Cześć Marta
Jak jest kot, wszystko jest w porządku. Moje dwa futra robią co im tylko przyjdzie do tych ślicznych łepków. W sumie tylko lampa im została do odwiedzenia.
Mw z sm
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2013-05-19, 23:23
- Lokalizacja: Wrocław
nie będzie jeść marchewki? No to teraz lista rzeczy, które do tej pory zjadł:
sałata masłowa
sałata lodowa z sosem vinegret
ocet z rolmopsów
soczewica na kotlety
pasztet sojowy
ślimak żywcem, ze skorupką
ziemniaki puree
muchy padłe od Raidu
P.S. Konfitura wyszła przednia, choć nie wiedziałam, że taka absorbująca(do 3:30!)
sałata masłowa
sałata lodowa z sosem vinegret
ocet z rolmopsów
soczewica na kotlety
pasztet sojowy
ślimak żywcem, ze skorupką
ziemniaki puree
muchy padłe od Raidu
P.S. Konfitura wyszła przednia, choć nie wiedziałam, że taka absorbująca(do 3:30!)
wojtekmarta pisze:P.S. Konfitura wyszła przednia, choć nie wiedziałam, że taka absorbująca(do 3:30!)
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... &start=315
Jakby tak tu się znalazł przepis na ową konfiturę, to byłabym dźwięczna i związana. I sądzę, że chyba nie ja jedna. Z góry dziękuję.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2013-05-19, 23:23
- Lokalizacja: Wrocław
wojtekmarta pisze:nie będzie jeść marchewki? No to teraz lista rzeczy, które do tej pory zjadł:
sałata masłowa...
No to nieźle, podobno mój kocur, jak jeszcze dziecięciem był, to wciągał bez problemu kapustę kiszoną. Ale teraz raczej mam spokój, tylko Grunia (śmietnikowiec ), czasami próbuje różnych smaków
Z muchami mam inny problem, wracam do domu, a tu wszędzie leżą truchła musze... Tylko taki sport uprawiają, łapią je, ale żeby jeść Nieeeee... przecież przyjdę i dostaną żarcie...
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2013-05-19, 23:23
- Lokalizacja: Wrocław
Po wielu trudach i użeraniach się z obrońcami zwierząt mam w końcu od wczoraj drugiego kota! Nie ma jeszcze imienia...Myślałam o imieniu na G, bo tamten jest Gustaw... Właśnie, przyjął go bardzo dobrze, aczkolwiek czasem bawi się, jak z rówieśnikiem (mały jest mały, Pani z fundacji rzekla, że ma okolo 7 tygodni, ale chyba mniej) i muszę ich kontakty kontrolować. Niemniej jednak Gustaw małego woła, jak matka, wylizuje. Nawet spały razem, jak go polożyłam obok Gustawa. Przesłodziak. Jeszcze śmierdzący, uratowany z piwnicy, a raz zlał się pod siebie. Na razie w skrócie nazywany NN, jak nie będę miała weny, to tak zostanie...Propozycje : Golum, Gremlin,. Gandalf, Gutek, Glutek, Gonzo, Gaspar. Charakteru cecha, którą do tej pory zauważyłam : nie da sobie w kaszę dmuchać. Czasem ustawia Gustawa, czasem jeszcze traktuje go , jak mamę
wojtekmarta pisze:Po wielu trudach i użeraniach się z obrońcami zwierząt mam w końcu od wczoraj drugiego kota!
Wow, rany, to znaczy co robili obrońcy zwierząt
A co to nowego domownika, to gratuluję, serdecznie gratuluję Oj, przypominam sobie, jak do mnie moje trafiły... łza się w oku kręci.
Mała propozycja, może z rozmowami o kocie przeniesiemy się do działu jak soędzamy swój wolny czas Chociaż w tym wypadku trudno mówić o czasie wolnym, przecież to zabawa na 24h/7dni
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2013-05-19, 23:23
- Lokalizacja: Wrocław
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 104 gości