Część objawów moich przypomina SM, część boreliozę, część nerwicę. Muszę jakoś sama walczyć o zdiagnozowanie; sama, bo rodzice, chłopak - wszyscy uważają, że to nerwica - wg sugestii lekarzy. (A odwiedzałam ich już kilkunastu...
![:-(](./images/smilies/015.gif)
Dziś jadę do okulisty, za tydzień mam konsultację u neurologa... Mam nadzieję, że to pójdzie w jakimś dobrym kierunku, choć lęki i depresję mam straszną.
Pozdrawiam przemiłych forumowiczów.
![:-)](./images/smilies/001.gif)