Strona 1 z 2

witam - jestem córką chorej na SM :(

: 2009-11-20, 12:25
autor: pestka
Witam wszystkich.
Moja mama od 30 lat choruje na SM. Po 5 latach od chwili kiedy zachorowała pojawiłam się ja, choć było to ponoć bardzo ryzykowne. Jej samopoczucie lekarze określają jako świetne jak na tyle lat choroby - oprócz tego, że czasem bolą i drętwieją jej nogi i ręce, że jest słaba i nie ma siły przejść dłuższego dystansu czuła się w miarę dobrze. Samodzielnie się porusza, nie wymaga ciągłej opieki. Tak było przynajmniej do tej pory... Teraz mam wrażenie, że przyszedł taki moment, którego bardzo się bałam. Nawet nie wiem jak to opisać, dla mnie to coś nowego, bo nigdy jej takiej nie widziałam. Z uwagi na to, że moja mama ma postać postępującą przez te 30 lat chyba nigdy nie było tak drastycznych pogorszeń samopoczucia, dlatego teraz jest to dla mnie taki szok. 5 dni temu nastąpił chyba rzut, mama dziś wychodzi ze szpitala po pięciu kroplówkach ze sterydów. Niby czuje się dobrze, ale ja mam wiele wątpliwości, wiele pytań... Jakoś sobie nie umiem poradzić. Mam nadzieję, że od czasu do czasu będę mogła z Wami porozmawiać, podzielić się spostrzeżeniami i niepewnościami.
Pozdrawiam Was wszystkich.

: 2009-11-20, 12:34
autor: renia1286
Witaj choruje ok 20 lat ,wiem ze sie boisz ale lepiej zeby mama tego nie widziała ,i tak jej cieżko.Bedzie dobrze sterydy pomoga jezeli to był rzut .Tez mam postepujacy sm ,na mnie niestety sterydy nie działaja ,z tym ze postac sm moze sie zmienic z postepujacej na z rzutami i odwrotnie .Trzymajcie sie ,pozdrów mame :-)

Re: witam - jestem córką chorej na SM :(

: 2009-11-20, 12:46
autor: Rem
Witaj pestka
pestka pisze: Mam nadzieję, że od czasu do czasu będę mogła z Wami porozmawiać, podzielić się spostrzeżeniami i niepewnościami.

Oczywiście że tak, zawsze kiedy tylko będziesz tago chciała i potrzebowała.
Pozdrawiam.

: 2009-11-20, 13:07
autor: aisza
Witaj pestka. Śmiało pytaj o wszystko-w miarę mozliwości odpowiemy :-)

: 2009-11-20, 13:39
autor: elzbieta1008
Cześć pestka,będzie dobrze

: 2009-11-20, 13:59
autor: Sylwiątko
Cześc Pestka, widzisz ,że mama potrzebuje pomocy,to super pomagaj bądź przy niej,tylko nigdy nie popmyl pomocy ze współczuciem,(ja bym tego nie znosła)Zaglądaj do nas,zaproś może mamę?!

: 2009-11-20, 14:18
autor: zgredek
Witam i ja, fajnie ze jesteś bo może i my się coś od Ciebie dowiemy, no i Twoja mama jest tu przykładem że z tą chorobą można żyć. Pozdrawiam Was obie. :-)

: 2009-11-20, 15:00
autor: pestka
Bardzo Wam dziękuję za miłe przyjęcie... Na pewno będę się odzywać.

: 2009-11-20, 17:57
autor: Myszona
Witaj!Mam córkę w Twoim wieku, też pewnie ze względu na mój SM przeżywa traumę, ale cóż...będzie dobrze. :lol:

: 2009-11-20, 22:12
autor: dante
Witaj .Jest na tym forum dużo osób które w razie pytań pomogą.Poczytaj tematy znajdujące się tutaj. Pytaj,pytaj .PA

: 2009-11-20, 22:26
autor: a_g_n_e_s
Witaj Pestka :-)

: 2009-11-21, 09:25
autor: agak-29
Witaj. Jest tu pare osób , które wiedzą jak się czujesz. Mi osobiście to to forum bardzo pomogło. Nie ma dnia abym tu nie zajrzała. Trzymaj się :)

: 2009-11-23, 13:14
autor: ewa
Witaj Pestka :-)

: 2009-11-23, 22:29
autor: koczi230
Powitać Was obie.jakoś sobie ze wszystkim poradzimy,nie daj odczuć po że sobie nie poradzisz,masz nad wszystkim pełną kontrolę.Będziesz chciała popłakać,ponarzekać... w naszej piaskownicy jest o,ki,znajdziemy jakąś fajną foremkę
nosek do góry ;-)

: 2009-11-24, 10:16
autor: Halina
Gdzieś Ci już odpowiadałam, ale teraz oficjalnie: Witaj.