:(

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

kuczuś
Posty: 344
Rejestracja: 2013-06-09, 19:24
Lokalizacja: Łódzkie

Postautor: kuczuś » 2013-06-26, 20:43

Kochana :) wiem co czujesz, wynik rezonansu dla mnie też był szokiem, bo byłam przekonana, że nic 'tam' nie ma (dwa lata temu nie było).
Ale wiesz co? Mam zdiagnozowane SM i szczerze mówiąc.. nie mam żadnych obaw. Jeśli faktycznie Ci zdiagnozują SM, to nie myśl sobie, że życie już jest do kitu, bo nie jest :) Dziecko będziesz mogła urodzić. Ba! Nawet kilkoro dzieci :)
Wtedy znajdziesz dobrego lekarza, dobiorą Ci leczenie, poczytasz na forum o diecie i będziesz żyła jakbyś była zdrowa :) uwierz mi, jest mnóstwo przypadków, gdzie ludzie dożywają wieeelu lat, kobiety mają dzieci (kobietki na forum są doskonałym przykładem ;-) ), są wykształcone i żyją jak zdrowi ludzie :)
tylko wiesz co jest najważniejsze? OPTYMIZM!
Powodzenia:)

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2013-06-26, 21:16

Jolcia pisze:my też mamy dzieci :588:
Duuużo dzieci :-D... i ciągle przybywa nowych ;-)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

mamma
Posty: 115
Rejestracja: 2013-06-04, 00:06
Lokalizacja: okolice W-wy

Postautor: mamma » 2013-06-26, 23:50

Paulinko, strach, to najnormalniejsze uczucie. Ja to nawet spanikowałam. Ale poczytałam, pomyślałam i teraz spokojnie czekamy z córcią na wrześniowe badania w szpitalu.
Też był tylko jeden incydent - zapalenie pozagałkowe (prawie całkowita utrata wzroku). Po sterydach minęło niemal natychmiast. Rezonans coś tam wykazał. Dałaś mi natomiast do myślenia tym zastrzykiem. Moje dziecię miało kilka razy zapalenie ucha w tym roku i po tej stronie oko wysiadło...
A teraz zrób licencjat i jedź z mężem. Będzie dobrze! Patrz, ile osób Ci kibicuje. Powodzenia. I zdrowia.

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2013-06-27, 06:21

Cześć Paulinko :-)
Hej hej.. nie przywiązuj sie tak do tyh dwóch litetr : SM !... To tylko taki zlepek spółgłosek,który w żadnej mierze :ani Cię nie określa(!) ,ani nie ...ogranicza ;-)

"Choroby nienazwane szybciej znikają" - bardzo lubię ten cytacik ,a Ty Paulinko...ŻYJ !!! Po prostu żyj na full ! :lol: :23:
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-06-27, 09:47

Cześć Paulina! :) Czytając Twój post przypomniałam sobie swoje uczucia z marca tego roku... szok, niedowierzanie i strach. Chyba każdy musi to przejść - jedni szybciej wracają do normalnego życia, inni jeszcze muszą swoje poprzeżywać.

Wierzę, że poukładasz to sobie wszystko... żyjesz, masz po co żyć - jak każdy z nas więc głowa do góry, uśmiech i do obrony licencjatu start! :) A później zasłużony odpoczynek i wyjazd.

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.... w dwóch wymiarach, ale każdy z nich niesie wiele dobrego.

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-06-27, 09:48

anula;) pisze: nie przywiązuj sie tak do tyh dwóch litetr : SM !... To tylko taki zlepek spółgłosek,który w żadnej mierze :ani Cię nie określa(!) ,ani nie ...ogranicza

Ja się tam nie do końca zgadzam. Ja na przykład mieszkam w mieszkaniu, które należy do SM Rubinkowo, jak gdzieś mam się podpisać pełnymi inicjałami (czyli od wszystkich imion i nazwisk) to wyjdzie mi JA SM.
Ale, że nie ogranicza - to fakt: zawsze mogę się rozwieść a co by się z tym nierozerwalnie wiązało - wyprowadzić. I już nie byłabym JA SM z SM Rubinkowo.
Ale zapewniam Cię Paulino - lepsze mieszkanie z SM niż wynajmowane ;-)
anula;) pisze:"Choroby nienazwane szybciej znikają" - bardzo lubię ten cytacik ,a Ty Paulinko...ŻYJ !!! Po prostu żyj na full ! :lol: :23:

A z tym to się już zgodzę w 100%

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-06-27, 15:33

a ja po przeczytaniu postów powyżej podpisuję się pod nimi, witam Cię serdecznie i oczywiscie też będę trzymała kciuki za obrone pracy :23:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
rybka
Posty: 1974
Rejestracja: 2011-05-20, 18:58
Wiek: 52
Lokalizacja: OMC Kraków

Postautor: rybka » 2013-06-27, 18:12

witaj :-)
Uśmiechnij się
Dorota
DK - KWC

Paulina
Posty: 9
Rejestracja: 2013-06-26, 11:09
Lokalizacja: :)

Postautor: Paulina » 2013-06-28, 07:17

Dziękuję z całego serca za wszystkie miłe słowa z Waszej strony! Bardzo dobrze zrobiłam, że się tu zarejestrowałam. Przynajmniej dowiedziałam się wiele informacji o tej chorobie, o których w ogóle nie miałam pojęcia... Z pewnością jest mi lepiej (może nie jest to stan, przepełniony radością) ale zdecydowanie inaczej patrzę na to wszystko, co mnie spotkało w tym miesiącu :-)

Przy okazji chciałam zapytać Was o moją znajomą (z wieku mojej mamy) z którą bardzo się zaprzyjaźniłam w szpitalu. Otóż moja Pani Ela miała robioną punkcję dzień po mnie i pani doktor nie mogła pobrać u niej płynu kilka razy się wkuwała, w końcu wbiła się na siedząco, Panią Elę strasznie rozbolała noga po stronie, w której nie mogła się wkuć. Bardzo źle się czuła, bardzo ją bolało, dali jej kroplówkę. Potem miała stan po punkcyjny i cały czas leżała. Wypisano ją do domu i wczoraj z nią rozmawiałam przez telefon i w dalszym ciągu boli ją ta noga tak bardzo, że nie może chodzić (ból głowy już minął). Powiedzcie mi proszę, czy ktoś z Was też miał podobną sytuację? Bo zaczynam się martwić o moją Panią Elę, ona również jest bardzo zmartwiona, a do lekarza jest umówiona dopiero za kilka dni...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jeszcze raz dziękuję za miłe słowa i życzę Wam miłego dnia! :-)

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2013-06-29, 14:38

Cześć Paulina :-)

Awatar użytkownika
roma1134
Posty: 4829
Rejestracja: 2011-01-30, 22:15
Lokalizacja: polska

Postautor: roma1134 » 2013-06-29, 20:48

Paulinko witam Cię serdecznie :-) :-)

Awatar użytkownika
cortez
Posty: 1090
Rejestracja: 2010-10-02, 23:40
Lokalizacja: Legnica
Kontaktowanie:

Postautor: cortez » 2013-07-05, 18:54

Hej Paulina.

Paulina pisze:Powiedzcie mi proszę, czy ktoś z Was też miał podobną sytuację?


Nie miałem przez 10 lat od stwierdzenia SM punkcji. Niestety każdy rezonans pokazywał zmiany, a czasem akurat aktywne i to wystarczało.

Pozdrawiam ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez cortez, łącznie zmieniany 1 raz.
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho

Paulina
Posty: 9
Rejestracja: 2013-06-26, 11:09
Lokalizacja: :)

Postautor: Paulina » 2013-07-09, 18:05

Witam
Dzisiaj otrzymałam wyniki z płynu r-m i znów nie miła niespodzianka, wyszły mi prążki co prawda ich ilość nie jest wielka, więc lekarze nie są w stanie potwierdzić ani wykluczyć sm. Mam mieć następny MRI głowy za 3 m-ce... w wynikach mam napisane prążki oligoklonalne obecne (typ 2) wskaźnik IgG: 0,76 (dodatni)
Już było ze mną coraz lepiej, miałam nadzieję, że nie wyjdą żadne prążki, a tu znowu DÓŁ :( :( :( :( :( :( :(

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-07-09, 20:25

Cześć Paulinko ,aj tam zaraz dół .Przeczytaj wszystkie wpisy powyżej i wychodż z doła :-)
Blanka

honung
Posty: 61
Rejestracja: 2013-05-04, 05:43
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: honung » 2013-07-09, 21:48

Paulinko, uszy do góry, z prążkami obecnymi da się żyć :mrgreen: a tak naprawdę to one też nie są do końca swoiste podobno....


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości