przedstawiam się
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-08-16, 17:03
- Lokalizacja: woj. śląskie
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 2010-10-07, 18:18
- Lokalizacja: sieradzkie
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-08-16, 17:03
- Lokalizacja: woj. śląskie
katarzyna1974 pisze:tylko dlaczego tak jest w życiu a nie inaczej
Hm nie znam odpowiedzi na to pytanie choć nie raz je sobie zadawałam...
ale wiem jedno, że warto cieszyć się życiem.
Sm jest czasem wredny, ale w końcu odpuszcza na jakiś czas.
Wierz mi że pozytywne nastawienie i optymizm pozwala szybciej pokonać najgorsze.
Moja przyjaciółka jak było źle mawiała BęDZIE DOBRZE DZIECIAKU
Pozdrawiam cię gorąco
W życiu piękne są tylko chwile, ale kto powiedział że chwila nie może trwać wiecznie!
Re: przedstawiam się
Witaj.
Dobra, dobra; już byś chciała być wyjątkiem, nie ma tak dobrze, my też
katarzyna1974 pisze:mam 36 lat jestem chora na Stwardnienie Rozsiane
szukam na tym forum ludzi takich jak ja z takimi problemami bo jestem z tym sama
Dobra, dobra; już byś chciała być wyjątkiem, nie ma tak dobrze, my też
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 2010-10-07, 18:18
- Lokalizacja: sieradzkie
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 2010-10-07, 18:18
- Lokalizacja: sieradzkie
- Kontaktowanie:
katarzyna1974 pisze:podchodzicie tak normalnie do życia i SM
To chyba przychodzi z czasem-każdy ma za sąba lata praktyki Poza tym- za noszenie nosa spuszczonego na kwintę nikt nam nie płaci,a kurze łapki ze śmiechu są bardzo "seksi "- tak,ze jak się człek uśmiechnie to moze mu się przydarzy ... ,albo chociaz pomarzy..
Pewnie że mamy gorsze dni...nawet bardzo złe dni,ale świadomosć że jest tylu innych -odczuwających bardzo podobnie -bardzo pomaga znosić wszelkie przeciwności z przymrózeniem oka
Pozdrawiam cieplutko!
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 2010-10-07, 18:18
- Lokalizacja: sieradzkie
- Kontaktowanie:
Cześć Kasiu, każdy z Nas ma dość tego choróbska i najchętniej by się go pozbyło. Na pewno nie da się zaakceptować choroby ale trzeba nauczyć się z nią żyć bo będzie nam towarzyszyć przez resztę życia. A może pomyśl sobie w ten sposób: skoro na całym świecie jest chorych tyle ludzi i potrafią żyć z tą chorobą, potrafią cieszyć się życiem i mimo pewnych ograniczeń normalnie funkcjonować w życiu rodzinnym i towarzyskim to ja też dam radę. Może wtedy poczujesz się troszkę lepiej. Trzymam za Ciebie kciuki żeby się udało
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości