Witam wszystkich
Moderator: Beata:)
Witaj Gosiu
Forum to dobry wybór, na pewno Ci pomoże, a i Ty- z tak długim "stażem" chorobowym- jesteś w stanie pomóc wielu osobom. Walcz z chandrą i rozejrzyj się, na pewno wokół Ciebie jest mnóstwo wspaniałych osób, tylko niepotrzebnie się przed nimi chowasz
Pozdrawiam
Forum to dobry wybór, na pewno Ci pomoże, a i Ty- z tak długim "stażem" chorobowym- jesteś w stanie pomóc wielu osobom. Walcz z chandrą i rozejrzyj się, na pewno wokół Ciebie jest mnóstwo wspaniałych osób, tylko niepotrzebnie się przed nimi chowasz
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 2010-09-15, 18:54
- Lokalizacja: Swietokrzyskie
- Kontaktowanie:
Witaj Gosiu
Nie poddawaj sie,ja wprawdzie jestem zdrowa,ale poznalam chlopaka i po jakims czasie okazalo sie ze jest chory ale to mnie nie zrazilo bo on jest dlamnie wazniejszy i wiem ze damy rade.Zobaczysz jeszcze spotkasz kogos kto Cie pokocha taką jaką jestes i bedziesz szczesliwa zona i matka tylko nie mozesz myslec negatywnie zyj jak inni i wierze ze Ci sie uda.pamitaj ze my tu wszyscy jestesmy z Tobą a Ty sie nie poddawaj
trzymamy kciuki
Nie poddawaj sie,ja wprawdzie jestem zdrowa,ale poznalam chlopaka i po jakims czasie okazalo sie ze jest chory ale to mnie nie zrazilo bo on jest dlamnie wazniejszy i wiem ze damy rade.Zobaczysz jeszcze spotkasz kogos kto Cie pokocha taką jaką jestes i bedziesz szczesliwa zona i matka tylko nie mozesz myslec negatywnie zyj jak inni i wierze ze Ci sie uda.pamitaj ze my tu wszyscy jestesmy z Tobą a Ty sie nie poddawaj
trzymamy kciuki
Witaj Gosiu, takie wycofanie się z życia towarzyskiego z powodu tego paskudztwa to nie jest dobry pomysł. Ja tak zrobiłem i strasznie tego żałuję bo wsparcie rodziny czy znajomych jest bardzo ważne więc Gosia staraj sie żyć normalnie i pamiętaj to nie jest koniec świata, potraktuj chorobę jak wyzwanie z którym trzeba sie zmierzyć.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
Hej hej...hop hop!!!! Goooosiu!!! 4 dni i tylko 1 post ?
Proszę mi tu napisać jak się miewasz? Czy jesienny smuteczek sobie poszedł ...a wręcz paszoł won ? Nie wpuszczaj go za próg serducha,bo jak sie rozsiądzie na przyzbie ,to ciężko będzie się go pozbyć przed zimą... A gość to niepożądany
Fajnie ze masz siostry-wnoszą pewnie trochę życia w codzienność - ja mam Mamę,i czasami trzymam się tylko dla niej-fajnie jest żyć dla siebie-ale też dla innych... Może psiak wprowadziłby trochę rwetesu w Twoje życie? To dopiero jest przymus do tego aby być i żyć w pionie -za zwierzaka jesteśmy totalnie odpowiedzialni -nie ma uproś -chciał czy nie chciał ale trzeba się zwlec ,wyprowadzić chociażby te parę kroków,nakarmić..
Pozdrawiam cieplutko... -Trzymaj się dzielnie!
Proszę mi tu napisać jak się miewasz? Czy jesienny smuteczek sobie poszedł ...a wręcz paszoł won ? Nie wpuszczaj go za próg serducha,bo jak sie rozsiądzie na przyzbie ,to ciężko będzie się go pozbyć przed zimą... A gość to niepożądany
Fajnie ze masz siostry-wnoszą pewnie trochę życia w codzienność - ja mam Mamę,i czasami trzymam się tylko dla niej-fajnie jest żyć dla siebie-ale też dla innych... Może psiak wprowadziłby trochę rwetesu w Twoje życie? To dopiero jest przymus do tego aby być i żyć w pionie -za zwierzaka jesteśmy totalnie odpowiedzialni -nie ma uproś -chciał czy nie chciał ale trzeba się zwlec ,wyprowadzić chociażby te parę kroków,nakarmić..
Pozdrawiam cieplutko... -Trzymaj się dzielnie!
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
- Lokalizacja: Warszawa
Cześć Małgosiu!!
Depresja - cóż jest jakoby wpisana w ten cały interes zwany SM. Ja od znajomej dr psychiatrii dostałam w ramach 'kocioterapii" małego kociaka, nie będę zmyślać, że antydepresanty okazały się zbędne, ale kot - lekarstwo najlepsze (przynajmniej dla mnie). Może być psiak, jak proponuje Anula, może być inny czterołap, byle nie samotność przed telepatrzydłem. I do ludzi!! Nie do taboretów tylko do ludzi - tu na forum znajdziesz różne temperamenta, jednak wszyscy znamy problem. A różnorodność tylko ubarwia świat
Uszy do góry!!
Pozdrawiam - Luśka
Depresja - cóż jest jakoby wpisana w ten cały interes zwany SM. Ja od znajomej dr psychiatrii dostałam w ramach 'kocioterapii" małego kociaka, nie będę zmyślać, że antydepresanty okazały się zbędne, ale kot - lekarstwo najlepsze (przynajmniej dla mnie). Może być psiak, jak proponuje Anula, może być inny czterołap, byle nie samotność przed telepatrzydłem. I do ludzi!! Nie do taboretów tylko do ludzi - tu na forum znajdziesz różne temperamenta, jednak wszyscy znamy problem. A różnorodność tylko ubarwia świat
Uszy do góry!!
Pozdrawiam - Luśka
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości