Witam.
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 2009-08-14, 22:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Witam.
Witam,
Mam na imię Kasia, jestem chora od 2007 roku, tzn. wtedy dowiedziałam się co mi dolega. W końcu odważyłam sie zarejestrować bo wcześniejsze wizyty na forum kończyły się zazwyczaj morzem łez. Myślę, że już zaakceptowałam fakt (albo tak mi się tylko wydaje) że zostałam kolejną ofiarą Stwardzisława. Każdy kolejny dzień uczy mnie czegoś nowego. Staram nie poddawać się chociaż chyba nie zawsze wychodzi mi to. Uważam jednak, że nikt nie jest ze stali i skoro ludzie zdrowi mogą mieć gorsze dni to w takiej sytuacji ja też mam do nich prawo . Minął mi już rok kuracji betaferonem i z wielką nadzieją czekam na słowa : Kasia jest lek dzięki któremu będziesz zdrowa!!! Z całego serca wierzę, że tak stanie się prędzej czy później.
Mam na imię Kasia, jestem chora od 2007 roku, tzn. wtedy dowiedziałam się co mi dolega. W końcu odważyłam sie zarejestrować bo wcześniejsze wizyty na forum kończyły się zazwyczaj morzem łez. Myślę, że już zaakceptowałam fakt (albo tak mi się tylko wydaje) że zostałam kolejną ofiarą Stwardzisława. Każdy kolejny dzień uczy mnie czegoś nowego. Staram nie poddawać się chociaż chyba nie zawsze wychodzi mi to. Uważam jednak, że nikt nie jest ze stali i skoro ludzie zdrowi mogą mieć gorsze dni to w takiej sytuacji ja też mam do nich prawo . Minął mi już rok kuracji betaferonem i z wielką nadzieją czekam na słowa : Kasia jest lek dzięki któremu będziesz zdrowa!!! Z całego serca wierzę, że tak stanie się prędzej czy później.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 2009-08-14, 22:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
- ŚpiącaKrólowa
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
- Lokalizacja: Nibylandia
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 2009-08-14, 22:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 2009-08-14, 22:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Myszona pisze:Witaj Kasiu!
My wszyscy czekamy na cudowny lek, ale jak do tej pory...NIE MA.
Wiem, że leku nie ma i najprawdopodobniej długo jeszcze nie będzie a przynajmniej dopóki nie znajdą przyczyny tej choroby. Jednak wiara w to że kiedyś pojawi się jakiś lek daje mi siły i wiarę w to że będzie dobrze. Póki co to cieszę się moim betafeornem, który i tak chyba niewiele mi pomaga bo rzuty i tak pojawiają się. Słabsze i krótkotrwałe, ale są. Chciałabym lek, który będzie w stanie zatrzymać chorobę chociaż w 80- 90 % i wtedy już będzie dobrze. A z tego co wiem to to jest już bardziej prawdopodobne.
Witaj Kasieńko i moja imienniczko
Uważaj, bo to forum uzależnia
Ale rzeczywiście fajnie jest być w grupie ludzi, którzy rozumieją co Ci naprawdę dolega i się nie dziwią z niedowierzaniem
Mimo choroby fajnie, że jesteś bardzo optymistycznie nastawiona
Stwardzisław to bardzo podstępny gość i trzeba na niego uwżać i on jest zazdrosny na tyle, żeby o nim nie zapominać, bo potem potrafi się zemścić
Na razie pozdrawiam
Uważaj, bo to forum uzależnia
Ale rzeczywiście fajnie jest być w grupie ludzi, którzy rozumieją co Ci naprawdę dolega i się nie dziwią z niedowierzaniem
Mimo choroby fajnie, że jesteś bardzo optymistycznie nastawiona
Stwardzisław to bardzo podstępny gość i trzeba na niego uwżać i on jest zazdrosny na tyle, żeby o nim nie zapominać, bo potem potrafi się zemścić
Na razie pozdrawiam
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 132 gości