Witam Was wszystkich serdecznie
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Mam na imię Ania i 22 latka na karku. Z góry chciałabym powiedzieć (napisać
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
), że bardzo ucieszyłam się, widząc nazwę forum, a dokładniej fakt, iż jest ono dostępne dla chorych na SM i NIE TYLKO
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Ja nie mam SM, ale przez długi czas obserwowałam u siebie różne niepokojące objawy, i właściwie obserwuję nadal - drżenie rąk, pieczenie w nogach, ból nóg i rąk, ostre krótkie bóle głowy i oka, wrażenie niestabilnego chodu (czysto subiektywne "zataczanie się"). Zasięgałam opinii dwóch neurologów, którzy po badaniu stwierdzili, że na pewno brak u mnie jakiejkolwiek przypadłości neurologicznej. Niestety wcześniej naczytałam się różnych głupich rzeczy w Internecie. Wszystko zaczęło się od nagłego ataku "stanu depresyjno - lękowego" (tak sobie to nazwałam) na początku stycznia, zupełnie bez powodu. I lawina ruszyła. Wszystkie nowe objawy wskazywały wg mnie na sm - typowa hipochondria, która przerodziła się chyba nieco w nerwicę. W mojej wyobraźni pojawiały się sylwetki młodych osób, które do końca swojego i tak krótkiego życia poruszać się będą na wózku inwalidzkim. Bardzo żałuję, że nie trafiłam wcześniej na Wasze forum! Dowiedziałam się z niego większej ilości informacji na temat sm niż z jakiegokolwiek portalu medycznego. Teraz wiem, że nawet, gdyby choroba ta mnie spotkała, nie oznacza to końca świata, że można z tym zupełnie normalnie żyć. Chciałabym Wam bardzo podziękować, bo, chociaż się nie znamy, daliście mi dużo nadziei i pocieszenia
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Wiem, że moje obawy mogą się wydać Wam śmieszne, bo zdaję sobie sprawę z tego, że Wasze dolegliwości są dużo bardziej poważne, i na dodatek prawdziwe, nie na tle nerwowym. Wiem jednak też, że Wy najlepiej zdajecie sobie sprawę z tego, czym jest niepewność i lęk przed nią...
Obsesja na punkcie sm nie skończyła się tak w 100%. Od zawsze mam męty w ciele szklistym (jestem krótkowidzem) i ostatnio obserwuję ich nieco więcej. Do tego przy maksymalnym spoglądaniu w bok lewym okiem odczuwam czasem wyraźny ból - może to od dlugiego noszenia soczewek kontaktowych. Wybieram się do mojego okulisty i poproszę, by przy okazji rutynowej kontroli wyjaśnił moje wątpliwości.
Będę nadal często odwiedzać forum i, jeśli przyjmiecie mnie do swojego grona, czasem coś pisać
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
![n :)](./images/smilies/001.gif)