Gdzieś pomiedzy s-f a realnością, nie narzekająca wiecznie wiercąca się.
Chora od dwóch lat diagnoza potwierdzona od pół roku, wciąż szukam środka miedzy studiami, choroba, pasja i ciagla jazda po Polsce. Wciąż czekam na interferon.
W dwóch miejscach na raz śmiejąca się przez łzy stworzona do walki nie do upadku.
Coś pominałem?
Val
Moderator: Beata:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 118 gości