moje sm

Przedstaw się innym użytkownikom

Moderator: Beata:)

EvE25
Posty: 67
Rejestracja: 2010-01-13, 18:37
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: EvE25 » 2010-05-07, 19:56

Znam to. Łatwo jest radzić puki nas to nie dotyczy :-/ Ale ja wieżę że będzie dobrze bo przecież nie może być źle co nie :-D Wielki uścisk lolek i nie waż się poddawać bo tu na forum zbiorczo dowalimy ci wszystkimi sprawnymi kończynami!!! :mrgreen:
Boże użycz mi pogody ducha, abym godziła się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniała to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło.

lolek83
Posty: 6
Rejestracja: 2010-03-21, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: lolek83 » 2010-05-07, 20:11

nie wiem moze to przesilenie wiosenne jeszcze tak osłabia ale jakoś widzę coraz mniej pozytywów dnia nastepnego
EvE do chorego słabego człowieka z siła kończyn..... wstydz się :P

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-05-07, 20:30

lolek83, ech...my tu pomagamy bardzo często właśnie z powodu własnej bezsilności i wiesz co? To zdaje egzamin i działa tak jakby w dwie strony :-) :-)
Ucieszę się, jeśli będę mogła czegoś się od Ciebie nauczyć i przeczytać Twoje posty już w konkretnych tematach.
Powodzenia w buszowaniu na Forum :mrgreen:
Obrazek

Adriana
Posty: 29
Rejestracja: 2010-05-02, 07:51
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: Adriana » 2010-05-08, 08:01

Witam! na podstawie jakich badań rozpoznano u ciebie SM? bo ja mam 3 rezonanse, płyn z kregosłupa z prązkami oligoklonalnymi, i jak na razie nikt nie powiedział mi wprost ze mam SM?!
Adriana

lolek83
Posty: 6
Rejestracja: 2010-03-21, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: lolek83 » 2010-05-08, 09:59

w kwietniu zeszłego roku trafiłam do szpitala z silnym bólem głowy i zawrotami miałam robiony rezonans i punkcję i postawione podejrzenie sm w lipcu kolejny pobyt z niedowładem prawostronnym... rezonans i postawiono juz diagnoze
moze mów często lekarzom co Ci dokucza bo na podstawie rezonansu i punkcji nie sa w stanie podac diagnozy wazne są objawy neurologiczne

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-05-08, 13:52

Lolek ,czytam i szukam a tu co? :roll: nawet jednego uśmiechu
nie może tak być -uśmiechnij się do Nas, inaczej wiesz :mrgreen:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2010-05-08, 14:05

Witaj lolek83, w ramach odstresowania proponuję lekturę tematu "Atypowi...", może to pozwoli Ci w pewien sposób "docenić" to, że masz diagnozę ;-) Rozumiem, że nie jest Ci łatwo, ale, wierz mi, są gorsze choroby...
Trzymaj się, pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

ewa
Posty: 553
Rejestracja: 2008-10-28, 20:41
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: ewa » 2010-05-08, 19:59

Witaj LOLEK 83. Uśmiechnij się. Jak wróciłam do pracy z postawioną diagnozą to pocieszali mnie, że "Nie ma ludzi zdrowych, są tylko nieprzebadani". W jakimś sensie to prawda. My wiemy co nam dolega i możemy z tym walczyć. Nie warto się poddawać! Zycie jest piękne :mrgreen: :lol: :mrgreen:
Nic nie boli tak jak życie

lolek83
Posty: 6
Rejestracja: 2010-03-21, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: lolek83 » 2010-05-08, 21:24

tak naprawde poza incydentami które kończyły sie 3 pobytami w szpitalu w zeszłym roku nie czułam tej choroby
nie byłam osobą która po usłyszeniu diagnozy skuliła głowe i popłakiwała w kącie
w nowym roku miałam okresy uciązliwości głownie przemęczenie, osłabienie- poranna toaleta stawała się wysiłkiem
swojemu szefostwu przyznałam się do choroby i czuje pelną akceptację oraz pomocną dłoń
ale czuje ze nie jestem wydajna w pracy, ze zawalam może zawodze chyba to mnie najbardziej dotyka

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2010-05-09, 01:19

Witaj lolek83, wiem co czujesz bo u mnie było podobnie. Po usłyszeniu diagnozy, że mam esemesa zbagatelizowałem to do czasu aż nie dał znać o sobie a objawy nie stały się uciążliwe. W pracy przyznałem się po latach jak już było widać chorobę. Szefowa i znajomi z pracy bardzo mi pomogli. Ja też czułem że nie jestem już tak wydajny jak kiedyś więc harowałem żeby sobie udowodnić że nie jestem gorszy i teraz wiem to był błąd. Jeśli więc twoje szefostwo akceptuje twoją chorobę i wiedzą z czym to się wiąże to na pewno zrozumieją że masz gorsze dni i jest Ci trudniej wykonywać pewne rzeczy. Nie załamuj
się i dbaj o siebie a będzie OK pozdrawiam. :-)
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

o
Posty: 259
Rejestracja: 2009-12-15, 10:40
Lokalizacja: nigdzie

Postautor: o » 2010-05-09, 11:21

lolek83 pisze:Tuja przebywając w szpitalach poznając osoby chore często bardzo młode w rozmowach jestem nastawiona bardzo pozytywnie potrafię pomóc innym ale nie potrafię pomóc już sobie, komuś w podobnej sytuacji sama umiem pięknie doradzić, wytłumaczyc rzeczy z którymi ja juz sobie tak naprawdę nie radzę

Witaj, ja mam tak samo, zawszę potrafię znaleźć słowa krzepiące innych, a ze sobą, nie potrafię żyć, często zastanawiam się, czy nie bylo by lżej, jakbym odeszła z tego świata, często widzę, że jestem ciężarem dla innych, a do tego niezdiagnozowana, ciągle zmęczona, skwaszona i obolała, choć młoda :-( :-( Codziennie modlę się o diagnozę, żeby mogła coś z tym "fantem" zrobić, a tu ciągle , żę nie wiedzą co mi jest, szkoda gadać, a teraz dla Ciebie słowo pokrzepienia :mrgreen: Dasz radę, pozytywne myślenie jest skarbem, ono daje siłę.
P.S. trochę mi lepiej, musiałam :8:
ooooo

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-05-09, 16:18

Lolek,witaj w gronie teoretyków!!! Umiem świetnie doradzić każdemu,zawsze na gębie uśmiech. Jak nauczyłam otoczenie tak teraz mam,myślą,że jestem cyborgiem,który wszystko może. ;-)
Dlatego Ty nie pozwól na to!!!!!!!!!!! Dzisiaj bardzo żałuję,że nie okazywałam słabości :-/
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2010-05-09, 17:05

Witaj lolek!Jakoś będzie, musi być :-D :-D
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2010-05-09, 17:19

lolek83, nie ma ludzi niezastąpionych i warto trochę zwolnić, czy nawet zmienić pracę na trochę lżejszą niż nie mieć jej wcale z powodu pogorszenia stanu zdrowia. Niepotrzebnie się tak zadręczasz...
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

martyna
Posty: 2661
Rejestracja: 2010-03-04, 14:33
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: martyna » 2010-05-09, 22:28

Witaj Lolek :-)


Wróć do „Przedstaw się”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości