Strona 1 z 2

Witam... po raz drugi i w nie swoim imieniu

: 2011-09-02, 22:19
autor: voyteck
Witam serdecznie wszystkich. 1,5 roku temu zarejestrowałem się na tym forum, gdyż szukałem odpowiedzi na moje problemy neurologiczne z nerwem twarzowym (drętwienie). Na szczęście MRI wykluczyło wtedy SM (mam nadzieję), chociaż problemy z policzkiem mam do dziś...

niestety, nieszczęścia chodzą parami...

dzisiaj SM zdiagnozowano mojej żonie, od maja problemy ze wzrokiem (brak ostrości w prawym oku), intensywne zawroty głowy na przełomie lipca i sierpnia, a teraz zamglone widzenie od 10.... tygodniowy pobyt w szpitalu na oddziale neurologicznym, MRI i wynik, który nie budzi wątpliwości, czekamy jeszcze na wynik punkcji, ale wg. neurolog prowadzącej to tylko potwierdzenie-formalność, bo w obrazie MRI liczne miejsca zapalne.... 3 dni solu-medrolu jutro i pojutrze kolejne dwie, wierzę, że mgła chociaż w części się rozpłynie i oko odzyska sprawność...

tak więc..... witam w imieniu żony, która przyjęła wiadomość lepiej ode mnie,

o ironio, sam szukałem u siebie, a tymczasem to moja druga połówka zachorowała.... :(

a w domu 9-miesięczy maluszek, który już chyba powrotu mamy doczekać się nie może...

: 2011-09-02, 23:02
autor: królik dośw.
Witajcie.

I uszy do góry, krążą (niepotwierdzone wprawdzie) plotki, że jeśli u kogoś SM zaczęło od oczu, to długi czas będzie cieszył się sprawnością fizyczną. Czego z całego serca szanownej żonie życzę :)

: 2011-09-02, 23:04
autor: Beata:)
Upss :-/ Pozostaje mi przywitać się ponownie voyteck. Nawet nie wiem, co napisać... Cokolwiek bym chciała wyklikać, wyjdzie idiotycznie :-|
Może jednak nie poddawajcie się tak szybko diagnozie? Poczekajcie na wyniki punkcji. Zmiany w mózgu/demielinizacja naprawdę nie zawsze oznaczają SM.
Trzymaj się, bądź wsparciem dla żony, ale o tym doskonale wiesz. Pozdrów Ją bardzo serdecznie i nigdy, przenigdy się nie poddawajcie. Zawsze warto szukać, zawsze :-)

: 2011-09-03, 07:50
autor: renia1286
Witam Cię/ Was serdecznie :-)
Beatka napisała wszystko co ważne na teraz :-)

: 2011-09-03, 07:57
autor: aura
Beata:) pisze:Upss :-/ Pozostaje mi przywitać się ponownie voyteck. Nawet nie wiem, co napisać... Cokolwiek bym chciała wyklikać, wyjdzie idiotycznie :-|
Może jednak nie poddawajcie się tak szybko diagnozie? Poczekajcie na wyniki punkcji. Zmiany w mózgu/demielinizacja naprawdę nie zawsze oznaczają SM.
Trzymaj się, bądź wsparciem dla żony, ale o tym doskonale wiesz. Pozdrów Ją bardzo serdecznie i nigdy, przenigdy się nie poddawajcie. Zawsze warto szukać, zawsze :-)


Beatko pozwolę sobie dopisać swój nick do twojego przywitania i twoich slów, trzymajcie się , a maluszek doda sil do trwania twojej żonie ,zobaczysz matczyna milość zwycięży !!!

: 2011-09-03, 11:58
autor: homag
Witaj Voyteck powtórnie.Witam serdecznie Twoją połówkę.
Połówki są razem bez względu na wszystko,dlatego dacie radę,bo nie ma innego wyjścia.A dodatkowo psychika kobiet jest o niebo mocniejsza,niż nas mężczyzn.
Może pomimo diagnozy to rzeczywiście nie sm.
Macie w domku na pewno cudownego brzdąca ( chciałbym mieć jeszcze takiego :-) ) i on pomoże Wam żyć normalnie.
Trzymaj się voyteck. Pozdrowienia również dla żony i całuski dla bobasa. :-)

: 2011-09-03, 16:12
autor: IzaWolan
Również serdecznie Witam Ciebie i Małżonkę.. Będzie dobrze..Trzeba w to wierzyć.. i cierpliwości a może okaże się po wynikach z punkcji że to nie SM? A czy żona była badana na obecność boreliozy??
Pozdrowienia dla Całej Trójeczki i wytrwałosci życzę!!

: 2011-09-03, 20:53
autor: Aśka
Voyteck, witaj :-) Będzie dobrze :!: Serdeczne pozdrowienia dla Żony :-)

: 2011-09-03, 23:26
autor: Łukasz
Cześć voyteck :-) trzymam za was kciuki, razem pokonacie wszystkie przeciwności :-) pozdrawiam.

: 2011-09-04, 15:55
autor: adamusmix
Hej! Jestem z Wami!

: 2011-09-05, 15:05
autor: JUSTA
Witaj Voyteck i pozdrow serdecznie zone ! O SM dowiedzialam sie w podobnych okolicznosciach. Rowniez zaczelo sie u mnie od pozagalkowego zapalenie nerwu wzrokowego, 5 miesiecy po porodzie. Na rezonansie wyszlo wiele "starych" zmian. Najdziwniejsze jest to, ze wczesniej nie mialam rzutow i jestem calkowicie sprawna. Minal rok i wzrok jest prawie OK, nie zdecydowalam sie na zadna terapie. I nie mialam odpukac rzutow. Czytalam o innych podobnych przypadkach, ktore zdarzyly sie u kobiet po porodzie. I czesto pelnoobjawowe SM sie u nich potem nie rozwijalo.
Podejrzewalam u siebie borelioze, teraz celiakie. A moze to efekt zmian hormonalnych po porodzie, jakas reakcja autoimmunologiczna ? Ciekawa jestem doswiadczen innych Pan !

: 2011-09-07, 22:20
autor: voyteck
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa otuchy. Niestety, punkcja potwierdziła pierwszą diagnozę. Moja żona po kuracji "solu-medrolem" odzyskała większości sprawność widzenia w prawym oku. Niestety, w chwili obecnej bardzo odczuwa skutki uboczne podania sterydów. W sumie dostała 5,5 kroplówki. Myślę, że w najbliższym czasie założę wątek w kategorii 'Mój początek choroby". Wszyscy pewnie pamiętacie swój dzień diagnozy, mi - chociaż już kilka dni upłynęło - wciąż jest niezwykle trudno o tym mówić i myśleć. Jeszcze raz DZIęKI!!!

: 2011-09-09, 20:45
autor: kalina16
Witaj. Życie płata figle, nie?
Twoja żona ma świetnego męża. Bądź dla niej oparciem, bo właśnie teraz najbardziej cię potrzebuje.Pozdrawiam

: 2011-09-14, 13:31
autor: madlen1985
oj tak początki sa ciężkie ale z każdym dniem będzie lepiej MUSI :-x

: 2011-09-14, 19:15
autor: Mgiełka
Trzymaj się dzielnie... Wspieraj żonę tak jak możesz najlepiej... Jestem z Wami