Hej
Tak,
Val, jesteśmy uroczy
Podejrzewam, że będziesz miała z tym problem, ale podczas badania USG nie ruszaj się, nie mów nic, tylko grzecznie leż i słuchaj poleceń doktora Simki - po parunastu/parudziesięciu minutach powie jedno zdanie, a mianowicie: "Proszę usiąść" i kolejnych paręnaście/parędziesiąt minut ślizgania się po Twojej szyi głowicą pizoelektryczną w atmosferze skupienia i ciszy... A potem znowu na plecki
20 stycznia mam MRV w Zabrzu, będziemy blisko
Trzymaj się
samurajka