Krótko i z małym zastrzeżeniem :)

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
bios
Posty: 268
Rejestracja: 2008-03-19, 22:27

Krótko i z małym zastrzeżeniem :)

Postautor: bios » 2008-03-19, 23:11

Witajcie, forum czytam uważnie od pewnego czasu, dzisiaj postanowiłem się zarejestrować. Pierwsza wizyta u neurologa dopiero przede mną (i to odlegle, najpierw spróbuję państwowo, a tu terminy są jakie są), zresztą nie spieszy mi się z diagnozą. Zespół objawów MOŻE pasować do SM, jak i pewnie do kilku odrębnych, niepowiązanych jednostek chorobowych, brak ostrych rzutów i przewlekłych dolegliwości o dużym nasileniu nie motywował mnie do podjęcia jakichkolwiek działań, dopiero niedawna korespondencja z osobą chorą na SM od ponad 10 lat dała mi tego przysłowiowego "kopa" i zmusiła do próby jednoznacznego wyjaśnienia mojej sytuacji. Jak już napisałem, do tej pory "ewentualne" SM nie wpływa na codzienne funkcjonowanie i pracę, z nóg ścięło mnie tylko raz i na bardzo krótko (kilka-klikanaście minut), problemy ze wzrokiem są bardzo rzadkie i chwilowe, pojawiające się kilkudniowe okresy z uczuciem mrowienia w nogach i lekkimi zaburzeniami równowagi moge lekceważyć. Pierwsze "objawy" pojawiły się jakieś 6-7 lat temu, mój stan nie pogorszył się zauważalnie w tym okresie i mam nadzięję, że ta "ewentualna" przewlekła i łagodna postać się nie zmieni "w razie czego". Może zdenerwuję tu kogoś moim lekceważącym podejściem do stanu swojego zdrowia, niestety taki mam charakter, a myśl o SM pojawiła się już na samym początku, wtedy traktowałem to jako hipochondrię, obecnie tylko trochę mniej... (a może to element "wyparcia"). Zaglądać na forum już jako "zalogowany" będę regularnie, wypowiedzi ograniczę do czasu jednoznacznej diagnozy, człek ze mnie pogodny (ostatnio) więc humoru Wam psuć nie będę, a w razie problemów natury techniczno-komputerowej zawsze radą chętnie służę. Pozdrawiam,
bios l. 34,5 :)

P.S.
Do Krzyna: nie, nie jestem tym "wysypem" chorych po ostatnio cytowanym na forum artykule "SM nie znaczy sado-maso", ;), chociaż Twoja wypowiedź częściowo zachęciła mnie do rejestracji (wrodzona przekora)...

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-03-20, 09:57

Witam. Bardzo serdecznie witam bez żadnych zastrzeżeń witam ,wywołany do tablicy pozwolę sobie na kila zdań więcej .
Te kila zdań skierowanych do mnie ,to chęć wymierzenia mi pstryczka w nos?. Jesteś chory –jest mi przykro ,chcesz być chory –jest mi jeszcze bardziej przykro. Szczerze powiedziawszy wolałbym by ,moja wypowiedz nie skłoniła cię tylko do „rejestracji’ na forum bo to akurat każdy może ,lecz skłoniła do wizyty u lekarza specjalisty.
;-)

Awatar użytkownika
bios
Posty: 268
Rejestracja: 2008-03-19, 22:27

Postautor: bios » 2008-03-20, 11:10

Krzyn, mam nadzieję, że jednak nie przyjąłeś tych kilku zdań tak serio ;), jak napisałem powyżej wizyta mnie czeka (czerwiec), potem pewnie rezonans i zobaczymy na czym stoję. Nie wpadam tu z pytaniem "CZY MAM SM? POWIEDZCIE!", nie mam zamiaru opisywać co i jak i oczekiwać słów wsparcia. Nie mam zespołu Munchousena, niczego sobie nie wmawiam, być może tylko naditerpretuję pewne sprawy. WIEM, że tylko neurolog może ocenić, zbadać i rozwiać moje wątpliwości. Forum ma w nazwie "... i nie tylko"...

Miluszka
Posty: 28
Rejestracja: 2008-03-08, 13:48
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Miluszka » 2008-03-20, 11:23

Witaj Bios na tym wesołym, ale również bardzo fachowym forum. Jest tu specyficzna atmosfera, wchodzisz niby na chwilkę, a wpadasz po uszy, Życzę Ci wszystkiego dobrego, zdrowia, siły do życia, przyjaciół z wielkim sercem i wsparcia. Nasze już masz :mrgreen: nawet, jeśli go nie chcesz :mrgreen:

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-03-20, 12:48

Przyjąłem i to bardzo serio . (przypomniało mi się natychmiast przysłowie uderz w stół a.....) Zgadza się forum w nazwie „... i nie tylko” sugerujesz ,że ograniczam dostęp, wręcz przeciwnie szczerze witam, nawet ludzi z zespołem Munchausena i nie tylko. Nie uzurpuje sobie tutaj żadnych praw. Forum ma swojego administratora ,ja jestem jednym z wielu zarejestrowanych. Chcesz to jesteś ,cóż mogę więcej . Ukłonić się na powitanie niżej –proszę bardzo kłaniam się niziutko .

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-03-20, 14:17

witamy bios bardzo serdecznie i dzięki za uwagę na gg postaram się to naprawić, ale muszę dojść do tego pierwsze jak :->

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2008-03-20, 16:25

Witaj! :lol: :lol:
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2008-03-20, 17:19

Hejka! :mrgreen:
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

Awatar użytkownika
bios
Posty: 268
Rejestracja: 2008-03-19, 22:27

Postautor: bios » 2008-03-20, 17:24

krzyn pisze:Przyjąłem i to bardzo serio . (przypomniało mi się natychmiast przysłowie uderz w stół a.....) Zgadza się forum w nazwie „... i nie tylko” sugerujesz ,że ograniczam dostęp, wręcz przeciwnie szczerze witam, nawet ludzi z zespołem Munchausena i nie tylko. Nie uzurpuje sobie tutaj żadnych praw. Forum ma swojego administratora ,ja jestem jednym z wielu zarejestrowanych. Chcesz to jesteś ,cóż mogę więcej . Ukłonić się na powitanie niżej –proszę bardzo kłaniam się niziutko .
W takim razie przepraszam za niezamierzone uderzenie w stół :), zważ na emotkę w moim pierwszym poście, nie był to zarzut, ni prztyczek w nos, ot wyszło jak wyszło niezamierzenie. Zakopmy topór wojenny, hough! Dziękuję za miłe powitanie, wsparcia nie odrzucam, nie szukam go tylko na poziomie emocjonalnym (blok granitu ze mnie w tej sferze), mile widziane zaś będzie w przypadku rozterek merytorycznych, poszukiwaniu rad fachowych i sprawach codziennych. Diagnozy się nie boję, choć moje ociąganie się mogłoby o tym świadczyć, po prostu staram sie nie koncentrować całej swojej uwagi na problemie.
Ostatnio zmieniony 2008-03-20, 18:31 przez bios, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2008-03-20, 18:29

I słusznie, ja choruję niby 20 latl a jeszcze nie mam 100% diagnozy,też sie ociagam z wizytą u "esemowego guru".Też mnie diagnoza nie powali z nóg, bo i tak ledwo chodzę!! :lol:
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-03-20, 18:45

Wykopałeś topór? Ty „emocjonalny blok granitu”. Mi nerwusowi nawet do głowy to nie przyszło.
„Co było ,a nie jest nie pisze się w rejestr”
Mimo wszystko zdrowie najważniejsze ,kiedyś wyciągnąć mnie do lekarza ,cza było wołu . S M dawniej to dwie spółgłoski ,jak się okazało nie tylko dla mnie, dla pierwszych na mej drodze lekarzy również. Czy bałem się diagnozy –raczej nie ,nie miałem świadomości z czym mam do czynienia. Za to dziś się boje ,może dlatego czasami nie racjonalnie myślę, że wrogiem mi cały świat itp. Myszona ,kłaniam się ,to optymistka ,ja jej odwrotność.
;-)

maja
Posty: 13
Rejestracja: 2008-02-07, 21:13

Postautor: maja » 2008-03-20, 18:58

Witaj bios.Życzę Ci żebyś trafił na porządnego lekarza, ponieważ możesz długo czekać na pierwszą wizytę i nic konkretnego nie usłyszeć. Ja po swojej wizycie u neurologa usłyszałam że gdyby sytuacja w służbie zdrowia w Polsce wyglądała inaczej to wzięliby mnie do szpitala na kilka dni i porobili wszystkie badania. Ale jest jak jest i dopóki nie wydarzy się coś poważnego ze mną nie mam co liczyć na lekarzy. Przy okazji staram się nie wymądrzać, ponieważ rowniez nie jestem zdiagnozowana, ale forum jest naprawdę OK.Pozdrawiam

lina
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-30, 23:14
Lokalizacja: a gdzietam
Kontaktowanie:

Postautor: lina » 2008-03-20, 19:02

Cześć Bios :-)
eh :]

Beta
Posty: 36
Rejestracja: 2008-02-25, 16:11

Postautor: Beta » 2008-03-22, 01:17

Witam Cie Bios. Masz pytania, wal smialo. Zawsze znajdzie sie ktos, kto Ci pomoze, poradzi. Ja wpadlam tu na chwile, zeby sie czyms podzielic, moze pomoc i tak zostalam. Bez przedstawiania sie, do dzis mam wyrzuty sumienia. Moja diagnoza 10 lat temu: wylew lub SM, dwa lata temu: duze prawdopobienstwo SM. Jak czytam o objawach to indenfikuje sie z SM. Trzymaj sie cieplo.

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-03-22, 12:10

Cześć bios! Ja mam podejrzenie Sm kilka lat i nadal nie postawili diagnozy. Nie symuluję, nie przejmuję za bardzo bo choroba nie zwala mnie z nóg. Jak czasem mówie- wśród chorych jestem zdrowa ale wśród zdrowych chora.
Trzym sie :)) z nami nawet jak to nie Sm. Pozdrawiam.


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości