Cześć ^^

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 52
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2010-12-11, 16:14

Hej Alicja :) Doskonale Cię rozumiem, bo sama nie wytrzymałam 24h po punkcji bez kibelka i palarni (bez żadnych przykrych konsekwencji) :D Dasz radę, trzymam kciuki i pozdrawiam :-)
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

luśka
Posty: 192
Rejestracja: 2010-08-15, 12:03
Lokalizacja: Świecie

Postautor: luśka » 2010-12-11, 18:10

Cześć Alicjo :18:
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-12-11, 19:16

Cześć Alicja.
Cosik czuję, że równa z Ciebie babeczka. A ta ksywka to tak z przekory. :1: ;-)

Witaj na forum, serdecznie Cię pozdrawiam. :10: ;-)

PS. Bardzo podoba mi się imię Alicja. :lol:

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-12-11, 19:26

Witaj Alicjo! Czuję świeży powiew.... :23:
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2010-12-12, 16:42

rudezuo -witanko! :mrgreen: Fajnie czyta sie Twoje posty... taka retrospekcja własnego optymizmu :lol:
Pozdrawiam! :517:
Ostatnio zmieniony 2010-12-12, 16:58 przez anula;), łącznie zmieniany 1 raz.
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2010-12-12, 16:44

Witaj Alicjo :) :11:
Nadzieja umiera ostatnia ...

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2010-12-12, 17:03

Witaj Alicjo w Krainie Czarów-ników i Czarodziejek
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2010-12-13, 08:40

Cześć Alicja :-)

rudezuo pisze:wiem ze to wcale nie jest koniec życia

I to jest jak najbardziej prawidłowe podejście do tematu i tego się trzymaj.Cala reszta jest mniej ważna i widzę,że dasz sobie radę.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego niedawnej Pannie Młodej. :-)
Wojtek

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-12-13, 08:50

Hi Alu na esemowców wyżynie
;-)
co w duszy,to i w oczach

Awatar użytkownika
cortez
Posty: 1090
Rejestracja: 2010-10-02, 23:40
Lokalizacja: Legnica
Kontaktowanie:

Postautor: cortez » 2010-12-15, 19:39

Witaj Alicjo ;-)
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho

Milunia
Posty: 21
Rejestracja: 2010-09-30, 12:23
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Milunia » 2010-12-16, 08:09

Ja również witam serecznie Cię Alicjo!!

Twój optymizm i hart ducha udziela się automatycznie po przeczytaniu Twojego postu. :-)
Wydaje mi się ,że będziesz tu podporą dla niejednej zbłąkanej duszy, tak jak i my dla Ciebie. ;-)
Przyjaciele są jak anioły,które stawiają nas na nogi,kiedy nasze skrzydłą zapomniały jak latać....

morela
Posty: 51
Rejestracja: 2009-02-10, 13:39
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Postautor: morela » 2010-12-16, 23:27

cześć Alicjo, w moim przypadku wstałam bardzo szybko po punkcji do kibelka ponieważ zaraz po niej podłaczyli mi solu wiec niestety ale musiałam wstać ;-) co prawda szlam po ścianie ale co to była za ulga po całej kroplówie ;-)

rudezuo
Posty: 154
Rejestracja: 2010-12-11, 11:25
Lokalizacja: Brzeg

Postautor: rudezuo » 2010-12-17, 08:54

Bardzo pokrzepiające słowa^^ Wole łazić po ścianie niż leżeć płasko :D :585:
"it's hard to kill human soul even with chainsaw"

Piotrek72
Posty: 4
Rejestracja: 2010-06-18, 12:07
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Piotrek72 » 2010-12-21, 16:01

Witaj Alicjo. A jaka klinika we Wrocku? Na Weigla na neurologii pomogą, Ja nie chodziłem, więc wyboru nie miałem. Trzeba było drobiu używać. Wcześniej paliłem prawie 20 lat i nawet prośby i groźby nie pomagały. Robiłem to, bo mi smakowało. Na oddziale, żeby zapalić trzeba by było na zewnątrz się wózkiem wyturlać. A na to nie miałem siły. A palić w kiblu... to nie na moje zdrowie. I co to za przyjemność. Można powiedzieć, że z lenistwa przestałem ćmić. To już ponad rok. Tak, że przez rok z 9.0 w skali EDSS przeszedłem na 4.0 a czasem 3.5. Tylko trening. Pozdrawiam.


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości