby postawić diagnozę, może dlatego nie chce się spieszyć, nie zadręczaj się, bo tym sposobem można zyskać czasem parę lat spokojnego życia, bo po diagnozie to już niestety żyje się trochę inaczej............
Witaj na forum
.........jest coś, co Nas łączy.......
Witaj Lunaria.
Tak, przyszło nam żyć w takim kraju, że wiele rzeczy robi się od d...y strony.
Tak jest również z diagnozowaniem chorych. Nie zawierzaj do końca lekarzom jednej specjalności i zawsze poszukaj potwierdzenia u innych. Zdrowy rozsądek przede wszystkim.
Literatura forum powinna trochę pomóc.
Pozdrawiam.
Tak, przyszło nam żyć w takim kraju, że wiele rzeczy robi się od d...y strony.
Tak jest również z diagnozowaniem chorych. Nie zawierzaj do końca lekarzom jednej specjalności i zawsze poszukaj potwierdzenia u innych. Zdrowy rozsądek przede wszystkim.
Literatura forum powinna trochę pomóc.
Pozdrawiam.
Wojtek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 116 gości