Witam.

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

andrzejR
Posty: 15
Rejestracja: 2009-01-08, 09:04
Lokalizacja: świętokrzyskie

Witam.

Postautor: andrzejR » 2009-01-08, 09:43

Mam na imię Andrzej i prawie 36 latek na karku. 4 lata temu lecząc się na przepuklinę międzykręgową dowiedziałem się po badaniu MR o zmianach w moim rdzeniu kręgowym. Później dodatkowe badanie głowy również pokazało kilka ognisk w mózgu.
Lekarz który mnie wtedy leczył stwierdził aby się nie przejmował póki nie ma innych objawów (jedyne objawy jakie miałem i mam do tej chwili to zmiana czucia w rękach i bardziej wrażliwa skóra od strony najmniejszego palca tak u jednej jak i drugiej ręki. Niekiedy ale bardzo rzadko mam jeszcze problem z oczami, tzn. mam zmienioną ostrość widzenia, a potem okropny ból głowy). W zeszłym roku postanowiłem powtórnie zrobić MR głowy. Badanie wykazało nowe ognisko demielinizacji które ma rozmiar ok 13mm. Tym samym dowiedziałem się na 100% że jednak to SM.
Nadal nie chodzę do żadnych lekarzy (chociaż nie wiem czy dobrze robię) jedynie biorę leki wzmacniające i poprawiające krążenie, a także leki pobudzające pracę mózgu. Dwa lata z rzędu na wczasach brałem serię zabiegów w komorze kriogenicznej. Poza tym żyję jak żyłem nic nie zmieniając ze swoich przyzwyczajeń, jedynie rzuciłem palenie ale to zanim dowiedziałem się o chorobie. No strasznie się rozpisałem :)
Proszę mi doradzić czy mam czekać na jakiekolwiek widoczne rzuty choroby, czy od razu zgłosić się do jakiejś poradni i jak można ewentualnie załatwić sobie leczenie interferonem (i czy jest on naprawdę skuteczny).

dajan
Posty: 379
Rejestracja: 2008-07-17, 09:43

Postautor: dajan » 2009-01-08, 10:22

Witaj andrzejR. Może jednak warto rozpoznać środowisko lekarzy na spokojnie już teraz ?
Chociaż i na chybił-trafił niektórzy też trafiają. Pozdrawiam :-)

anusia
Posty: 433
Rejestracja: 2008-08-05, 15:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: anusia » 2009-01-08, 12:43

Cześć AndrzejR :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
OK cześć Andrzej
Ostatnio zmieniony 2009-01-08, 12:53 przez anusia, łącznie zmieniany 1 raz.

andrzejR
Posty: 15
Rejestracja: 2009-01-08, 09:04
Lokalizacja: świętokrzyskie

Postautor: andrzejR » 2009-01-08, 12:46

po prostu Andrzej bez R :D

Delfin
Posty: 556
Rejestracja: 2008-07-21, 16:25
Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Kontaktowanie:

Postautor: Delfin » 2009-01-08, 12:50

Cześć andrzejR :mrgreen: .Myślę,że powinieneś jak najszybciej poszukać sobie dobrego Neurologa,sam niewiele zdziałasz.Pomoże Ci w sprawie Interferonu ( no chyba,że stać Cię,bo koszt nie mały ).Poczytaj w dziale Leczenie

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2009-01-08, 13:49

cześć andrzej.Owszem dobrego lekarza możesz poszukać ale nie koniecznie musisz od razu leczyć się interferonem.Może masz postać choroby przebiegającą bardzo łagodnie(tak jak moja) i nie potrzebny jest od razu lek.Ja nie oszczędzam się,zyje normalnie,dźwigam siatki z zakupami i jest ok-oby tak dalej.Pozdrawiam.
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

andrzejR
Posty: 15
Rejestracja: 2009-01-08, 09:04
Lokalizacja: świętokrzyskie

Postautor: andrzejR » 2009-01-08, 14:16

aisza pisze:cześć andrzej.Owszem dobrego lekarza możesz poszukać ale nie koniecznie musisz od razu leczyć się interferonem.Może masz postać choroby przebiegającą bardzo łagodnie(tak jak moja) i nie potrzebny jest od razu lek.Ja nie oszczędzam się,zyje normalnie,dźwigam siatki z zakupami i jest ok-oby tak dalej.Pozdrawiam.


ja również staram się nie mysleć o tym. Robię wszystko co robiłem wcześniej prócz czynnego uprawiania sportów(to z powodu przepukliny na kręgosłupie), ale najgorzej jest jak idę do pracy. Z racji zawodu muszę być w 100% sprawny fizycznie i tak się czuję (no może nie na 100 ale na 80%), ale niestety w to wszystko wtrąca się psychika . Po prostu boję się że kiedyś nie dam rady wykonać tego co do mnie należy. I to jedyny mój problem jak do tej pory z którym nie umiem sobie odpowiednio poradzić, a wiem że stres nie jest wskazany przy smerfowej chorobie;). Ale na razie nie mam co narzekać.

anaka
Posty: 42
Rejestracja: 2008-12-27, 13:26
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: anaka » 2009-01-08, 15:25

:-D Czesc Andrzeju, popieram Delfina - koniecznie rozejrzyj sie za neurologiem...
ania z krzysiem

Awatar użytkownika
Darek-57
Posty: 1529
Rejestracja: 2008-11-22, 18:07
Wiek: 67
Lokalizacja: Radom

Postautor: Darek-57 » 2009-01-08, 16:06

Cześć Andrzej ! :-D Ja również jestem za tym abyś poszukał dobrego neurologa .
Musisz być pod kontrolą neurologiczną .Jak niema potrzeby to nie musisz latać do niego co tydzień ale w zależnośći od potrzeb . Ja na początku ( po zdjagnozowaniu i leczeniu szpitalnym) chodziłem do poradni neurologicznej raz /mies. a teraz raz na 3/mies. Zresztą nieda się częśćiej , to jest wyprawa w nieznane . Zawsze pełno ludzi i ta niepewność czy będą jeszcze numerki .Pozdrawiam :-D
"W życiu najlepiej,kiedy jest nam dobrze i źle.
Kiedy jest nam tylko dobrze - to niedobrze "
/Ks.Jan Twardowski/.

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-01-08, 16:08

Andrzej licz glosy - ja popieram Aisze :-D

PS. Witaj :lol:

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2009-01-08, 16:55

Witaj Andrzej
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-01-08, 17:13

Witaj Andrzeju, jak najbardziej jestem za znalrzieniem neurologa. Nie masz ochoty na leczenie pk.,ale neurolog nie zaszkodzi.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2009-01-08, 17:34

a tu zgadzam sie z Sylwiatkiem, kontrola tak, ale bez przesady

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-01-08, 17:49

neurologa lepiej miec w celu kontroli :) nie trzeba do niego biegac przeciez co miesiac:)
mozesz z nim tylko porozmawiac itp, zbada cie,nie musisz odrazu interferonu brac jesli dobrze sie czujesz:)

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2009-01-08, 18:15

Witaj Andrzeju, również dorzucam swój głos za znalezieniem dobrego i kompetentnego neurologa. Pozdrawiam :-)
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 463 gości