Cholera jasna... Już nawet brak mi słów na skomentowanie tego...Pana
Oby sam nigdy nie przekonał się jak to jest zawieść się na najbliższych.
Ewa, złota jesteś pomagając Agnieszce! Może jestem naiwna ale wierzę że jeszcze zaświeci i dla Niej słońce!! Przy pomocy takich przyjaciół jak Ty na pewno łatwiej przeżyć to piekło.
Podpiszę się obiema rękami pod już gdzieś tu wcześniej napisanym - obsmarować tego pawiana w mediach! Może kosztować troszkę stresu ale myślę że wszystkiego warto spróbować, szczególnie że po czymś takim nagle otwierają się drzwi do prawie każdego źródła pomocy. Zawsze to kolejna szansa...
Troszkę daleko ode mnie do Andrychowa ale jestem z Wami całym serduchem
witam-mam problem-pomóżcie-bardzo was prosze
Moderator: Beata:)
inka pisze:obsmarować tego pawiana w mediach
Nie takie to proste. Mają przecież syna. Dziecko by ucierpiało , gdyby rodzina znalazłą się w gazetach. A "zaściankowi" ( sorki Agnieszko, że tak piszę o twoich rodzicach) Mama i Tata , co by powiedzieli?
Toż i ewentualny rozwód przeżuwali długo....bo co ludzie powiedzą
miłego dnia i wielu powodów do uśmiechu [you]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 455 gości