Strona 1 z 2

moje sm

: 2010-05-06, 20:25
autor: lolek83
Witam wszystkich
u mnie diagnoza padła rok temu trafiłam do szpitala z silnym bólem głowy i zawrotami
trafiłam do sali z młoda dziewczyną która miała właśnie sm i strasznie to przezyłam ze tak młoda osoba została wystawiona na tak ciężką próbę
dwa dni poźniej lekarz przekazał mi podobną informacje.... nie potrafiłam w to uwierzyć i się z tym pogodzić
na wyjściu dostałam listę rzeczy na które powinnam uważać i których powinnam unikać
pomyslałam ze pokażę wszystkim ze to po prostu pomyłka lekarska jakie sie przecież zdzarzają i złamałam wszystkie zakazy z listy (np. gorące kąpiele) po dwóch miesiącach powtórny pobyt w szpitalu jak juz powiedział lekarz na własne zyczenie i od tamtego czasu miałam jeszcze 3 rzuty
lekarz okreslil moja chorobe jako agresywna i chociaz w dniu codziennym jej po mnie nie widac to bardzo uprzykrza mi zycie
ostatnio coraz czesciej zauważam ze wypełnianie obowiązków w pracy jest często ponad moje siły jak zaczynałam prace z wielkimi siłami i wielkim zapałem tak teraz w wieku 27 lat czuje sie wypalona i przytłoczona nie mam ochoty spotykac sie ze znajomymi
czuje ze moje zycie stanęło w miejscu a ja nie potrafię sobie z tym poradzic

: 2010-05-07, 08:14
autor: Iffonka
Witaj, pierwszy rok po diagnozie jest ciężki, człowiek uczy się żyć na nowo, trzeba zaakceptować pewne ograniczenia, ale z czasem jest łatwiej. Napisz, czy przyjmujesz jakieś leki, czasami właśnie one są powodem stanu depresyjnego, warto wybrać się do psychologa, a jak masz dołęk, wypłacz się na forum, przytulimy i pocieszymy :-)

: 2010-05-07, 09:09
autor: Halina
Witaj;

lolek83 pisze:na wyjściu dostałam listę rzeczy na które powinnam uważać i których powinnam unikać
pomyslałam ze pokażę wszystkim ze to po prostu pomyłka lekarska


tę listę należy potraktować na zasadzie : Ostrożnie spróbujemy - zobaczymy. Wcielanie na siłę zakazów albo łamanie ich na siłę to pomysł taki sobie :-/, zresztą sama już wiesz ;-)

: 2010-05-07, 09:51
autor: zgredek
lolek83, witam i ja

: 2010-05-07, 09:52
autor: Beata:)
Witaj lolek83, , masz bardzo fajny nick ;-) i sama z pewnością również jesteś bardzo sympatyczna :-) Postaraj się chwytać każdy dzień i korzystać z niego do bólu ;-) Na Forum jest bardzo wiele osób w takiej sytuacji, jaką Ty masz.Poczytaj, a zobaczysz, jak sobie świetnie radzą mimo tych "gorszych dni" :-)
Pozdrawiam cieplutko.

: 2010-05-07, 11:09
autor: David
lolek83, Witaj :-)

: 2010-05-07, 12:24
autor: anula;)
Witam cieplutko!Trzymam kciuki żeby choróbsko miało łagodny przebieg!Hej :-)

: 2010-05-07, 12:30
autor: Patti
lolek83, witaj i bądź dobrej myśli :-)
Trzymaj się !

: 2010-05-07, 13:00
autor: renia1286
Witaj serdecznie na forum :-) -nie taki diabeł straszny ten nasz esemek
można z nim żyć,
tylko strasznie upierdliwy :-)

: 2010-05-07, 13:22
autor: ŚpiącaKrólowa
hej ;-)

: 2010-05-07, 14:12
autor: Sylwiątko
Witaj lolek!

: 2010-05-07, 17:05
autor: aura
Witaj lolek83, tylko nie załamuj się , radzimy sobie z tym ,ty tez dasz radę :-)

: 2010-05-07, 18:15
autor: lolek83
od 3 miesięcy przyjmuje copaxone wcześniej brałam interferon ale bardzo źle go tolerowałam i musiałam odstawić
jestem po angioplastyce zył szyjnych w katowicach
uparcie szukam czegoś co może pomóc wrócić do normalnego zycia
pewnie powinnam się cieszyć że w ogóle zyje ale obecny stan mnie przytłacza
czuje się słaba, wymęczona, obolała, niepotrzebna

: 2010-05-07, 18:34
autor: Beata:)
lolek83, proponuję poczytać Forum :-)
Uwierz mi, pomaga i to czasem bardziej niż wizyta u psychologa.

lolek83 pisze:czuje się słaba, wymęczona, obolała, niepotrzebna


Teraz napiszę coś, co robię rzadko, mianowicie- na pewno ( z zasady staram się nie używać tego słowa) nie jesteś niepotrzebna.Nie ma ludzi, którzy nie mogą komuś pomóc.Może Ty tutaj komuś pomożesz....kto wie.
Daj szansę ludziom, którzy Cię poznają na Forum.Pomóż komuś ;-)

: 2010-05-07, 19:35
autor: lolek83
Tuja przebywając w szpitalach poznając osoby chore często bardzo młode w rozmowach jestem nastawiona bardzo pozytywnie potrafię pomóc innym ale nie potrafię pomóc już sobie, komuś w podobnej sytuacji sama umiem pięknie doradzić, wytłumaczyc rzeczy z którymi ja juz sobie tak naprawdę nie radzę