Ja również powinnam chodzić o dwóch kulach (i czasem chodzę)jednak staram się chodzić bez nich -co bardzo nie podoba się mojemu rehabilitantowi-ale jak z dwójką małych dzieci i z dwoma kulami wyjść....Ach...
Ja na forum wchodzę czasem nawet kilka razy dziennie...jestem uzależniona od Was kochani....
jestem z łódzkiego:)
Moderator: Beata:)
Olu 
ja też, można tak powiedzieć chodzę o kulach. Tylko moje kule nazywają się Nordic Walking ! Wszędzie mnie prowadzą, na zakupy, do lekarza i gdzie dusza zapragnie... 
Jak się na mnie ktoś patrzy to niech się patrzy . Każdy ma oczy, żeby patrzeć i widzieć so dookoła się dzieje !
Mam kulę jedną w domu. Chodziłam jakieś trzy miesiące temu o kuli, ale nie umiałam i straszną trudność mi to sprawiało. Odkąd mam NW to jakby świat zrobił się bardziej różowy ...
ja też, można tak powiedzieć chodzę o kulach. Tylko moje kule nazywają się Nordic Walking ! Wszędzie mnie prowadzą, na zakupy, do lekarza i gdzie dusza zapragnie... Jak się na mnie ktoś patrzy to niech się patrzy . Każdy ma oczy, żeby patrzeć i widzieć so dookoła się dzieje ! Mam kulę jedną w domu. Chodziłam jakieś trzy miesiące temu o kuli, ale nie umiałam i straszną trudność mi to sprawiało. Odkąd mam NW to jakby świat zrobił się bardziej różowy ...
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
Tak wogóle, to mnie też teraz kula nie przeszkadza, najbardziej ta depresja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 58 gości